Flyer Opublikowano 5 Lipca 2010 Opublikowano 5 Lipca 2010 Mysle ze to nie tyle program znajomego, co ogolnie program. Wracam do serii . Kup nowe turbo i jedz do porzadnego tunera. Nie musi Ci dowalac koksu, ale moze poprawic serie. Turbo nie wysralo Ci sie przez fakt zrobienia programu, tylko oddania go w rece czlowieka bez doswiadczenia... i taka jest prawda. Masa aut jezdzi po sofcie, nie widac na forach zeby padaly jak muchy.
bajk Opublikowano 5 Lipca 2010 Opublikowano 5 Lipca 2010 Tu nie chodzi o śmienie sie z Twojego nieszczęścia, tylko o to, ze chłopaki juz wcześniej pisali Ci co i jak, ale to wszystko zignorowałeś, to teraz masz nauczkę. Kosztowna nauczka, ale cóż... Przynajmniej bedziesz madrzejszy na przyszłość. dokładnie trzeba słuchać rad doświadczonych użytkowników :gwizdanie:
RS Opublikowano 5 Lipca 2010 Autor Opublikowano 5 Lipca 2010 Wsumie caly czas mysle nad tym dlaczego ta suszarka sie juz przy 125 000km wysrala... Auto ma mialo w Marcu zrobiony soft i po pomiarach wyszlo 17KM wiecej. Przejechalem tak jakies 15000km. Nie mialem zadnych notlaufow, az krotko przed nastepna operacja zaczela sie swiecic kontrolka CHECK ENGINE i po jakim czasie padl czujnik roznicy cisnien w DPF. Pod koniec Maja zostal usuniety DPF i poprawiony soft co zaowocowalo 194KM. Przejechalem tak okolo 5000km poczas ktorych wyskakiwalo mnostwo bledow. Pare sporadycznych oraz tem o niewiarygodnym sygnale temperatury w wydechu.Ponad 4000km z tego przypada na urlop w Chorwacji wiec nie bardzo go moglem wtedy do mechanika oddac. Jak mielismy rozebrane auto przy usowaniu DPF, to kolega zwrocil mi uwage na to zebym mial turbine na oku, bo ma juz luzy poziome. (okolo 1-2mm) Wynika z tego ze juz wtedy turbina byla slabym punktem. Rozwazajac , usuniecie DPF pozwala turbinie sie szybciej rozkrecic do roboczych obrotow i takie cos mialo miejsce, a tego chcialem, wiec niby OK, ale nie pomyslalem o drugiej stronie medalu. DPF wspomagal takze hamowanie wirnika, po wylaczeniu auta i tego nie wzialem pod uwage. Jezdzilem jak dotychczas, czyli chlodzilem turbine przed wylaczeniem auta tylko po dluzszych jazdach autostrada. Ale logicznie ze nawet jak skoczylem po przyslowiowe bolki, to turbina takze sie mocno rozkrecala (co prawda nie byla megagoraca, ale wirniki sie ostro krecily) ...i teraz przy wylaczeniu auta na krotkich odcinkach bez odczekania az turbina sie zatrzyma prawdopodobnie czesto leciala "na sucho", co ja dobilo. Jeszcze jedna ciekawostka mnie zastanawia: Do silnikow BRD jest zalecany olej LongLife 507.00 o wlasciwosciach 5W30, ale gdyby nie bylo DPF to mozna by jezdzic na 5W40 Ktory jest tanszy ale ma lepszy wpolczynnik lepkosci przy wysokich temperaturach. Reasumujac - powinnienem zmienic przyzwyczajenia, co do traktowania turbiny, zmienic olej na 505.01 5W40, zmienic turbine (to i tak :/ ) i nastepna powinna dluzej wytrzymac? Pytanie do was: Dobrze mysle? Mozna tak jakis czas pojezdzic, az do poprawienia programu? Jest tu ktos na forum kto, jakbym mu zrobil logi, moglby mi powiedziec jak szkodliwy jest ten program?
turdzi Opublikowano 5 Lipca 2010 Opublikowano 5 Lipca 2010 Tygrys masz po prosu kulawy program ktory dowala koksu tylko bez efektow bo jest po porostu nieumiejetnie napisany bo z tego co pamietam to wyniki z hamowni nie rzucaly na kolana ( zlwaszcza ten po wywaleniu DPF ) a ta chmura dymu mowi sama za siebie.Pojedz sobie do dynosoftu i bo masz chyba najblizej i uzdrowia ci auta , chodz na dobra sprawe to najgorzej jest po kims poprawiac niz robic to podstaw. Co do gaszenia to wszystko zalezyod tego jak jezdzisz , ale zwsze jak sie troszke pocisnie czy to autostrada czy miasto dobrze chwilke odczekac.
RS Opublikowano 5 Lipca 2010 Autor Opublikowano 5 Lipca 2010 Ludziki- zrobione! Dzisiaj chcialem wyjac suszarke, i okazalo sie ze jes sucha z obydwu stron! (no dobra- ciut mokra z zimnej strony zawsze jest), ale zdziwilo mnie to troszeczke, no ale musialem dojsc o co kaman, no i w takim wypadku pomyslalem o EGR, bo juz raz mi padl kiedys, wiec go zaslepilem blaszka z puszki po redbullu i co sie okazalo? Zadnych bledow, moc jest, i auto nie dymi.... Co wy na to?
reniek Opublikowano 5 Lipca 2010 Opublikowano 5 Lipca 2010 jedz do dobrego tunera niech ci sprawdzi autko i ten wirus co w nim siedzi
turdzi Opublikowano 5 Lipca 2010 Opublikowano 5 Lipca 2010 takim wypadku pomyslalem o EGR, bo juz raz mi padl kiedys a jakie miales objawy jak ci padl
RS Opublikowano 5 Lipca 2010 Autor Opublikowano 5 Lipca 2010 No jak mi kiedys padl to dostal notlaufa, ale wtedy nie mialem jeszcze VAG-a zeby wykasowac i dalej jechac, tylko ze moze nic by wtedy to nie dalo bo klapka w EGR-ze pekla. A stalo sie to po jakis 600km jak jechalem z niemiec i praktycznie nonstop 180-200km/h i auto mialem zaladowane dosc. Tylko ze wtedy mi wcale nie kopcil. Tym razem spieszylem sie z Dortmundu i tak 60km przed Bielefeld, dalem mu po garach, ale tak juz 220-240km/h (ciekawostka, ze przy tej predkosci obroty silnik mial lekko powyzej 3800rpm (przy ponad 250km/h ma lekko ponad 4000rpm), wiec w sumie nie powinno mu to szkodzic mysle bo porownuje troche z AJM (nie wiem czy moge) i nim kiedys tez przez cale niemcy 550km sypalem ponad 200km/h i on mial wtedy wlasnie cos kolo 4000rpm....
RS Opublikowano 6 Lipca 2010 Autor Opublikowano 6 Lipca 2010 gratuluje , niezly z ciebie rzeznik kiedys wiecej tak jezdzilem, ale odkad z moja druga polowka mieszkamy razem- skonczylo sie Ale wychodze z zalozenia, ze kazdy ma tam jakies oczekiwania od samochodu i powinnien sobie auto do potrzeb dobrac. Dla mnie lepsze by bylo 3,0TDI Q, ale wtedy myslalem ze ten BRD tez da rade, a bedzie oszczendniejszy. ....-mylilem sie... :gwizdanie: BRD przy 200km/h pali wiecej niz 3,0TDI
turdzi Opublikowano 6 Lipca 2010 Opublikowano 6 Lipca 2010 BRD przy 200km/h pali wiecej niz 3,0TDI pali......... to cud ze ono jeszcze jeździ , to 4 cylindrowy silnik bez chłodnicy oleju , po 10 min. takiej jazdy masz zagotowany olej w tym silniku .To wogle nie jest silnik do takiej jazdy , faktycznie kupiłeś zle auto ......współczuje komuś kto kupi kiedyś to auto po tobie
Flyer Opublikowano 6 Lipca 2010 Opublikowano 6 Lipca 2010 Jesli nie przekracza przy tej predkosci 3500 obr, to nie powinno sie nic zlego dziac. Przeciez nie jezdzi tak codziennie.
turdzi Opublikowano 6 Lipca 2010 Opublikowano 6 Lipca 2010 A stalo sie to po jakis 600km jak jechalem z niemiec i praktycznie nonstop 180-200km/h Flyer jadac z Wroclawia do Krakowa non stopem 160 z paroma mocniejszymy przyspieszeniami po drodze pod Krakowem 2.0 jest juz tak zasapane i zagrzane ze pod domem to zal nawet setka jechac To nie jest silnik na takie przeloty a juz na pewno nie na 200.Niech ci Witek powie jak sie na hamowni grzeje przy samym strojeniu a co dopiero przy dluzszej zjezdzie.
Flyer Opublikowano 6 Lipca 2010 Opublikowano 6 Lipca 2010 Masz racje... nie doczytalem, ze Tygrys lecial tak przez cale Niemcy.
KOval81 Opublikowano 7 Lipca 2010 Opublikowano 7 Lipca 2010 :doh1: Tygrys - może Ty chcesz pobić i.KALI.i'ego w dziedzinie mechaniki i pałowania
Flyer Opublikowano 7 Lipca 2010 Opublikowano 7 Lipca 2010 Dobra, nie czepiajcie sie chlopa. Nie on jeden tak jezdzi
RS Opublikowano 7 Lipca 2010 Autor Opublikowano 7 Lipca 2010 W sumie to kupilem auto do jezdzenia a nie do dekorowania... Co do chlodnicy oleju, to chyba jednak ma bo byla modyfikowana w ramach jakiejs akcji serwisowej.... Co nie zmienia faktu ze wlano mi do niego LongLife ktory jest rzadki w wysokich temperaturach i moze sie urwac smarowanie... Przedwczoraj jak rozebralem to wszystko i zaslepilem odnoge od kolektora idaca do EGR to mozna bylo znow tym autem jezdzic, ale piszczy mi nadal jakby pasek od serva, ale bedzie to na bank jakas nieszczelnosc tego co zaslepilem.... Tak sobie mysle...- w zeszlym wrzesniu jak jechalem do tej polski tak ostro to mi pekla klapka w EGR i wymienili mi to na gwarancji, i najwidoczniej znow cos jest z ta klapka. Jest jakas szansa ze mam gwarancje na te robote? Z drugiej strony wychodzi chyba na to ze przy palowaniu to jest najslabsza strona BRD. Mogloby tez moze te piszczenie dotyczyc sie jednak turbiny? W sumie byla sucha z 2 stron i nie miala wiekszych luzow, oraz krecila sie normalnie....
turdzi Opublikowano 7 Lipca 2010 Opublikowano 7 Lipca 2010 Jest jakas szansa ze mam gwarancje na te robote? z tym programem i wywalonym DPF to na pewno chlodnicy nie ma , ma tylko wymiennik a on g.... daje.
RS Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Autor Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Dzisiaj dotarly DECTAN-ki :kox: :kox: :naughty: :naughty: :naughty: Ide rezac ....
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się