Gość grzesiekA4 Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Opublikowano 20 Kwietnia 2009 witam jak w temacie jestem ciekaw co dają i jaka jest różnica...?
lukaszr Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Czasami jest tak, że jak bardzo często ostro zahamujesz to płyn hamulcowy może dojść do takiej temperatury, że guma, z których wykonane są przewody może na tyle zmięknąć, że przy kolejnym hamowaniu jej objętość zwiększy się (średnica jej się zwiększy - zrobi się jakby bąbel na przewodzie), który spowoduje, że pedał hamulca pójdzie w podłogę, a auto przestanie hamować.
Łepski Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Opublikowano 20 Kwietnia 2009 co dają Przede wszystkim "nie puchną" i można lepiej wyczuć hebel. jaka jest różnica...? Z dobrym zestawem klocków, tarcz i płynu - duża, nawet bardzo
Elberoth Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Potwierdzam. Inwestycja warta zachodu.
Guregoru Opublikowano 21 Kwietnia 2009 Opublikowano 21 Kwietnia 2009 Popieram poprzedników to jest rzecz na której nie powinno się oszczędzać a różnica jest dobrze wyczuwalna
Cristoforo Opublikowano 21 Kwietnia 2009 Opublikowano 21 Kwietnia 2009 wyczuwalna jest dlatego ja w maju zamawiam taki zestaw 6 kozackich przewód w stalowym oplocie Goodridge które są tańsze niż cały zestaw ori z ASO
Dev Opublikowano 21 Kwietnia 2009 Opublikowano 21 Kwietnia 2009 które są tańsze niż cały zestaw ori z ASO ale masz porównanie.... :polew: :polew:
Cristoforo Opublikowano 21 Kwietnia 2009 Opublikowano 21 Kwietnia 2009 przewody w stalowym oplocie przód i tył to cena 516zł
GRAF Opublikowano 28 Maja 2009 Opublikowano 28 Maja 2009 przy normalnej jezdzie (i mocy ponizej 200 w A4) to wg mnie kasa wywalona w bloto, oryginaly (jesli sa w dobrym stanie) sa wystarczajace
audi007 Opublikowano 7 Sierpnia 2010 Opublikowano 7 Sierpnia 2010 napisze tak na przod jest to idealny wydatek co do reszty moim zdaniem na tyl sie nie oplaca na przod jeszcze ok bo wieksza sila spoczywa na przodzie wiec tam sie oplaca
Dev Opublikowano 7 Sierpnia 2010 Opublikowano 7 Sierpnia 2010 napisze tak na przod jest to idealny wydatek co do reszty moim zdaniem na tyl sie nie oplaca na przod jeszcze ok bo wieksza sila spoczywa na przodzie wiec tam sie oplaca ale coraz wieksze siły w autach ida również na tył (ok. 30-35%) wiec nie ma powodu dla którego nie warto montowac oplotu również tam
Zapah Opublikowano 28 Sierpnia 2010 Opublikowano 28 Sierpnia 2010 napisze tak na przod jest to idealny wydatek co do reszty moim zdaniem na tyl sie nie oplaca na przod jeszcze ok bo wieksza sila spoczywa na przodzie wiec tam sie oplaca Post kolegi audi007 zkłonił mnie do rejestracji na tym forum. NIGDY nie wolno montować tylko części przewodów w oplocie! Zakłada się albo wszystkie w oplocie, albo wszystkie gumowe. Przewody w oplocie wytrzymują znacznie wyższe ciśnienia niż przewody gumowe i wymiana np. tylko przednich na te w oplocie może spowodować, że przy zwykłym hamowaniu jeden z przewodów gumowych nie wytrzyma i pęknie. Kilkakrotnie spotkałem się z takimi przypadkami kiedy ktoś wymienił tylko niektóre przewody na gumowe, ale nowe. Renomowani producenci przewodów w oplocie na rynku detalicznym sprzedają gotowe komplety, a żeby dostać np. przewody tylko na przód, albo tylko na tył, to trzeba się nieźle nakombinować i niekoniecznie wyjdzie dużo taniej.
Jaszczur87 Opublikowano 29 Sierpnia 2010 Opublikowano 29 Sierpnia 2010 teoria kolegi Zapah też mi się nie widzi bo się nie zmienia pompy a więc ciśnienie na tył nie wzrasta, ale mogę się mylić
Dev Opublikowano 29 Sierpnia 2010 Opublikowano 29 Sierpnia 2010 taaa... Teoretykow jest masa, chlop dokladnie wszystkiego nie przemyslal
Zapah Opublikowano 29 Sierpnia 2010 Opublikowano 29 Sierpnia 2010 Mój post nie jest tekstem teoretycznym, ale wynikiem obserwacji. Przewody gumowe są bardziej podatne na pęcznienie niż przewody w oplocie. Im starszy przewód, tym bardziej to zjawisko jest zauważalne. Opiszę to zjawisko obrazowo. Mam długi balon, do którego wdmuc**ję 2 L powietrza, stanowiące połowę jego maksymalnej objętości. Następnie zwiększam ciśnienie do maksimum, wdmuc**jąc dodatkowo 2 L. Ta dodatkowa objętość rozkłada się równomiernie, jednakowo oddziałuje na ścianki balonu, dzięki czemu ten balon nie pęka Jeśli jednak 2/3 długości balonu umieszczę w sztywnych rurkach i znowu spróbuję wtłoczyć do niego te same dodatkowe 2 L powietrza, to będzie on mógł zwiększać swoją objętość jedynie na 1/3 swojej długości. W efekcie - ryzyko tego, że balon pęknie będzie zdecydowanie wyższe w drugim niż w pierwszym przypadku. Podobnie jest przy wymianie w samochodzie przewodów hamulcowych Jeśli macie w samochodzie 6 przewodów gumowych, o łącznej długości 2m, to wszystkie te przewody pęcznieją mniej więcej równomiernie. Następnie zastępujecie 4 z tych przewodów sportowymi, które nie zwiększają tak bardzo swojej objętości pod wpływem ciśnienia. To powoduje, że na pozostałych dwóch przewodach o długości ok 0,6m potrzeba teraz mniejszego dodatkowego ruchu, niż dotychczas, aby znacząco zwiększyć ciśnienie na tym odcinku. Czasem może to być po prostu zbyt mocne wciśnięcie hamulca, co w jeździe sportowej i ferworze walki o czas często się zdarza.
Dev Opublikowano 29 Sierpnia 2010 Opublikowano 29 Sierpnia 2010 wszystko co piszesz sie zgadza, tyle ze w momencie gdy masz w aucie stalowy oplot pompa hamulcowa wytwarza mniejsze cisnienie przy tej samej skutecznosci hamowania przewody wymienia sie parami, po osi, zmieniajac tylko przod nie narazimy tylu na awarie, ale gdy mamy przy kazdym kole dwa przewody (tyl B5Q) podmienimy tylko jeden, to mozemy miec klopot
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się