Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Jakiej firmy wahacze polecacie ?


kred

WAHACZE W NASZYCH A4  

741 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Jakie wahacze polecacie ?



Rekomendowane odpowiedzi

a ja wymienilem 2 lata temu na cale lemy i juz dol padl...wszystko zalezy od drog a w Łodzi ich nie ma

Wszystko zależy od tego co kupiłeś i za ile bo podróbek Lema np: na alledrogo jest chyba więcej niż ori, więc też trzeba patrzeć od kogo i za ile się kupuje.

dokładnie, nie raz słyszałem że kupił oryginał za 1200zł z allegro

Panowie, odkąd handlujemy Lemem - żadnej reklamacji na choćby najmniejszy element z tego zestawu - absolutnie nic!

Niedawno miałem możliwość nabywania "oryginałów" za 900 netto pakowanych pięknie w pudełeczka no miód malina. Zapytałem sprzedawce czy mają reklamacje na to , mówi że czasem coś wpadnie jak to zwykle... dla mnie to nie jest zwykle bo zakładając ori towar - nie ma miejsca na reklamacje - tak samo jak wyglądała sprawa z Lemem. Innych odpowiedzi nie biorę pod uwagę :)

Trzeba po prostu uważać.

jako ciekawostkę dodam = w DE Lemforder zupełnie się nie sprzedaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4.1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

A jakie wahacze Niemcy kupują? :mysli:

mocny populares w DE wśród montowanych wahaczy w niezależnych warsztatach to... meyle hd

póżniej tanizna dla mniej majętnych.

Ludki co montują w serwisie wiadomo wchodzi LMI i TRW

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakie wahacze Niemcy kupują? :mysli:

mocny populares w DE wśród montowanych wahaczy w niezależnych warsztatach to... meyle hd

póżniej tanizna dla mniej majętnych.

Ludki co montują w serwisie wiadomo wchodzi LMI i TRW

To te wzmocnione?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[br]Dopisany: 09 Listopad 2011, 21:37_________________________________________________

A jakie wahacze Niemcy kupują? :mysli:

mocny populares w DE wśród montowanych wahaczy w niezależnych warsztatach to... meyle hd

póżniej tanizna dla mniej majętnych.

Ludki co montują w serwisie wiadomo wchodzi LMI i TRW

To te wzmocnione?

tak :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[br]Dopisany: 09 Listopad 2011, 21:37_________________________________________________

A jakie wahacze Niemcy kupują? :mysli:

mocny populares w DE wśród montowanych wahaczy w niezależnych warsztatach to... meyle hd

póżniej tanizna dla mniej majętnych.

Ludki co montują w serwisie wiadomo wchodzi LMI i TRW

To te wzmocnione?

tak :)

A takie są do B5? Czytałem gdzieś na forum że dopiero do B6 można takie zakładać :mysli:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam historię mojego auta od 85 tys. km (1,5 roku u kumpla+3 lata u mnie). Przez ten czas wymieniłem 4 górne wahacze na LMO, końcówkę drążka z jednej strony, łącznik stabilizatora z drugiej. 90 % jazdy to miasto

Z tego co wyczytałem na forum odnośnie wytrzymałości wahaczy, to esencja jest w tym, że:

-zakładanie zgodnie ze sztuką-czyli dokręcanie wahaczy w pozycji roboczej

-styl jazdy (uważanie na drodze)

U mnie montaż wahczy nie odbył się zgodnie ze sztuką :disgust: (widziałem), ale póki co jest ok, czyli LMO są świetnymi wahaczmi. Pytanie co by było gdyby założyć tak jak należy MS albo Ruville-jak długo bym na nich polatał?

Sęk w tym, że chciałbym widzieć minę/wkurw mechanika jak go pouczam, jak ma mi te wahacze zakładać. Z drugiej strony to żenada, że pewnie z kilkadziesiąt procent ludków nie zakłada wahaczy jak trzeba i trzeba im powiedzieć/dopilnować o tym, za co biorą pieniądze :kwasny: A kolejna rzecz, jak mechanik dobrze założy wahacze to traci potencjalnego klienta na wiele tysięcy km, więc czy mu się to opłaca?

Reasumując-szczęśliwi co potrafią i mogą samemu sobie naprawać autka :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w tej chwili mam w aucie konfrontację LEM vs MS. 2k km temu założone na stronę kierowcy 2 górne LEM(z pewnego "dzikiego" źródła) a przedwczoraj na stronę pasażera 2 górne MS z lokalnego sklepu(gdzie facet nie mógł się ich nachwalić :gwizdanie:). Zobaczymy co się pierwsze zluzuje(sposób montażu dokładnie taki sam w obu przypadkach tj. dokręcane na max w pozycji pracy).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam historię mojego auta od 85 tys. km (1,5 roku u kumpla+3 lata u mnie). Przez ten czas wymieniłem 4 górne wahacze na LMO, końcówkę drążka z jednej strony, łącznik stabilizatora z drugiej. 90 % jazdy to miasto

Z tego co wyczytałem na forum odnośnie wytrzymałości wahaczy, to esencja jest w tym, że:

-zakładanie zgodnie ze sztuką-czyli dokręcanie wahaczy w pozycji roboczej

-styl jazdy (uważanie na drodze)

U mnie montaż wahczy nie odbył się zgodnie ze sztuką :disgust: (widziałem), ale póki co jest ok, czyli LMO są świetnymi wahaczmi. Pytanie co by było gdyby założyć tak jak należy MS albo Ruville-jak długo bym na nich polatał?

Sęk w tym, że chciałbym widzieć minę/wkurw mechanika jak go pouczam, jak ma mi te wahacze zakładać. Z drugiej strony to żenada, że pewnie z kilkadziesiąt procent ludków nie zakłada wahaczy jak trzeba i trzeba im powiedzieć/dopilnować o tym, za co biorą pieniądze :kwasny: A kolejna rzecz, jak mechanik dobrze założy wahacze to traci potencjalnego klienta na wiele tysięcy km, więc czy mu się to opłaca?

Reasumując-szczęśliwi co potrafią i mogą samemu sobie naprawać autka :)

:decayed:

a swoja droga...dobre prawisz, jak gnide nie przypilnujesz, to jakby umial to nawet dolny na gore Ci zalozy :wallbash: abys tylko znowu przyjechal :blink::wallbash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dolny na górę to się nie da chyba :decayed: ale kto wie mi kiedyś łączniki stabilizatorów założyli lewy na prawą stronę i odwrotnie :wallbash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ładnie się wkopałem :( A sprzedawca tak zachwalał. Miałem do wyboru jakis za 29zł, Kamoka 134zł, Master Sport, 189zł, TRW 274zł. Na pytanie o różnice jakości między Kamoka a MS sprzedający stwierdził, że lepiej Kamoka. Trzeba było wziąć MS. Nic rok gwarancji, ciekawe ile razy bede reklamował. :wallbash: :wallbash: :wallbash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ładnie się wkopałem :( A sprzedawca tak zachwalał. Miałem do wyboru jakis za 29zł, Kamoka 134zł, Master Sport, 189zł, TRW 274zł. Na pytanie o różnice jakości między Kamoka a MS sprzedający stwierdził, że lepiej Kamoka. Trzeba było wziąć MS. Nic rok gwarancji, ciekawe ile razy bede reklamował. :wallbash: :wallbash: :wallbash:

zapozyczone od kolegow z forum vw passat :wink4:http://forum.vw-passat.pl/showthread.php/101195-Wahacze-Orjin-i-Kamoka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i stało się po 35tyś wahacze FEBI poszły się jebać :wallbash: :wallbash: :wallbash: czy ktoś może mi dać namiar na zakład regenerujący w Bytomiu? polecany :mysli:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A więc ja też trochę napisze .Kupiłem cały komplet MS całkiem ładnie wykonane ,więc zabieram się do zakładania wszystko cacy dopóki nie zacząłem dokręcać sworzni dolnych wachaczy w nowych nakrętkach gwint puścił :blink: . Zaskoczyło mnie to strasznie ale trochę zabawy kątówką i zaraz nakręcałem stare nakrętki :cool1: .A reszta nakrętek i śrub normalnie wytrzymały przy dokręcaniu :) ( Wachacze z pewnego źródła )

i stało się po 35tyś wahacze FEBI poszły się jebać :wallbash: :wallbash: :wallbash: czy ktoś może mi dać namiar na zakład regenerujący w Bytomiu? polecany :mysli:

35 tysi to i tak dobrze moje wytrzymały max 10 tysi lub jak kto woli 2 lata i niby z pewnego źródła :)

Chyba wahacze się trafiają losowo jedne lepsze partie i te chińskie :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak miszlag trafi moje LMO to napisze, bo narazie (odpukac) zlego slowa nie powiem :gwizdanie:

a tak jak wyzej...ja twierdze, ze to musi byc jakas felerna partia, ze jedne siadaja po 5~10tkm a inne nawet 50tkm :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak miszlag trafi moje LMO to napisze, bo narazie (odpukac) zlego slowa nie powiem :gwizdanie:

a tak jak wyzej...ja twierdze, ze to musi byc jakas felerna partia, ze jedne siadaja po 5~10tkm a inne nawet 50tkm :)

ja sądzę że trafiłem na chiński podrabiany szmelc i nawet nie mogę tego reklamować bo minęło 2 lata i 1 miesiąc :wallbash: pewnie reklamacji i tak by nie uwzględnili :sick3:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...