pablo1801 Opublikowano 22 Marca 2010 Opublikowano 22 Marca 2010 w tamtym roku u mnie też zaczeło skrzypieć.kolega mechanior stwierdził dolny wachacz.wiertełkiem 1 zrobił małą dziurkie gdzies koło gumy ioliwiarką wpuscił smar po czym dziure zalepił silikonem.i wszystko było git przeszło pół roku tak jezdze.zadnych luzów na wachachach niemam poprostu nie ma smarowania i dlatego skrzypi. .dopiero 2 dni temu zaczeło znowu skrzypieć.wiadomo było mokro to nie słychac.teraz wiosna przyszła i suecho sie zrobiło.byłem na diagnostyce i zadnych luzów nadal niema.pojade w tygodniu do koleżki niech ten sam zabieg przeprowadzi co w tamtym roku bo poco wymieniać jak wachacz jest dobry.pozdro
Miszka82 Opublikowano 22 Marca 2010 Opublikowano 22 Marca 2010 w tamtym roku u mnie też zaczeło skrzypieć.kolega mechanior stwierdził dolny wahacz.wiertełkiem 1 zrobił małą dziurkie gdzies koło gumy ioliwiarką wpuscił smar po czym dziure zalepił silikonem.i wszystko było git przeszło pół roku tak jezdze.zadnych luzów na wachachach niemam poprostu nie ma smarowania i dlatego skrzypi. .dopiero 2 dni temu zaczeło znowu skrzypieć.wiadomo było mokro to nie słychac.teraz wiosna przyszła i suecho sie zrobiło.byłem na diagnostyce i zadnych luzów nadal niema.pojade w tygodniu do koleżki niech ten sam zabieg przeprowadzi co w tamtym roku bo poco wymieniać jak wahacz jest dobry.pozdro ale bzdury, skoro piszczy wiercisz dziurę w wahaczu i wstrzykujesz tam jakiś olej to jak możesz napisać, że po co wymieniać skoro jest dobry co za fuszera
piotrpz87 Opublikowano 23 Marca 2010 Opublikowano 23 Marca 2010 Wszyscy piszą ,ze skrzypienie słychać podczas skrętu i na dziurach a u mnie taki objaw jest podczas hamowania i ruszania nawet słychać jak coś trzeszczy gdy powoli kulam się na luzie - przy wyższych predkościach i przy skrecaniu cisza. Nie wiem w czym problem ale wczesniej tego nie było - tylko teraz jak się ociepliło. Popsikałem dzisiaj WD-40 wszystko co się dało i nie wiem czy coś z tego będzie sprawdze dopiero jutro.
Miszka82 Opublikowano 23 Marca 2010 Opublikowano 23 Marca 2010 WD40 w razie czego to rozwiązanie na krótki czas, problem i tak powróci
lewy_jelcz Opublikowano 28 Marca 2010 Opublikowano 28 Marca 2010 Ja szukałem kilka razy co może być powodem skrzypienia podczas przejeżdżania przez progi, ruszania czy też hamowania. Zawieszenie ok a winą jest strasznie głośno chodzące cięgno od czujnika położenia xenonów. Jest on w przednim lewym kole od strony maski. Może moja rada się przyda bo mnie to już dobijało a najwięcej skrzypiało zaraz po myciu auta. Rozkręciłem, nasmarowałem i jest ok.
rafalek0501 Opublikowano 31 Marca 2010 Opublikowano 31 Marca 2010 hehe no to jak ktos wymysli co to jest to bede wdzieczny za podpowiedz :>
Miszka82 Opublikowano 1 Kwietnia 2010 Opublikowano 1 Kwietnia 2010 jeszcze może być krzywy amor kumpel miał właśnie taki objaw, skrzypiało i okazało się, że amorek był skrzywiony
yahoo Opublikowano 3 Czerwca 2010 Autor Opublikowano 3 Czerwca 2010 Ok temat wraca hehe. Wiec tak, wtedy mi skrzypialo piszczalo przy skrecaniu glownie w miejscu i przy uginaniu prawego kola. Dzialo sie to tylko jak mocno temperatura spadla w zimie i po pewnym czasie minelo. W miedzy czasie wyminilem caly komplet wahaczy, oslony przegubów. Dzis zrobilo sie cieplo i o dziwo znow to samo w tym samym kole. Jak stoje autem albo bardzo wolne jade i krece kierownica w prawym kole cos piszczy, trzeszczy i jak uginam koło to jest tak samo. Coz to moze byc wahacze zrobione, oslony przegubu tez. Czy przy kreceniu kierownica i uginaniu moze tak trzeszczec nie wiem amortyzator czy moze przegub ?
MATIUS Opublikowano 4 Czerwca 2010 Opublikowano 4 Czerwca 2010 jak ja miałem takie objawy to padł mi banan (wahacz) pierw piszczenie potem stukanie.... kolego yahoo jakie założyłeś wachacze?? producent itp itd i czy były założone zgodnie ze sztuką ??
lutas Opublikowano 4 Czerwca 2010 Opublikowano 4 Czerwca 2010 Ja na razie przejechałem niecałe 10 tysięcy na jednym z tańszych zestawów wahaczy z Allegro i jest cisza. Zawieszenie pracuje idealnie.
danielos a4 Opublikowano 4 Czerwca 2010 Opublikowano 4 Czerwca 2010 to "zaleta" naszych pojazdow. :thumbdown:jezdze swoim dwa lata.sam sprowadzalem. rok bylo idealnie.w pare miesiecy temu zaczelo sie :>.skrzypienie,trzeszczenie itp,itp. kupilem wloska podrobke za 580+ 150 wymiana(kumpel). na razie 5msc spokoj. nie chce przechwalic ale bajka.to przez dwa lata jedyny powzny wydatek. teraz chyba czuje ze bedzie do wymiany magiel!! plyn mi sp***rza
lutas Opublikowano 4 Czerwca 2010 Opublikowano 4 Czerwca 2010 teraz chyba czuje ze bedzie do wymiany magiel!! plyn mi sp***rza zawsze coś, za dobrze nie może być - skądś to znam
yahoo Opublikowano 4 Czerwca 2010 Autor Opublikowano 4 Czerwca 2010 jak ja miałem takie objawy to padł mi banan (wahacz) pierw piszczenie potem stukanie.... kolego yahoo jakie założyłeś wahacze?? producent itp itd i czy były założone zgodnie ze sztuką ?? Zalozony zestaw Febi z 3 tys km temu. Dzis auto na przegladzie i wszystko wyglada ok. Zadnych luzow. Poza tym bylo to przed wymiana zawieszenia. Nie wiem coz to moze byc. Dzisiaj juz spokoj, wczoraj jak sie goraco zrobilo to caly dzien piszczalo a wieczorem juz spokoj.
MATIUS Opublikowano 5 Czerwca 2010 Opublikowano 5 Czerwca 2010 to sprawdzi poduszki silnika mianowicie otworz maske wejz motror i ruszaj nim i zoabcz czy nie bedzie piszczeć....bo też tak miałem swego czasu i okazało sie że przedni odbuj popisikwał,.... powodzenia
bobek80081 Opublikowano 12 Lipca 2010 Opublikowano 12 Lipca 2010 spokoj, wczoraj jak sie goraco zrobilo to caly dzien piszczalo a wieczorem juz spokoj U mnie mam to samo.trzeszczy.Rano jak był zimny cisza,jak sie rozgrzał to padaczka :kwasny:Rece opadaja.[br]Dopisany: 10 Lipiec 2010, 11:54_________________________________________________Witam.Dzisiaj podjechałem do mechanika wziął wstrzyknąl troche oliwy w gorny wachacz pod gume i spokój od tej pory :shocked wachacze Febi wymieniane pół roku temu moąe zrobiłem z12tys km.Pozdrawiam
lewy_jelcz Opublikowano 18 Lipca 2010 Opublikowano 18 Lipca 2010 U mnie nawet po wymianie wahaczy był taki odgłos aż w końcu wziąłem lewarek, podnosiłem i odpuszczałem w głową w nadkolu aby zobaczyć gdzie jest źródło tego dźwięku. Okazało się, że to czujnik pozycji xenonów. Najgorsze, że nowy jest strasznie drogi a ten jak tylko pojadę przez nierówność albo przez prób to strasznie jest głośny. Ma ktoś jakiś pomysł jak go uciszyć?
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się