Skocz do zawartości
IGNOROWANY

"puknięcie" w kole podczas ruszania


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witam

po wyczyszczeniu portfela zabrakło mi pomysłów... sprawa wygląda następująco:

  1. Auto ustawione idealnie równo -> wszystko ok, możemy skręcać, jeździć nic się nie będzie działo.
  2. rajd po dziurach, bruku etc -> cisza.
  3. auto ustawione z górki (przodem w dół) lub jakąś większa dziura, musi być lekkie obciążenie -> wsteczny, potem przód i następuje jakby efekt walnięcia / szarpnięcia lewym kołem, słychać i czuć pod nogami. Objaw jednorazowy, by powtórzyć trzeba cofnąć.
  4. auto stojące na chodniku stroną pasażera -> wsteczny, przód i uderzenie / gruchnięcie w lewym kole, po nagraniu telefonem wyraźnie słychać że coś dwa razy przeskakuje. Objaw jednorazowy, by powtórzyć trzeba cofnąć.
  5. wolna jazda i mocniejsze skręcanie najlepiej w drogę o innej wysokości następuje wyraźne gruchnięcie (głośniejsze i dłuższe)

Objaw się nasila a całość problemu zaczęła się kilka tygodni po wymianie amortyzatorów, finalnie w aucie zostały wymieniane:

  1. sprężyny
  2. amortyzatory
  3. łączniki
  4. (strona lewa) przeguby wew i zew
  5. (strona lewa) łożysko
  6. poduszki i łożyska

Dźwięk słychać głównie w aucie, na zewnątrz trzeba wiedzieć czego szukać

Ktokolwiek, cokolwiek ?  pomysłów brak..

Edytowane przez marcin4x4
Opublikowano

Sprawdzałeś klocki hamulcowe? U mnie jak mechanior w ASO (?) coś popierniczył przy klockach to też mi pukały jak jechałem na R, a później na D.

pojechałem z tym objawem coś tam poprawili i ustało, niby klocki się układały . . . 

Opublikowano

A klocek nie powinien dawać o sobie znać w każdej sytuacji ? nie zawadzi sprawdzić.

Opublikowano

Nie wiem, może ze mną coś jest nie tak i nie widze dobrze... ale nie napisałeś jakie to auto nawet. 

Opublikowano

Takie duchy sa najgorsze. Walczyłem w 2 różnych autach z tym i w jednym to strzelała sprężyna, pomogło psiknięcie smarem w sprayu w dolnych okolicach gdzie opiera sie sprężyna i na samą sprężynę. Z drugiem razem był to łącznik stabilizatora. Co ciekawe po 2-3 miesiącach objaw powrócił i znowu po godzinach szukania wymieniłem ten wcześniej wstawiony nowy łącznik stabilizatora (lemforder) na nowy i objaw minał.

Za trzecim razem w innym aucie o małym przebiegu pomogło POPUSZCZENIE a potem dokręcenie wszystkich śrub. Ale dosłownie wszystkich, od wózka, skrzyni, wahaczy, stabilizatorów. Wszystko co jest widoczne od spodu po zejściu do kanału :) 

Dodam, że też problem pojawiał się przy naprężeniu, zmiany kierunku np przód tyłu lub lewa prawa i było to czuć pod nogami na podłodze siedząc w środku auta.

 

Opublikowano

 może głupio i banalnie to zabrzmi ale zacznij od sprawdzenia czy wszystkie koła masz dokręcone.

 

Opublikowano

Słuchaj miałem tak. Samo w audi a4 B. 1.8 t avant szukałem. Cudowalem ale naszczescie tylko się nie wsyrzelilem. W jeden Wachacz Ale co się okazało luźna sroba od poduszki silnika!!!! Sprawdź jak chodzi. O audi nw czemu sama. Się poluzowala DOKRECILEM z gorury i zdolu na klej do gwintów i pupeczka miodzio malina. :)

Opublikowano

Poduszka to dobry trop ale nie od silnika, auto już na warsztacie, jutro odbieram, dam znać.

Opublikowano

Więc tak, poduszka na której wisi skrzynia wymieniona (była rozklejona), wszystkie wibracje, uderzenia, szarpnięcia etc wyeliminowane, pozostał jedynie dźwięk "grzechotania", który mam wrażenie że teraz jest bardziej wyraźny i głośniejszy.

Opublikowano

a dowiemy sie jaki to pojazd?

Opublikowano

jetta mk5

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...