vzvz Opublikowano 24 Czerwca 2010 Autor Opublikowano 24 Czerwca 2010 ja natomiast zastanawiam sie czy nie oddac auta do serwisu audi. jest taka usluga jak diagnoza usterki i kosztuje 300-400zl (bylem i pytalem).
gregorypeck Opublikowano 25 Czerwca 2010 Opublikowano 25 Czerwca 2010 tigy czy poprawilo sie cos z tym warkotem wariatora po wymianie przewodow ktore opisujesz w wątku o zjadaniu oleju?
tigy Opublikowano 25 Czerwca 2010 Opublikowano 25 Czerwca 2010 nie, nie zauważyłem zmian - szybciej można go wyciszyć dając obciążenie - włączając swiatła lub ruszając hehehe
vzvz Opublikowano 25 Lipca 2010 Autor Opublikowano 25 Lipca 2010 oddałem auto do serwisu audi na diagnoze usterki. okazalo sie ze nastawnik, ktory mi sprzedali (w serwisie audi) okazal sie wadliwy (tak mi powiedzieli). w ramach gwarancji zalozyli mi nowy nastawnik i problem zniknał :> za usluge nic nie zaplacilem (ani za kolejny nowy nastawnik, ani za robocizne) musialem tylko przedstawic fakture zakupu i rachunek za montaz pierwszego nastawnika :>
gregorypeck Opublikowano 25 Lipca 2010 Opublikowano 25 Lipca 2010 oddałem auto do serwisu audi na diagnoze usterki. okazalo sie ze nastawnik, ktory mi sprzedali (w serwisie audi) okazal sie wadliwy (tak mi powiedzieli). w ramach gwarancji zalozyli mi nowy nastawnik i problem zniknał :> za usluge nic nie zaplacilem (ani za kolejny nowy nastawnik, ani za robocizne) musialem tylko przedstawic fakture zakupu i rachunek za montaz pierwszego nastawnika :> to jest bardzo dobra wiadomosc! czyli teraz wiadomo na 100% ze to nastawnik. za jakis czas bede zmienial rozrząd i przy okazji zrobie ten nastawnik. Dzięki za info! pozdrawiam
WinterOOOO Opublikowano 26 Lipca 2010 Opublikowano 26 Lipca 2010 kuźwa czeka mnie to samo [br]Dopisany: 26 Lipiec 2010, 22:32_________________________________________________a ktoś wie co może się stać jak się nie wymieni tego wariatora??
Mirasalo Opublikowano 29 Lipca 2010 Opublikowano 29 Lipca 2010 Jeżeli regulator całkowicie przestanie spełniać swoja funkcje to na pewno rozrząd będzie nieprawidłowo chodził czyli zawory będą w zły momencie otwierane i zamykane co spowoduje zapewne zmniejszenie osiągów silnika i całkiem możliwe ze zwiększenie zużycia paliwa. Czy może sie cos mechanicznie uszkodzić tego nie wiem. Ja za miesiąc zmieniam rozrząd i ten regulator również, dam znać czy klekotanie ustalo.
Jajo! Opublikowano 12 Sierpnia 2010 Opublikowano 12 Sierpnia 2010 Vzvz - jak przedstawia się sytuacja z klekotaniem? Nawrót problemu czy spokój? Jeżeli jest ok, to byłby to już kolejny przypadek, w którym wymiana nastawnika rozwiązała problem...
prostacz Opublikowano 12 Sierpnia 2010 Opublikowano 12 Sierpnia 2010 vzvz jaki jest koszt takiego nastawnika?czy moglbys podac nazwe czesci jak na opakowaniu audi lub jej numer?Aha i czy problem nie powrocil?
Jajo! Opublikowano 12 Sierpnia 2010 Opublikowano 12 Sierpnia 2010 Ceny wahają się od 1200 do 1500 PLN za samą część plus robocizna ofkoz. Żadnych zamienników, tylko serwis. I najlepiej załatwiać to przy wymianie rozrządu i modlić się żeby nie był dodatkowo padnięty napinacz. Czytałem wątki, gdzie chłopaki wymieniali napinacze i na darmo. Wiem jednak o kilku przypadkach, że wymiana nastawki vel wariatora faz rozrządu pomogła, dlatego liczę na kolejne dobre opinie przed wyłożeniem 2 tysi. Samo zepsucie wariatora jest m.in. skutkiem niedbania o właściwy poziom oleju o czym czytałem na forach Passatowych i Alfy Romeo. Poza tym to logiczna całość - ubytek oleju i klekotanie. Każdy kto ma problem w ALT z olejem ma problem z wariatorem. Poniżej schemat i sama część (nr 4). Numer nastawnika: 06B109088C. [br] DLA OSÓB NIE CZYTAJĄCYCH WĄTKÓW OD POCZĄTKU: Dopisany: 12 Sierpień 2010, 22:20_________________________________________________ Witam , z tym stukaniem troszke powalczyłem najpierw myślałem że to napinacz ale wymiana nic nie dała. Dopiero jak dobrałem się do nastawki okazało się że w niej tkwi problem . Jak miałem zdjęte wałki odkręciłem nastawkę i rozebrałem , w środku jest element ruchomy który przy wolnych obrotach blokowany jest bolcem . U mnie otwór w który wchodzi bolec był wyrobiony. Nastawka koszt 1250 zł. tylko oryginał. [br]Dopisany: 19 Sierpień 2009, 08:32_________________________________________________Kilka fotek nastawki http://picasaweb.google.pl/Marw1976/Nastawka1#
vzvz Opublikowano 15 Sierpnia 2010 Autor Opublikowano 15 Sierpnia 2010 klekotania nastawnika nie ma :> po wymianie nastawnika moze zaczac klepac zawor wysokiego cisnienia (u mnie tak bylo po "pierwszej" wymianie) koszt zaworu to dodatkowe 1000zl ;( co do nastawnika to w serwisie mozna spotkac jego dwa rodzaje stary i nowy model - oryginalny zamiennik. nalezy kupowac zamiennik.
Luka3s Opublikowano 15 Sierpnia 2010 Opublikowano 15 Sierpnia 2010 stawiam, na wariator. <i pomogło po wymianie oleju na pol syntetyk. Mozliwe ze to szklanki graja
Jajo! Opublikowano 22 Sierpnia 2010 Opublikowano 22 Sierpnia 2010 po wymianie nastawnika moze zaczac klepac zawor wysokiego cisnienia (u mnie tak bylo po "pierwszej" wymianie) koszt zaworu to dodatkowe 1000zl cry O ja pier....! Takie gówna i taki $$$... Czyli jedna dobra wiadomość i jedna zła. Dobrze, że wspomniałeś o tym usprawnionym zamienniku, bo mimo iż w ASO twierdzą, że zawsze montują najnowsze części to i tak warto patrzeć im na ręce i wszystkiego pilnować, żeby było ok. A z tym zaworem - jeździłeś jakiś czas czy już w serwisie zwrócili na to uwagę? Cheers :beer1:[br]Dopisany: 16 Sierpień 2010, 17:54_________________________________________________I kolejne pytanie do Vzvz - czy po tej wymianie, kiedy odpalasz auto ciągle występuje lekkie falowanie obrotów? Mniej więcej przez minutę, dwie jest 1300, a potem spada na 900? Takie objawy ma kilku użytkowników i wydaje mi się, że ma to związek z wariatorem, bo falowanie występuje jedynie na zimnym silniku i obowiązkowo podczas klekotania nastawnika. Po chwili, kiedy silnik nieco się rozgrzeje start jest normalny i bez żadnych zwiększonych obrotów. Wedle mojej teorii nie powinieneś mieć problemów ze zwiększonymi obrotami przy odpalaniu wychłodzonego silnika.
Luka3s Opublikowano 22 Sierpnia 2010 Opublikowano 22 Sierpnia 2010 Ostatnio obiło mi się o uszy że to jest spowodowane słabym ciśnieniem oleju. Na początek może pompka oleju ? Silnik nie ma ponoć smarowania na górze i stąd ten terkot. Mam to samo za 2 tyg zmieniam pompe i zobaczymy czy coś pomoże.
vzvz Opublikowano 30 Września 2010 Autor Opublikowano 30 Września 2010 Jajo z falowaniem obrotow nigdy nie mialem problemow
adaxus Opublikowano 9 Października 2010 Opublikowano 9 Października 2010 Kolego luka3s i jak z wymianą pompy ? Pomogło z klekotaniem ?
sianoz Opublikowano 11 Października 2010 Opublikowano 11 Października 2010 jak panowie po wymianie nastawki? wszystko gra?
arturkropka Opublikowano 19 Października 2010 Opublikowano 19 Października 2010 witam wszystkich najpierw chcialbym spytac jak sie przywitac na forum a potem opisac problem który wystepuje równiez w moim aucie
sianoz Opublikowano 19 Października 2010 Opublikowano 19 Października 2010 najlepiej kulturalnie - dzień dobry- i jedziesz
grzes1150 Opublikowano 19 Października 2010 Opublikowano 19 Października 2010 wymienilem nastawnik, napinacz lanczuszka, zawor wysokiego cisnienia, rozrzad i dalej to samo. oczywiscie wszystko nowe. macie jeszcze jakies pomysly? U mnie było takie trrrrrrrrrrrrrrrrrrr a puźniej pojawiła się kontrolka ciśnienia oleju przy mocnym butowaniu- a już myślałem że napinacz pada. Teraz na nowej pompie nie ma tego odgłosu. Pompa słabo tłoczyła do góry i zaworek zwrotny w pompie nie utrzymywał. Też te 2.0 mają takie małe smoki jak 1.8T???
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się