Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Płukanie silnika


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam, 

Przeszukałem forum i nie znalazłem informacji (albo jeszcze nie umiem szukać). Od niedawna posiadam a4 b5 1.8t AEB. Z racji tego że olej i tak trzeba zmienić zastanawiam się nad płukaniem silnika. Obecnie jest zalany olej nie znanego producenta 10w40 prócz tego że konsystencja oleju mi sie osobiscie nie podoba (wydaje mi się że jest strasznie rzadki) to w dodatku czarny. Proszę o poradę czy zalewac płukankę i ściągać miskę (wyczyścić smok) czy najpierw wyczyścić smok i potem plukanka. Wiem że nie ma jednoznacznie odpowiedzi czy jest sens i czy warto. 

Przebieg 345 tyś jesli to ma jakieś znaczenie. 

Opublikowano

Plukanie nastepnie olej 5w potem przejedz 10 tys no chyba ze malo jezdzisz to 5 tys i sciagnij miche i wyczyść smoka zalej swierzy olej itp.

Opublikowano

Osobiście zrobiłbym płukankę i od razu czyszczenie michy ze smokiem. Prócz tego pokrywa zaworów out i oględziny łańcucha oraz ślizgów napinacza łańcuszka rozrządu, patrząc na przebieg. Porównałbym jeszcze ciśnienie oleju przed i po zabiegu, bo może się okazać, że pompa oleju też już ma dość i warto ją wymienić przy okazji.

Opublikowano

Dobra ale to styka zmierzyc cisnienie po wszystkim bo okaze sie ze pompa nie daje rady przez przytkanego smoka i kase za pompe na darmo sie da.

Jak zrobi płukanke to olej po tym tez mu troche przeplucze silnik.

Opublikowano (edytowane)

Ale jak ciśnienie będzie takie se, a smok okaże się czysty to co? Drugi raz będzie michę ściągać? Poza tym płukanki gówno dają jeśli nagarem zarośnie smok olejowy.

Edytowane przez przem8
Opublikowano (edytowane)

Czyli tak czy siak dobrze by było zrobić pomiar ciśnienia przed płukaniem. Płukanka, zwalenie michy (czyszczenie smoka), zmiana oleju na 5w40 (mam obawy nie wiem czemu chyba przez przebieg), kolejny pomiar ciśnienia. 

Trudno jak trzeba będzie ściągać miche po raz kolejny to ściągnę (mimo że coraz zimniej). 

Ps: zmienić filtr przed płukaniem? Po wiadomo że tak

Edytowane przez andre44
Opublikowano
7 godzin temu, przem8 napisał:

Ale jak ciśnienie będzie takie se, a smok okaże się czysty to co? Drugi raz będzie michę ściągać? Poza tym płukanki gówno dają jeśli nagarem zarośnie smok olejowy.

Tutaj masz racje ze plukanka smoka mu nie umyje..

Wpierw niech zmierzy cisnienie i bedzie wiadomo co dalej.

Do autora.

Nie obawiaj sie.

Ja tez bylem osrany ze taki przebieg tymbardziej ze ktos tez lal 10w.

Nic sie nie stanie.

Opublikowano

Żaden to przebieg o ile nie skręcony. Mój ma ciut więcej(o ile nikt w immo korekty nie zrobił, bo licznik to był skręcony), jeździ na 5w40 i nie ma problemów.

Opublikowano

Jak parę lat temu kupiłem AEB to silnik nadawał się do remontu,na dwóch cylindrach za niska kompresja,brał olej i kopcił na niebiesko.Od zakupu zrobiłem już pięć wymian oleju oczywiście za każdym razem z płukanką.Nie zrobiłem remontu ale za to kompresja na wszystkich cylindrach jest teraz od 12.7 do 13 oraz ciśnienie oleju książkowe.Wcześniej jeździł na castrol 10w40 a u mnie cały czas millers 5w40,spalanie oleju to okolo 200-300 na 1000 km i podejrzewam że raczej turbo.Do dzisiaj także nie czyściłem jeszcze smoka ale w końcu zabiorę się za to bo już prawie 260000 i z samej ciekawości chcę tam zajrzeć. 

Więc polecam jak najbardziej płukankę.

Opublikowano

Czyli coś już wiem. Z racji braku manometru do pomiaru ciśnienia umówię się na jakiś warsztat i zdam relację co do wyników. 

Przy okazji czy marka oleju ma jakieś znaczenie? Czy tylko patrzeć na klasę vw502 (na pewno nie kupię castrola - złe doświadczenia mam z olejami tej firmy). Wiem że to temat rzeka?

Opublikowano

Ja tam żadnej różnicy nie zauważyłem przy innych markach,obecnie używam millersa bo mam z pierwszej ręki ale w innym samochodzie mam motul i też jest dobrze.Tutaj na forum panuje opinia że najlepszy jest liqui moly ?Ważne aby był pewny(nie z marketu) i na czas wymieniany.

Opublikowano (edytowane)

Polecam jeszcze dość nieznany na polskim rynku ravenol turbo vst 5w40. Po moich doświadczeniach z olejami stawiam go półkę wyżej niż wychwalany LM sht i jest o wiele tańszy ;) Ale podstawa to systematyczna wymiana i olej z pewnego źródła, a większe prawdopodobieństwo trafienia podróbki będzie wśród powszechnie znanych produktów...

Edytowane przez przem8
Opublikowano

Czyli nie wiele się pomyliłem bo myślałem o liqui moly albo ravenol. Będę działał? tylko jak wiedzieć że to oryginał?

Opublikowano

Kupić w DE albo w litrówkach z molochów tj. intercars. Polecam LM 5W40 Synthoil High Tech. Testowałem juz kilka oliw z racji, że posiadam silnik specjalnej troski :) I ten jest najlepszy i w pełni syntetyczny a nie hydrocrack z napisem full syntetic he he

Opublikowano
2 godziny temu, JarekST202 napisał:

Tutaj na forum panuje opinia że najlepszy jest liqui moly

Każda firma ma lepsze i gorsze produkty tak opluwany Castrol ma świetne oleje 0W... i 10W50/60 godne polecenia.

Niemcy i Japończycy mają najlepsze normy i ich przestrzegają dlatego LM czy MITASU.

Ale ja polecam oleje NESTE OIL świetne oliwy nie doceniane w Polsce.

Nie będę psioszył na Motyla bo sam go używam ale z francuskich brałbym jako pierwszy YACCO.

Opublikowano
39 minut temu, ziolek335 napisał:

 I ten jest najlepszy i w pełni syntetyczny a nie hydrocrack z napisem full syntetic he he

Nie ma olejów FULL Syntetic czy 100% syntetyczne takich w motoryzacji póki co nie potrzeba.

To są działania czysto marketingowe radzę zajrzeć na ogólnie dostępna Wikipedię i poczytać o składzie olejów.

 

Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, przem8 napisał:

Polecam jeszcze dość nieznany na polskim rynku ravenol turbo vst 5w40.

Bardzo dobrze zblendowany olej ACEA A3/B4, wysokie HTHS 3,8 czyli świetna ochrona silnika w wysokich temperaturach 150 st.C,

świetna pompowalność w niskich temperaturach, temperatura płynięcia oliwy to -54 st.C moja ulubiona Neste Oil ma -51 st.C. ale przecież  pod koło podbiegunowe się póki co nie wybieram,

wysoki TBN czyli świetna czystość silnika i netutralizacja produktów spalania ale uwaga na katalizatory popioły powyżej 1 ale to i tak świetny wynik.

Produkt w oparciu o normy niemieckie ale nie 100 % syntetyk jak to piszą jest w jego składzie baza  HC czyli technologia syntetyczna w dopuszczalnej przez normy ilości.

SORRY że tak post pod postem ale tyle jest już napisane na forum a tu ciągle te magiczne FULL SYNTHETIC, nie mogłem nie zareagować bo siedzę w tym po uszy.

Edytowane przez KINIAM
Opublikowano
20 minut temu, KINIAM napisał:

Bardzo dobrze zblendowany olej ACEA A3/B4, wysokie HTHS 3,8 czyli świetna ochrona silnika w wysokich temperaturach 150 st.C,

świetna pompowalność w niskich temperaturach, temperatura płynięcia oliwy to -54 st.C moja ulubiona Neste Oil ma -51 st.C. ale przecież  pod koło podbiegunowe się póki co nie wybieram,

wysoki TBN czyli świetna czystość silnika i netutralizacja produktów spalania ale uwaga na katalizatory popioły powyżej 1 ale to i tak świetny wynik.

Produkt w oparciu o normy niemieckie ale nie 100 % syntetyk jak to piszą jest w jego składzie baza  HC czyli technologia syntetyczna w dopuszczalnej przez normy ilości.

SORRY że tak post pod postem ale tyle jest już napisane na forum a tu ciągle te magiczne FULL SYNTHETIC, nie mogłem nie zareagować bo siedzę w tym po uszy.

Dobrze ze pomagasz majac odpowiednia wiedze.

Temat ten jest o plukance..

Dawaj do watku o oleju?

Opublikowano
42 minuty temu, wesz82 napisał:

Temat ten jest o plukance..

Jak ktoś chce naprawdę dobrze wypłukać silnik z syfu to radzę:

- użyć płukanki typu adaptive jeśli taką  traficie w sprzedaży dla zwykłych użytkowników, gdyż większość firm dostarcza je tylko dla warsztatów

to są płukanki z którymi nabijamy kilometry nawet do 1000.

- jak nie to użyć dobrej płukanki tzw. kwadransowej tutaj dwa moje typy 400 ml Forte i 500 ml Liqui Moly

- potem radziłbym zalać tańszy olej z możliwie wysokim TBN lub zaaplikować do oleju dodatek z TBN, zrzucić ten olej po 3/5 tys. km obserwując czy zmienia swoją barwę i konsystencję

- zrzucić ten olej wraz z filtrem

- zamontować tańszy filtr i wypełnić cały układ smarowania płukanką MITASU postępować zgodnie z instrukcją

- spuścić płukankę wraz z filtrem

- zamontować nowy filtr oleju i zalać docelowym olejem

- dopiero po takim płukaniu jeśli zajdzie potrzeba demontować miskę olejową.

Teraz są płukanki jak ich nie było płukano silniki naftą oświetleniową tą białą bez barwników lub ropą.

Tak przeciętnie na 10 silników jeden wymagał ściągania miski i czyszczenia smoka.

Co do przecieków na uszczelnieniach czego większość się panicznie boi  to owszem może się to zdarzyć ale nie płukanka jest temu winna lecz raczej stan silnika.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...