Indigoblau Passeratti B5.5 by kamil-vag

[kamil-vag]

 

Był Mingblau, teraz będzie Indigoblau

 

VW Passat B5.5 1.9 TDI AVF 2001r

 

 

Po sprzedaży Turka przyznaje się, że szukałem znowu A4 B6, ale, że chciałem finansowo zmieścić się w kwocie za którą sprzedałem auto, to wyboru dużego nie było, celowałem więc w poliftowe A4 B5, A6 C5 no albo Passata B5 FL.

 

Ostatecznie 90km od domu udało się kupić sedana, mi bardziej odpowiadał by Variant, ale żonie strasznie się nie podobają te proste d*py i uległem, w kombi był nawet dużo większy wybór tak naprawdę, bo sedana ciężko było znaleźć, a czasu na wyjazdy też za bardzo nie miałem.

 

Pogoda mi się trafiła słaba, zimno, padał śnieg, auto całe w kroplach deszczu, co  maskowało sporo rysek itp... ogólnie nie jest źle, bo jakaś polerka, trochę pracy i się doprowadzi lakier do ładu. Blacharsko jak na 22 lata wydaje mi się, że trzyma się naprawdę dobrze. Są jakieś tam małe oznaki korozji tu i tam, ale to nie to co było w Touranie 

 

Z plusów, wszystkie szyby w oryginale, nie dopatrzyłem się jeszcze żeby był gdzieś malowany, ale z czasem wyjdzie w praniu co i jak. Nieźle wyposażony jak na Paska:

- Kierownica MF

- Full FIS

- Radio 2DIN MFD z Digital Sound System

- Lusterko fotochrom i czujnik deszczu

- Nowe opony letnie na nawet fajnych alusach 17"

- 4 szyby w prądzie

- Siedzenia kubełkowe

- Podłokietnik ze zmieniarką 6CD

- Alarm

- Xenony

- Halogeny

- Niby 271.000 km 

Wracałem 100km do domu i nic niepokojącego nie wychwyciłem, nie ściąga, nie szarpie, zbiera się poprawnie jak na AVF'a

 

 

Z minusów:

- Świeciła kontrolka Airbag - już ogarnięte, zdjąłem poduchę i przeczyściłem styki wtyczki, błąd o za wysokiej rezystancji poduchy.

- Zamki drzwi nie zapalały świateł, brak info o otwarciu na FIS  - to w trakcie,  na razie ogarnąłem zamek kierowcy, zimne luty na płytce i wymieniona krańcówka. Reszta jak znajdę czas, ale najważniejszy zamek zrobiony bo on odpowiada za alarm, zamykanie itd.

 

- Nie dało się włożyć kluczyka w zamek kierowcy, trochę mnie to przeraziło, bo w przypadku braku prądu, nie dostałbym się do środka, teraz już wiem, dlaczego poprzedni właściciel miał odryglowane tylne oparcie, bo bagażnik się otwierał normalnie  ale temat załatwiony, kupiona nowa wkładka, przełożyłem bębenek, nasmarowałem i chodzi elegancko.

- Trzeszczące plastiki w środku, większość już nie trzeszczy, poskręcałem, uzupełniłem brakujące śrubki itd... spinki drzwi wymienię przy robieniu pozostałych zamków i wymianie tapicerki drzwi bo jak to w VW odłazi...

- Nie działał tempomat - pomogła regulacja czujnika sprzęgła - cały czas było 1 w statusie w grupie 006.

- Skrzynia 6 FRK - na razie OK, ale pewnie będzie to co z GBA, czyli czekać na szum łożysk, wolałbym chyba 5...

- Uszkodzona i instalacja i ramię czujnika poziomowania z przodu, zamówiłem używkę, założyłem nową wtyczkę, błędów brak.

 

- Zderzak przedni bez sprysków, ale jak się ktoś przyczepi to wrzucę zwykłe lampy i już.

- Nie działa went klimatyzacji, ale jeszcze nie sprawdzałem czy to bezpiecznik czy co... 

- Nie zamykała się tylna zapalniczka - naprawione. 

- Niedługo do roboty rozrząd.

- Słaby FIS, będzie trzeba komuś wysłać licznik na wymianę.

 

Ogólnie trochę takich pierdół, które ogarnąłem praktycznie w 2 dni. Reszta w miarę wolnego czasu...

 

A teraz największa muka, do której wstyd się przyznać... doszedłem dopiero w domu. Podłączyłem VCDSa i w ECU brak VIN, no to zgrałem wsad no i wyszło immo off i VIN inny niż w zegarach. No to prośba o rozkodowanie VIN na forum i szok, bo mój nowo zakupiony Passat powinien być 2.5 TDI w automacie i synchro   później rozkodowanie VIN tego co w ECU i już wszystko jasne. Przekładka gratów z anglika, AVF 1.9 TDI, 6 biegów manual, ten sam rocznik, nawet ten sam kolor... w papierach się wszystko zgadza, ale kto się pozbywa Q z samochodu !!!  Teraz trzeba już z tym żyć, czy bardzo mnie to boli ? Chyba nie, możliwe, że anglik miał mniejszy przebieg, w Polo już tyle czasu śmigam po swapie i jest OK. 

 

No ale po dalszej analizie wychodzi na to, że pasek miał mieć fabrycznie jasne pół-skóry z alcantarą, a ja wnętrze mam ciemne heh... no i największa lipa, siedzenia nie są grzane, a kostki pod fotelem od grzania po stronie auta są... niby można by maty dołożyć, nawet pod same d..y Isofixa też ktoś się pozbył... 

 

I niby człowiek się zna trochę na tych autach a tu taka wtopa  a VIN w ogłoszeniu na olx był to mi się nie chciało na forum poprosić o rozkodowanie przed sprzedażą... 

Jakoś się powoli ogarnie tematy i myślę, że Pastuch jeszcze posłuży, w kwocie do 8 tys zł myślę, że to nie jest zły wybór, szczególnie jeśli samemu się grzebie przy aucie.

 

Czekam na Wasze komentarze co myślicie o tym nowym nabytku.

 

Edytowane 19 Kwietnia 2023 przez kamil-vag

[sahipp]

jak jest cały w jednym kawałku to da się wszystko powoli ogarnąć... ja bym to Q przywrócił... Ogólnie fajne auto

[kosik25]

Kamilu napęd na 4 buty zawsze można dołożyć, mocowania pewnie zostały ?

Auto dobrze się prezentuje oby służyło! ?

[lewiatan1989]

Pastuch ?

[kamil-vag]

@lewiatan1989 Darek, wygrałeś zawody tym obrazkiem ?

[sahipp]

tak trochę nie na temat odnośnie niezgodności vinów... ja miałem trochę inną sytuację... była fajna a4 b6 Q w avancie... po wpisaniu vinu, daty rejestracji itd wychodziło że to sedan... właściciel nie kwapił sie do rozmowy na temat tej drobnej rozbieżności... uznałem że to auto to może LPG+ czy jak to się tam to zgrupowanie nazywa i zdecydowało że od dziś bardziej bardziej czuje się avantem niż sedanem, albo na odwrót ?

Edytowane 19 Kwietnia 2023 przez sahipp

[Rob@k]

Dobra fura. Sam też mam pancerwagena, AVF tylko kombi ? Kupiłem w cenie roweru trochę porobiłem i śmiga ze chej. Także będziesz Pan zadowolony. 

[Muskel1]

Gratulacje oby wiernie jak najdłużej służył

[tobias]

6 godzin temu, kamil-vag napisał(a):

A teraz największa muka, do której wstyd się przyznać...

czyli potwierdziło się chinskie przysłowie: szewc bez butów chodzi... bedzie dobrze.:)

[dekiel 13]

To bedzie najbardziej dopieszczony pasiak  be 5,5 

[lewiatan1989]

16 godzin temu, kamil-vag napisał(a):

@lewiatan1989 Darek, wygrałeś zawody tym obrazkiem ?

Na mnie zawsze możesz liczyć ?

Dla Twojego nowego tematu wróciłem zza światów ??

[trepek]

Bezawaryjnosci!

[kamil-vag]

Dzięki Panowie za dobre słowo ? 

 

Ogólnie większych inwestycji nie mam zamiaru robić, ogarnąć co potrzeba i jeździć, napewno nie popłynę już z autem tak daleko jak to było z B6, chociaż Passat na start jest o niebo lepiej wyposażony niż była A4 po zakupie. Postaram się wrzucać co ciekawsze prace w wątek, chociaż z czasem naprawdę ciężko... cały czas walczę z wykończeniem domu, a to studnia bez dna.

[kamil-vag]

Pogoda ładna, więc pierwsze mycie, odtłuszczenie IPA i na jakiś czas musi starczyć zabezpieczenie woskiem, ale korekta by się bardzo przydała, bo lakier już zmęczony. No i pasowałoby chromy też odświeżyć...

Auto już na TOSie. 

 

 

 

 

 

Uzupełniłem śmieszne zaślepki w progach, które zapewne i tak zaraz ktoś mi podpierdzieli na parkingu... oraz zaślepkę w nadkolu, bo przez jej brak syf leciał niepotrzebnie na blachę, chyba do wymiany palników ta zaślepka...

 

Ściągałem całe te plastikowe osłony progów, ale na szczęście nic tam się pod tym nie dzieje, jakieś powierzchniowe naloty rdzy, głównie tam gdzie się podnosi auto.

 

Takie ma wnętrze Pastuch, też pasowałoby przeprać fotele... także jak widać jest jeszcze trochę do ogarnięcia tematów...

 

 

Parują oba boczne kierunki w błotnikach, pytanie czy idzie to uszczelnić czy trzeba nowe założyć ?

[kamil-vag]

Wpadł tymczasowo pół fis, bo ten pełny jak zrobiło się ciepło to już był w ogóle nie widoczny:

 

 

I kilka fotek:

 

 

 

Passeratti gotowy na majówkę ?

 

[kamil-vag]

Trafiło się kilka fantów w dobrej cenie, także wpadła nowa lampka podsufitki (może na przyszłość już z airbag off i mikrofonem), a także nowe lusterko fotochrom, z diodami ambiente .

 

Tak wyglądała stara lampka:

 

Montaż nowej:

 

 

Lusterko fotochrom, sprawne, działa z testem na latarkę z telefonu:

 

 

Wymiana sparciałej uszczelki anteny:

 

Nowe wycieraczki 2x530mm Valeo Xtreme Silencio, poprzedni właściciel nie wiedzieć czemu założył 530 i 480 od pasażera i cos mi strasznie nie pasowało w obszarze jakie zbierają, teraz już wiem dlaczego:

 

Coś mnie też tchnęło żeby sprawdzić odpływy, no i ładny bałagan znalazłem pod podszybiem, przy filtrze i obudowie ECU, odkurzacz w ruch i sprzątanie:

 

 

 

Przy okazji wyszło, że pod syfem odparzyło lakier i dostała po d*pie blacha i masa uszczelniająca, na szczęście miałem co nieco po Touranie specyfików i udało się zabezpieczyć:

 

 

Woda teraz będzie schodziła bez problemu.

 

W najbliższym czasie muszę się jeszcze pobawić w regenerację kierownicy, bo tak ostatnio ją umyłem że zeszła cała farba, była wcześniej niestety malowana...

 

Mam też nową listwę zgarniającą i osłonę słupka drzwi na podmianę, bo moje są skorodowane.

 

Na ten moment z Paska jestem zadowolony, pali mniej niż audi, części wyszukuje na olx czy grupach FB za grosze... dużo taniej wychodzi mi modzenie od A4 B6.

 

@kosik25 podesłał mi też maty grzane pod d*pę, to bliżej jesieni spróbuję je założyć, może będą pasować.

 

Trzeba też powoli się szykować do serwisu, olej, rozrząd, filtry... ale to w wakacje, bo muszę mieć jedno auto na chodzie do pracy, a w wakacje Polo akurat odpoczywa od przewożenia dzieci do szkoły.

 

 

 

[lewiatan1989]

Czyli to nałóg... ?

[kamil-vag]

15 godzin temu, lewiatan1989 napisał(a):

Czyli to nałóg... ?

e tam ? 

jak na razie widać ogarniam to co jest uszkodzone, niesprawne, zaniedbane...

stary fotochrom nie działał, lustro było całe bursztynowe, nie reagował na światło, lampka popękany plastik. Także na razie można powiedzieć bez modzenia, jeszcze nic nie dokładam ?

 

Niedziela przed obiadem, szybka regeneracja kierownicy, z efektu można powiedzieć, że jestem zadowolony ? 

 

Przed:

 

 

Po:

 

 

Zabezpieczenie wierzchnie to niby farba poliuretanowa, więc powinno potrzymać.  Trochę się wyślizga w rękach i będzie dobrze.

[kamil-vag]

Ostatnie deszczowe dni przyczyniły się do szybkiej akcji uszczelniania blach drzwi, standardowa bolączka passata, woda na tylnych dywanikach. Użyłem sznura butylowego 8mm, sprawdził się idealnie i na progach już zero wody. Jak widać lecieć potrafi zarówno pod samą blachą jak i nawet pod głośnikiem.

 

 

 

Wiek auta robi swoje i uszczelki w tragicznym stanie, sztywne, spękane i potem mamy co mamy, czyli wodę w aucie.

 

[george]

Szkoda, że wyszła taka przykra niespodzianka, ale plusem tego rozwiązania jest, że podłoga jest dostosowana do napędu, więc kupić dawcę z padniętym motorem i przekładać. Przy okazji może wpadną jakieś elementy wyposażenia. 

 

Czy dyfer z wózkiem zostały z 4x4 czy są od ośki?

 

Widać efekty prac i na pewno będzie tylko lepiej.