Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Jakiej firmy wahacze polecacie ?


kred

WAHACZE W NASZYCH A4  

740 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Jakie wahacze polecacie ?



Rekomendowane odpowiedzi

Montaż górnych wahaczy wg ETKA

beztytuuwsf.jpg

Sam zastanawiam się czy założyć MS czy Ruville :mysli: nie mogę się zdecydować, w poprzednim założyłem MS ale za mało przejechałem żeby coś powiedzieć.

Choć znalazłem to i wysyłka free.

http://google.plczesc/wahacze-zestaw-kompletny,vw,passat-3b2-1996-08-2000-11,1-9-tdi-110km,121-1568-5730-100571-0-35-2742101.html

Nie wiem jak wahacze, ale końcówki Ruville to dziadostwo. Jedna poszła mi po pół roku, druga po roku. Przebieg mały 28 tyś km...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4.1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

tak zagladam tu bo myslalem ze moze cos tanszego dobrego tu odkryje. Smiesza mnie te przebiegi co wypisujecie koledzy! hehe typu u mnie 2 tys km i cisza a mnie 5 tys hehe. Jak chcesz sprzedac auto to kup MS a jak jezdzic to czytaj:

LMO gorne 100tys km i zero stukow, dolne prawie wsio siedzi bo pokusilem sie raz febim i musialem zmienic na LMO

koncowki i laczniki LMO ponad 150tys km i jedna guma pekla dopiero (tu moze byc duzo wecej bo od zakupu nie wymienialem jeszcze)

dodam ze jezdze w transporcie zawodowo duzo i po dziurach czesto

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wahacze wytrzymały w imadle, nic nie pękło, nie da się ich odkształcić, może gdybym użył większej siły, ale nie chciałem ich zniszczyć. Po rozmontowaniu zawieszenia okazało się, że wahacze MS na których zrobiłem 40 tyś km są w bardzo dobrym stanie, tylko końcówka drążka po 25 tyś poszła na śmieci (Rouville). Więc dalsze testy zawieszone do czasu aż MS się wysypią.

A to czytałeś? Nie każdego stać na LMO :wink4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

K

Wahacze wytrzymały w imadle, nic nie pękło, nie da się ich odkształcić, może gdybym użył większej siły, ale nie chciałem ich zniszczyć. Po rozmontowaniu zawieszenia okazało się, że wahacze MS na których zrobiłem 40 tyś km są w bardzo dobrym stanie, tylko końcówka drążka po 25 tyś poszła na śmieci (Rouville). Więc dalsze testy zawieszone do czasu aż MS się wysypią.

A to czytałeś? Nie każdego stać na LMO :wink4:

Końcówki drązków MS 50 pln szt LMO 125 szt . MS wytrzymują góra 30kkm LMO 150kkm lekko (ja mam 160kkm) czyli x5 tyle plus koszta zbieżności. Moim zdaniem rachunek prosty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no wiesz kolego...ja osobiscie...wolalem wylozyc troche i miec LMO

ale wiesz...tak jak Wiesiu napisal :)...

Jak akurat miale PeLeNy a inni akurat moze nie maja w danym miesiacu :wink4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

K

Wahacze wytrzymały w imadle, nic nie pękło, nie da się ich odkształcić, może gdybym użył większej siły, ale nie chciałem ich zniszczyć. Po rozmontowaniu zawieszenia okazało się, że wahacze MS na których zrobiłem 40 tyś km są w bardzo dobrym stanie, tylko końcówka drążka po 25 tyś poszła na śmieci (Rouville). Więc dalsze testy zawieszone do czasu aż MS się wysypią.

A to czytałeś? Nie każdego stać na LMO :wink4:

Końcówki drązków MS 50 pln szt LMO 125 szt . MS wytrzymują góra 30kkm LMO 150kkm lekko (ja mam 160kkm) czyli x5 tyle plus koszta zbieżności. Moim zdaniem rachunek prosty

Ok mówisz o końcówkach drążków i tu masz rację (sam mam Lema) jeśli chodzi o wahacze to mam połowę z Febi i połowę z MS i narazie jest ok, mam nadzieję, że padną w momencie w którym będzie mnie stać żeby zainwestować ok. 2 tys. w wahacze LMO jeśli nie to zaspokoję się MS :gwizdanie: :cool1:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamietajcie ze rouville czy febi to tylko pakowacze :cool1: Nie wiadomo co sie trafi :gwizdanie: A z tym ze piszecie ze orygalne(na pierwszy montaz) wahacze wytrzymuja dluzej niz lem to chyba nie mozliwe... W fabryce roznia sie tylko tym ze na jednych jest znaczek audi a na drugich producenta :wink4: Moga wytrzymywac dluzej poniewaz wszystko jest nowe i niszczy sie w rownym stopniu :tongue4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sześć osób podpisało się pod tym, że są półinteligentni.. :good:

Przecież pisze jak byk, że to niemieckie :polew:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamietajcie ze rouville czy febi to tylko pakowacze :cool1: Nie wiadomo co sie trafi :gwizdanie: A z tym ze piszecie ze orygalne(na pierwszy montaz) wahacze wytrzymuja dluzej niz lem to chyba nie mozliwe... W fabryce roznia sie tylko tym ze na jednych jest znaczek audi a na drugich producenta :wink4: Moga wytrzymywac dluzej poniewaz wszystko jest nowe i niszczy sie w rownym stopniu :tongue4:

Dokładnie tak.. A ten "test":

Moje podejrzenia opierają sie na wahaczu firmy master sport założonego do mojego auta (prawy' date=' górny, przedni) wytrzymał 30kkm jazdy po wawie koszt wahacza 55zł. Dla porównania założyłem prawy,górny tylny febi 115zł i wytrzymał podobnie.

[/quote']

To sobie można wsadzić.. Wymieniając jeden wahacz, do tego jeden z przodu MS drugi z tyłu Febi..

A kto Cię zapewnił, że z tyłu nie masz wywalonego zawieszenia przez co nowy wahacz pracuje pod większym obciążeniem?

Poza tym, sprawdzasz regularnie wahacze, że wiesz że jeszcze są całe, czy wychodzisz z założenia "nie stuka = sprawny".

Chodzi mi tylko o to, że to porównanie ni jak się ma do potwierdzenia jakości MSów.

Aydaho założył komplet MS :) - 5 tyś km zrobił..

Mario kupił Ori komplet wahaczy, był ori dopóki TOM77 nie wziął go w rękę i nie wytłumaczył mu, dlaczego powinien wrócić do sklepu i oddać komplecik :cool1:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

koledzy u mnie prawie wsio od poczatku lema siedzialo i siedzi. Jezdze po 50 tys km rocznie a juz 3 lata czyli zrobilem sam 150 tys km i np:

koncowki i drazki - nigdy nie wymieniane ale na jednej guma puszcza juz - kto wie ile przelatane maja

laczniki - teraz niedawno wymienilem - tu tez nie mam pojeca ile powyzej 150 tys km przelataly?

gora cala - 100 tys km od wymiany i cisza na szczescie

dol- jeden wlozylem febiego bo lema nie mieli a od reki potrzebowalem i padl po ok 50-60tkm i wczesniej tez mechanik jakies 1 chinskie gowno mi wlozyl i po 25 tys padl ale skasowal jak za lema

U mnie wychodzi na to ze lem to zawiecha na 150 tys - 200tkm. Dodam iz w transporcie jezdze glownie ciagle miasto i tak gdzie ludki chca musze dojechac ;/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie wczesniej były lema od nowości auto miało 240tys jak wymieniłem całość bo niektóre już stukały, dolne proste obydwa były tylko TRW ale może tak było fabrycznie? wymieniłem na RUVILLA ze względu na ograniczone fundusze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja latam juz pewnie okolo 8tys na ms`ach i narazie jest git... Ogladalem gumy i sa cale a sworzen to chyba nie bardzo sprawdzic mozna no chyba ze stuka :gwizdanie:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja latam juz pewnie okolo 8tys na ms`ach i narazie jest git... Ogladalem gumy i sa cale a sworzen to chyba nie bardzo sprawdzic mozna no chyba ze stuka :gwizdanie:

Żeby zobaczyć zużycie trzeba rozpiąć.. Jak jest wahacz naprężony jak baranie jajo to ciężko stwierdzić :gwizdanie: Poza tym 8tyś km - co to jest.. :cool1:

nie potrzebnie się udzielam w tym temacie..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja wymienialem ori zawieszenie kompletne przy 222tkm. Gorne po obu stronach byly z '00 z LMO. A dol to przednie byly ze TRW z '00, tylne dolne z '00 LMO koncowki drazkow byly ori LMO z '00 a laczniki byly juz wczesniej wymienianie z TRW i nabite na nich bylo '04. Wymienielem wtedy na LMO wszystko caly komplecik...mam nakulane 236tkm na gwincie i oponach 215/40 a drogi... :gwizdanie: i narazie cisza (odpukac), ale niestety to jeszcze bardzo malo, aby cos stwierdzic :wink4:[br]Dopisany: 03 Listopad 2011, 15:33_________________________________________________i odziwo...wszystko zaczelo jednakowo sie sypac :mysli: tak jakby se ta zawiecha powiedziala...222tkm i koniec :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamietajcie ze rouville czy febi to tylko pakowacze :cool1: Nie wiadomo co sie trafi :gwizdanie: A z tym ze piszecie ze orygalne(na pierwszy montaz) wahacze wytrzymuja dluzej niz lem to chyba nie mozliwe... W fabryce roznia sie tylko tym ze na jednych jest znaczek audi a na drugich producenta :wink4: Moga wytrzymywac dluzej poniewaz wszystko jest nowe i niszczy sie w rownym stopniu :tongue4:

kazdy wierzy w co chce, ale moja zona pracowala 7 lat dla firmy ktora produkuje czesci dla Audi, BMW i podobnych, ale takze na wolny rynek. Pracowala ta takze przy kontroli jakosci i wiem ze sa roznice pomiedzy czesciami ktore maja nabity znaczek audi i np. lema, lub tylko np. lema. Powiem tylko tyle: kazda czesc da sie zrobic na okreslona ilosc kilometrow. :naughty:

Osobiscie to w pierwszym poscie napisalbym przed Lemforderem jeszcze Ori ASO, ale to tylko moje skromne zdanie. :wink4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...