k232 90 Opublikowano 22 Maja 2023 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2023 Siema, tu druga ciekawostka ? Przy wymianie oleju spuścić 0.5 litra starego oleju, dolać 0.5 litra nafty i tak jeździć 2 dni żeby oczyścić silnik, po 2 dniach spuścić znowu 0.5 litra dolać świeżej nafty 0.5 litra na noc, i wtedy po nocy wymienić olej na nowy, ktoś robił taki eksperyment? Jak to tak ma wyczyścić silnik to nie zaszkodzi to bardziej? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
--Rafcio-- 8 Opublikowano 22 Maja 2023 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2023 Ja to bym tak zrobił żeby postał z godzine i pochodził na dodatku z nafty ale nie jezdził gdzie silnik dostaje obciążenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
k232 90 Opublikowano 22 Maja 2023 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2023 19 minut temu, --Rafcio-- napisał(a): Ja to bym tak zrobił żeby postał z godzine i pochodził na dodatku z nafty ale nie jezdził gdzie silnik dostaje obciążenia. No właśnie ponoć o to chodzi żeby jeździł bo wtedy jest większe ciśnienie oleju i bardziej wyczyści silnik ale czy to staremu silnikowi nie zaszkodzi ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przem8 779 Opublikowano 22 Maja 2023 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2023 Masz specjalne płukanki na których można jeździć. Nikt Ci nie da gwarancji, że nie zrobisz silnikowi krzywdy jeżdżąc na nafcie w takim stężeniu. Poza tym jak masz strasznie zanagarowany silnik to pomoże to jak plaster na ból d*py. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
k232 90 Opublikowano 22 Maja 2023 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2023 44 minuty temu, przem8 napisał(a): Masz specjalne płukanki na których można jeździć. Nikt Ci nie da gwarancji, że nie zrobisz silnikowi krzywdy jeżdżąc na nafcie w takim stężeniu. Poza tym jak masz strasznie zanagarowany silnik to pomoże to jak plaster na ból d*py. Ale ja tutaj nie pisałem o swoim silniku, chciałem zaczerpnąć od kogoś informacji czy ktoś tak robił w swoim silniku, bez spiny panie ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaTeo85 554 Opublikowano 22 Maja 2023 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2023 nafta była spoko w polonezach, przy dzisiejszych spasowaniach itp. nie eksperymentował bym z naftą. dodanie jej do oleju będzie pogarszało właściwości smarne oraz powodowało zrywanie filmu olejowego, a to może doprowadzić nawet do zatarcia. dużo bezpieczniej jest stosować dedykowane płukanki, też często są na bazie nafty, ale z różnymi dodatkami poprawiającymi właściwości smarne nafty itp. tym bardziej że nowoczesne płukanki nie kosztują majątku. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Langista 459 Opublikowano 22 Maja 2023 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2023 Pytanie, co chce się osiągnąć? Żadna płukanka nagaru nie umyje, żadna, a wiem bo już nie jeden silnik z tego nagaru czyściłem i mechanicznie jest go ciężko usunąć. Na moje wystarczy przed zlaniem oleju, nalać na tłoki specyfiku do usuwania nagaru z pierścieni, przecieknie spokojnie przez noc, odpalamy na drugi dzień żeby rozgrzać olej i spuszczamy go. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaTeo85 554 Opublikowano 22 Maja 2023 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2023 jeśli już, to płukanki są do bieżącego dbania o silnik, a nie do ratowania zapyziałych złomów. jeśli silnik był zaniedbany latami, to żadne płukanki mu nie pomogą, a jedynie sensowny remont. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Langista 459 Opublikowano 22 Maja 2023 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2023 Każdy wydaje pieniądze na co chce, jestem tylko zdania, że płukanki nic nie dają. Lepiej dołożyć kwotę płukanki do lepszego oleju i ten w trakcie interwału zadba o silnik. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szpakuziom 32 Opublikowano 22 Maja 2023 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2023 (edytowane) Ja kiedyś w maździe mx-5 tak zrobiłem. Po tym jak uratowałem moje 1.8T przed zbyt wczesnym remontem, postanowiłem wlać nafty też do MX-5, która kopciła jak lokomotywa na niebiesko, przejeździłem z 40km i nic jej nie było, można powiedzieć, że wręcz się naprawiła, przestała kopcić i z tego co pamiętam wróciło trochę komprechy. Wiem, że brzmi to dla niektórych nierealne, ale ja sam osobiście się przekonałem, że to działa. Swoim 1.8T zrobiłem od tego zabiegu 110.000 i od tej pory nie dolewam praktycznie nic oleju między wymianami. Edytowane 22 Maja 2023 przez szpakuziom Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
k232 90 Opublikowano 22 Maja 2023 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2023 To jest luźny temat panowie, tak mi gość doradził, żeby przed wymianą oleju tak robić dlatego pytam was o zdanie. Tylko najgorsze jest to, że teraz niewiadomo co robić, ale chyba zostanę przy tym co robię zawsze, wymiana co 10 tysięcy km i ma to wystarczyć ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Langista 459 Opublikowano 23 Maja 2023 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2023 Dobry olej przez te 10 000 km sam stopniowo będzie czyścić silnik. Płukanka musi być bezpieczna, żeby nie zatrzeć silnika podczas pracy. Nagar to spalony olej, a płukanka nie potrafi go rozpuścić, jedynie lekko go rozrzedza. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się