Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Wymiana silnika?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Głowica do planowania tak czy owak. Mówił też właśnie żę dół jest kiepski. 

Tylko takie ogólne fotki zdążyłem zrobić.

20190305_165029_HDR.jpg

 

Mówił że wiele 1.8T miał u siebie na warsztacie, ale w takim stanie pierwszy raz zobaczył.

Tam pokazywał mi jakieś trociny sie walają w środku, wyglądały jak małe kawałki węgla tylko ze miękkie

Rurka od odmy w rękach się kruszyła

20190305_165039_HDR.jpg

Turbo też zdechłe, luzy wzdłużne i poprzeczne, ale to pikuś przy reszcie.. 

Tzn coś tam dmucha ale luzy są spore.

2 godziny temu, bartez90 napisał:

 Nie wiem czy chcialoby mi sie tyle inwestowac w 17-letnie auto o niewiele wiekszej wartosci.

No właśnie... ja chciałem przybliżoną kwotę włożyć w ten samochód ale ta kwota miała obejmować ogarnięcie silnika + turbo + dolot a nie sam silnik.. i to nie wiadomo czy nie większa kwota.

Taka kwota za sam silnik troche już mnie niestety przerosła... Kazałem go składać spowrotem do kupy.. z tym że tak jak mówiłęm i tak głowice trzeba zrobić żeby jeździł.

 

A takie plany miałem na ten samochód.... k**wa jego mać... 

Pozostaje mi jedyne co to puścić go.. za jakieś grosze.. i niestety szukać innego, ale nie wiem czy A4 :( Bardzo chciałbym ,tak mi się te samochody spodobały :) 

Ale portfel trochę się uszczupla biorąc pod uwagę wszelkie względne przy zakupie kolejnego.. kosztowna zawiecha.. zdrowy silnik (a tego chyba przy zakupie bez takiej rozbiórki się nie dowiem w 100%) ,a żeby jeszcze blacha zdrowa była. (Tu mi się z blachą trafiło no ale cóż...)

Nie chcę się rozstawać z marką :( Może o A3 pomyśle... 

Edytowane przez Marciol
Opublikowano
10 minut temu, Marciol napisał:

Rurka od odmy w rękach się kruszyła

Jeśli chodzi o to kolanko to akurat norma i nic nadzwyczajnego w tych silnikach. Niech Ci pomierzy i sprawdzi wszystko, a potem wydaje werdykty. Może się okaże, że głównie głowica będzie do roboty.

Jeśli remont będzie nieopłacalny to szukaj drugiego słupka...

Opublikowano (edytowane)

Mierzyć go a nie na oko .... nagar nagarem.... niech mierzy pierścienie i owal cylindrów głowicę daj do sprawdzenia, z zdjęć nic nie wynika. Nie panikuj tylko z głową... 10tys ciekawe za co.... co on nowy układ korbowo tlokowy chce montować..... czy godzina pracy 100zl? 

Edytowane przez Patryk94
Opublikowano

Dłubał przy nim jescze troche, z głowicą po pomiarach mówił że od biedy by jescze mogło być, ale wyszło że cały blok ma wżery.

Nadal oscylujemy  w okolicach 10 tysięcy. Pierścienie lipa

Opublikowano

Za 10k to chyba jakby silnik jak nowy miał być. 

Opublikowano

Jak pierścienie lipa to i dół może być lipa. Niech sprawdza wszystko. Prawda taka, że sporo rzeczy może tu wyjść.

Opublikowano (edytowane)
2 minuty temu, bartez90 napisał:

Jak pierścienie lipa to i dół może być lipa. Niech sprawdza wszystko. Prawda taka, że sporo rzeczy może tu wyjść.

Myślę ze goły słupek zalatwi sprawę. I na pewno nie 10tys chyba ze to do aso dałeś. 

Edytowane przez Patryk94
Opublikowano

Patrz na to w ten sposób. Włożysz w to 10k i masz sprawdzone auto, którym zrobisz (jak będziesz dbał) ok 500k. Jak buda zdrowa to inwestuj.

Sprzedasz to za grosze i będziesz musiał wyłożyć znowu ok 20 na drugi egzemplarz, który znowu może okazać się trupem.

Opublikowano

Długo się nieodzywałem ale musiałem troche ochłonąć, odrobine paniki było gdy to wszystko powychodziło i z każdym krokiem więcej.

W dniu 5.03.2019 o 20:53, Langista napisał:

Patrz na to w ten sposób. Włożysz w to 10k i masz sprawdzone auto, którym zrobisz (jak będziesz dbał) ok 500k. Jak buda zdrowa to inwestuj.

Sprzedasz to za grosze i będziesz musiał wyłożyć znowu ok 20 na drugi egzemplarz, który znowu może okazać się trupem.

Ale właśnie doszedłem do tego samego wniosku.

Wpadłem na mine, trudno.. ale podjąłem decyzje że reanimujemy ją.

Po głębszym rozbieraniu potwierdziło się wszystko, tłoki tez lipa, łańcuch nie napinał już. Tak jak wczesniej wspominałem głowica pojechała na planowanie. Cały blok miał wżery

Na rozrusznik olej kapał więc też przydałoby się wymienić. Sprzęgło było słabe to wiedziałęm przed tym wszystkim ale i tak miało być w planach wymiana na AWX i tak też zleciłem, ze starego może jakaś 1/4 została to szkoda wkładać to w "nowy" silnik.

Turbo również było zdechłe, do regenerki + przeróbka na hybryde

Miałem propozycje ściągnięcia takiego samego silnika z Angli z przebiegiem podobno 100tys ale troche mi sie nie chcę wierzyć w takie przebiegi w dziejszych czasach w tych silnikach, poza tym kolejna niespodzianka.

 

Reasumując, kapitałka silnika + sprzęgło z AWX + Turbo jest już u Geremiego na przeróbce (żeliwo do wywalenia, gruszka w kiepskim stanie) + zamówiony Tip z kwasiaka od Hoffmana

Opublikowano

Ze sprzęgła od razu możesz tarcze do okucia kevlarem oddać, chyba że większych mocy nie planujesz. Wiem jak to boli, w moim silniku pakiet startowy wyniósł 11200 zł, ale wiem czym jeżdżę i śpię spokojnie.

Opublikowano
42 minuty temu, Langista napisał:

Ze sprzęgła od razu możesz tarcze do okucia kevlarem oddać, chyba że większych mocy nie planujesz. Wiem jak to boli, w moim silniku pakiet startowy wyniósł 11200 zł, ale wiem czym jeżdżę i śpię spokojnie.

W planach jest ogólne Stage 2 w przedziale 220-250 zależy jak wyjdzie i na tym raczej zakończę podnoszenie mocy, dlatego też Suszarka do Geremiego pojechała.

Kurcze nie wiem czy już tarcza nie siedzi na aucie, w tamtym tygodniu byłem u mechanika zadecydować z tym sprzęgłem, chociaż odkąd samochód jest u niego czyli od początku miesiąca to i tak co tydzień tam jestem. Ale w innym wątku ktoś polecał mi że poprostu samo sprzęgło z AWX da radę w te moce, oczywiście komplet od AWX dwumas + sprzęgło.

Tak z ciekawości jakie to są koszta obicia kevlarem?

Opublikowano (edytowane)

300-500 zł ale jak piszesz, że 220-250km to z AWX spokojnie sobie bez ingerencji poradzi.

Edytowane przez Langista
Opublikowano (edytowane)

Takie inne pytanko, jak to jest po takiej kapitałce, trzeba docierać silnik ? Tak jak robi się to w nowych samochodach?

Jeśli tak to proszę opiszcie mi jak powinno się to wykonać (czytałem po necie o tym ale ile ludzi tyle zdań.. jedno mówią rżnąć na ostro przegonić ,inni żeby jezdzic normalnie max do 90kmh lub max 3.5tys obr, nie na najmniejsyzch obrotach ale tez nie na najwyzszych, posrednio) Więc nie wiem :)

 

Bo tak jak też i wyzej wspominałem po remoncie jakiś miesiąć, dwa później planuję Stage 2 dlatego chcę mieć pewność że będe mógł to robić :)

Dodam że na aucie będzie Hybryda bez programu, poprostu zamontowana, od Geremiego z zapasem mocy do 260km

Edytowane przez Marciol
Opublikowano

Jeździć z obrotami od 2 do 3-3,5 obr. przez 1000 km. Później wymiana oleju i filtra.

Opublikowano
9 godzin temu, Langista napisał:

Jeździć z obrotami od 2 do 3-3,5 obr. przez 1000 km. Później wymiana oleju i filtra.

Okej, dzięki. Po 1000km i wymianie filtrów, oleju już jeździć jak chce czy trzeba jeszcze na coś zwracać uwage?

Opublikowano

Ogólnie to to logiczne, że im bardziej będziesz to rozgrzewał, docierał tym lepiej. To nie jest tak, że przez 1000km jeździsz do 3 tys. rpm, a potem przy 1001 km to już sandał na zimnym oleju.
Z głową i na wyczucie, nie ruszaj od razu tylko zagrzej trochę olej, żeby się rozszedł po silniku. Na początku delikatnie się obchodź z silnikiem, pomału, stopniowo go dociskaj z czasem, etapami.

Podobno są takie korki do miski olejowej z magnesem, które się stosuje po wymianie pierścieni - wyłapują opiłki z oleju. Ja bym poszukał i po wymianie oleju po 1000 znów bym założył.
No i olej lepszy stosuj, Liqui Molly, Motul... a nie Castrola i broń Boże lać jakieś uszczelniacze czy inne pogańskie wynalazki :decayed:

Opublikowano
25 minut temu, Pablo_s-c napisał:

Ogólnie to to logiczne, że im bardziej będziesz to rozgrzewał, docierał tym lepiej. To nie jest tak, że przez 1000km jeździsz do 3 tys. rpm, a potem przy 1001 km to już sandał na zimnym oleju.
Z głową i na wyczucie, nie ruszaj od razu tylko zagrzej trochę olej, żeby się rozszedł po silniku. Na początku delikatnie się obchodź z silnikiem, pomału, stopniowo go dociskaj z czasem, etapami.

Podobno są takie korki do miski olejowej z magnesem, które się stosuje po wymianie pierścieni - wyłapują opiłki z oleju. Ja bym poszukał i po wymianie oleju po 1000 znów bym założył.
No i olej lepszy stosuj, Liqui Molly, Motul... a nie Castrola i broń Boże lać jakieś uszczelniacze czy inne pogańskie wynalazki :decayed:

Nigdy nie dociskałem na zimnym i nigdy tak robić nie będę spokojnie.

Hmm gdzieś coś widziałem apropo etapów, coś w stylu 3 etapów "do 500km do 3 - 3,5 rpm, do 1000km 4 - 4,5rpm do 1500km 5,5 - 6rpm"

Myślę że skoro również mówisz o etapach to chyba tak zrobię :)

Opublikowano

Ja radze jednak do tych 1kkm iść maks do 3-3,5, dopiero później do tych 4,5

Opublikowano
2 godziny temu, Marciol napisał:

Hmm gdzieś coś widziałem apropo etapów, coś w stylu 3 etapów "do 500km do 3 - 3,5 rpm, do 1000km 4 - 4,5rpm do 1500km 5,5 - 6rpm"

Myślę że skoro również mówisz o etapach to chyba tak zrobię :)

Pozwolę sobie zapożyczyć wątek o docieraniu silnika na "ostro" :D

https://www.klubtt.pl/showthread.php?8796-docieranie-nowiutkiego-silnika-jak-najlepiej

 

Opublikowano
9 minut temu, przem8 napisał:

Pozwolę sobie zapożyczyć wątek o docieraniu silnika na "ostro" :D

https://www.klubtt.pl/showthread.php?8796-docieranie-nowiutkiego-silnika-jak-najlepiej

 

Wiem właśnie ,też troche naczytałem się o sposobie "na ostro"

Tak że mam mętlik w głowie już :D czy jeździć etapami jak napisałem wyżej czy przepałować "na ostro" ale też nie zrobie tego w ciągu jednego dnia haha

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...