Skocz do zawartości
IGNOROWANY

znikające światła


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wszystkich klubowiczów,

proszę o wyrozumiałość ,jestem nowy i nie bardzo wiem jak poruszać się po serwisie jednak mam dość uciążliwy problem opiszę najkrócej jak potrafię może ktoś wie i zechce pomóc jak rozwiązać problem,otóż: w ubiegłym roku na wiosnę w reflektorach wymieniłem H7 na retofity i wszystko było jak przy H7 czyli działały jak należy jednak póżną jesienią kiedy auto więcej stało niż jeżdziło zaczęły słoty dużo wilgoci któregoś razu po odpaleniu silnika zapaliłem światła i nic tyko postojowe ,po kilu próbach to samo ale gdy najpierw zapaliłem światła to były i po zapłonie silnika światła były, kiedy pojeżdziłem po mieście silnik trochę się zagrzał wróciłem pod dom i spróbowałem najpierw silnik póżniej światła było ok.Po kilu dniach problem się pojawił i będąc w mieście wieczorem nie mogłem zapalić świateł ale stojąc na górce zjeżdżając w dół zapaliłem światła i odpaliłem silnik na dwójce bez rozrusznika i wszystko było jak trzeba światła były i normalnie dojechałem do domu czyli kiedy zapalę światła to są a po zapłonie silnika tracą się. Bardzo proszę o jakąś podpowiedż  dodam że rozważałem powrót do H7 ale to dużo dłubania a nie mam garażu.

pozdrawiam

Opublikowano

Wstaw H7 i po problemie. 

Opublikowano

Wadliwe retrofity, ot co.

Opublikowano
3 godziny temu, czechow4 napisał(a):

Witam wszystkich klubowiczów,

proszę o wyrozumiałość ,jestem nowy i nie bardzo wiem jak poruszać się po serwisie jednak mam dość uciążliwy problem opiszę najkrócej jak potrafię może ktoś wie i zechce pomóc jak rozwiązać problem,otóż: w ubiegłym roku na wiosnę w reflektorach wymieniłem H7 na retofity i wszystko było jak przy H7 czyli działały jak należy jednak póżną jesienią kiedy auto więcej stało niż jeżdziło zaczęły słoty dużo wilgoci któregoś razu po odpaleniu silnika zapaliłem światła i nic tyko postojowe ,po kilu próbach to samo ale gdy najpierw zapaliłem światła to były i po zapłonie silnika światła były, kiedy pojeżdziłem po mieście silnik trochę się zagrzał wróciłem pod dom i spróbowałem najpierw silnik póżniej światła było ok.Po kilu dniach problem się pojawił i będąc w mieście wieczorem nie mogłem zapalić świateł ale stojąc na górce zjeżdżając w dół zapaliłem światła i odpaliłem silnik na dwójce bez rozrusznika i wszystko było jak trzeba światła były i normalnie dojechałem do domu czyli kiedy zapalę światła to są a po zapłonie silnika tracą się. Bardzo proszę o jakąś podpowiedż  dodam że rozważałem powrót do H7 ale to dużo dłubania a nie mam garażu.

pozdrawiam

Mój elektryk( 30 lat doświadczenia) twierdzi,że powodem na 90%będzie zużyta stacyjka,po przekręceniu kluczyka światła są i po zapłonie silnika kluczykiem światła gasną a po zapłonie silnika bez użycia stacyjki  i rozrusznika światła świecą ?

Opublikowano

To dlaczego tutaj pytasz skoro Twój elektryk, z 30 latami doświadczenia,  wie co jest przyczyną? Dlaczego tego nie naprawił?

Opublikowano

Bo zostało 10%?

Opublikowano

Acha, to jak ktoś tu stwierdzi, że ta 10% to akumulator a nie stacyjka, to wymienisz akumulator?

Opublikowano

po pierwsze zastanów się co wypisujesz, słyszałeś  coś takiego burza mózgów co dwie głowy to nie jedna itd.

portal został stworzony ,tak myślę aby sobie pomagać,zminimalizować koszty ,mieć frajdę że dałem radę.....itd a na pewno nie dla kogoś nie kuma tematu a  jedynie chce się dowartościować.Tobie kolego serdecznie dziękuje i nie odzywaj się więcej.

tak na marginesie gdybym miał furmankę pieniędzy to nie zawracałbym nikomu głowy ,a ten właśnie elektryk skasował mnie kiedyś 250zł i po nim dopiero przy pomocy netu sam sobie usunąłem usterkę skutecznie,gdybym miał garaż to zapewniam nie byłoby tego wątku.

Opublikowano

Zacznij od powrotu do legalnego źródła światła przeznaczonego do lamp, które siedzą w aucie. Jeździsz autem, które dzięki twoim modom utraciło homologację. Ważne, że ty coś widzisz a fakt, że walisz innym po oczach masz głęboko w d..e.

 

Opublikowano

Pomijajac fakt, ktory zauwazyli inni powyzej to skoro obstawiasz ze to nie wina retrofitow tylko stacyjki to wrzuc na probe normalne zarowki h7 i zobacz czy beda dzialac normalnie. Jezeli tak to oznacza ze retrofity sa wadliwe, jezeli dalej problem bedzie ten sam to bedziesz szukac dalej.

Opublikowano

te moje ledy mają czeską homologację  mam to na papierze i na przeglądzie świeciły poprawnie ,a teraz założyłem H7 i dzieje się to samo co z ledami

Opublikowano
38 minut temu, czechow4 napisał(a):

te moje ledy mają czeską homologację  mam to na papierze i na przeglądzie świeciły poprawnie ,a teraz założyłem H7 i dzieje się to samo co z ledami

To, że mają znaczek E nie oznacza, że masz homologację. Lampy mają homologacje  tylko i wyłącznie z żarówkami H7. Wsadzając do nich inne źródło światła niż H7, tracisz homologację. Tyle na ten temat. 

Opublikowano

No to zasadnicze pytanie, czy te retrofity mają jakiś moduł, czy są podłączane bezpośrednio do instalacji? Jak nie maja nic to mogło coś nie zagrać i pstryknąć we stacyjkę. Jak już światła świecą i je wyłączysz, możesz je włączyć z powrotem? Może to nie stacyjka a przełącznik świateł.

Opublikowano

Witam,

przepraszam za milczenie ale chciałem coś sprawdzić,otóż założyłem że stare auto to też zużyte kable,kostki,przekażniki i wszystkie styki,połączenia itd. i wilgoć może powodować takie sensacje.

Zacząłem jeżdzić nawet kilka razy dziennie aby auto było stale ciepłe,sprawdziłem też połączenia i kostki w lampach i na tą chwilę światła są i  działają chociaż powiem szczerze że nie jestem do końca przekonany że to wilgoć jest jedynym winowajcą usterki.

A wczoraj spotkałem kolegę który w swoim vw polo miał dokładnie ten sam problem i elektryk u którego szukał pomocy po kilku dniach poprosił go o zabranie auta bo on nie wie co jest a kiedy zrobiło się słonecznie i ciepło usterka zniknęła.

Wiem jak to z boku wygląda(facet bredzi) ale póki co tak to wygląda.Właśnie byłem sprawdzić moje światła i choć leje  od samego rana światła działają.Zgłupiałem totalnie bo nie mam pomysłu o co może chodzić,byłem też powtórnie u elektryka a ten jak mantrę powtarza :stacyjka.

Boję się tylko jednego że może nadejść taki moment kiedy auto będzie potrzebne na cito a wtedy światła się nie zaświecą.

pozdrawiam

Opublikowano

I najlepiej by tak było gdyby już nigdy nie zaświeciły bo co raz częściej mam ochotę wsadzić kij do auta i tłuc lampy takim jak ty.

A w B5 najczęściej przy problemie z lampami winny jest przełącznik, styki się wypalają i brudzą przez co dzieją się takie cyrki sam u siebie rozbierałem i czyściłem bo były cuda.

 

Opublikowano

Wymień stacyjkę skoro to aż 90 % prawdopodobieństwa że ona jest przyczyną. Na 90% usuniesz usterkę.

Opublikowano

Winien jestem info. odnośnie świateł, otóż mechanik miał rację ,pokazał mi taką rozetkę z wieloma blaszkami  w której jedna para styków była wypalona a obrót kluczyka powoduje zmianę zwarcia styków. Światła działają jak powinny. Pojawił się jednak następny problem , tydzień po ingerencji elektryka wymieniałem olej i okazało się ,ze stan licznika zmniejszył się o 30tys. i licznik dzienny działa ale główny nie dodaje przejechanych km. czyli stan jest cały czas taki sam. Nie wiem jaki był stan przed wjazdem do elektryka .

Czy jedyna rada to wymiana licznika ?

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...