miro_x Opublikowano 28 Lipca 2007 Opublikowano 28 Lipca 2007 Za onet.pl Jedna osoba zginęła w wypadku do jakiego doszło podczas wyścigów samochodowych, które po północy zorganizowali sobie młodzi ludzie w Sulęcinie (Lubuskie). Poinformował o tym rano dyżurny lubuskich policjantów. Młodzi ludzie - wszyscy pijani - zdecydowali, że urządzą sobie nocne wyścigi. W dwóch samochodach osobowych; audi i hondzie siedziało łącznie 11 osób. Kierowcy stracili panowanie nad pojazdami, doszło do zderzenia, po czym oba auta dachowały. Z jednego z samochodów policjanci wyciągnęli 4 żywe osoby, z drugiego - 6. W wypadku zginęła jedna osoba. Sprawą zajęła się prokuratura. Ofiary wypadku, ze względu na stan upojenia alkoholowego, nie były w stanie złożyć żadnych wyjaśnień. Trzeba czekać, aż wytrzeźwieją. To nie jedyny śmiertelny wypadek w Lubuskiem, jaki miał miejsce minionej nocy. W okolicach Leśniowa Wielkiego, 17-letni chłopak - bez prawa jazdy - rozbił auto na drzewie. Zginął na miejscu. Pijani i wyścigi w 11 osób. Pozostawiam bez komentarza. Było w tym audi chyba nikt od nas z forum ???
miro_x Opublikowano 28 Lipca 2007 Autor Opublikowano 28 Lipca 2007 A że A4 to nie wiem fakt. Nie napisali. Zostawiłem w domyśle że może tak być.
Gość nuti Opublikowano 28 Lipca 2007 Opublikowano 28 Lipca 2007 Klubowicze to porządni ludzie i nie siadaja zakierownice po
miro_x Opublikowano 28 Lipca 2007 Autor Opublikowano 28 Lipca 2007 NO i ja tak myślę i mam taką nadzieję.
Gość Murzyn Opublikowano 28 Lipca 2007 Opublikowano 28 Lipca 2007 ja juz sie wypowiadalem o pijanych kierowcach
Yelo Opublikowano 28 Lipca 2007 Opublikowano 28 Lipca 2007 Jak chodzi o pijanych kierowców mam jedną radę na podstawie własnego doświadczenia. Jak taki zajeżdża drogę, to trzeba przywalić, jak ominiecie i coś się uszkodzi w aucie (z okazji pobocza, rowu), to on ucieknie :bicz3: i naprawa z własnej kieszeni
Gość Murzyn Opublikowano 28 Lipca 2007 Opublikowano 28 Lipca 2007 Yelo nie irytuj mnie :bicz3: walnalem w takiego i co?? 2 tygodnie sie juz zre z PZU i nie mam czym jezdzic Nawet oficjalnego auta zastepczego nie moge sobie wziac - pisalem w jakims temacie o wypadku
ykk Opublikowano 28 Lipca 2007 Opublikowano 28 Lipca 2007 Jakbym mial jakiegos grata na ramie (czytaj FSO) to bym przywalil.. A tak to szkoda auta jeszcze bardziej uszkadzac..
soolek Opublikowano 28 Lipca 2007 Opublikowano 28 Lipca 2007 Jakbym mial jakiegos grata na ramie (czytaj FSO) to bym przywalil.. A tak to szkoda auta jeszcze bardziej uszkadzac.. Właśnie mam taki dylemat - już nie jeden raz mnie korciło, żeby przydzwonić jakiegoś cwaniaka co się wciska na hama - może następnym razem by pomyślał. Ale teraz Audióweczki to mi szkoda (mają Mondeo, to jakoś mi się rzaden nie trafiał )
Gość Murzyn Opublikowano 28 Lipca 2007 Opublikowano 28 Lipca 2007 ja jestem jakies XXXX w tyl - po1 auto bylo bezwypadkowe (blacharka, sprawdzone) narazie to chca mi wyplacic na owiniecie auta sznurkiem, a nie na naprawe + do tego nie moge normalnie funkcjonowac, bo auto zastepcze na czas naprawy, (3dni) a sprawa sie ciagnie juz 2 tydzien i wogole....................
Yelo Opublikowano 28 Lipca 2007 Opublikowano 28 Lipca 2007 Ja chociaż lakieru nie drasnąłem :> a z ubezpieczeniami, to jest nieciekawie, najlepiej jak masz AC, robisz wszystko, a potem oni się zajmują resztą. I już nie pamiętam ile auto stało, ale też 2 tyg. minimum - rurki od klimy załatwić był mega kłopot - na koniec mi pospawali...
mozilla Opublikowano 29 Lipca 2007 Opublikowano 29 Lipca 2007 hey :th: Głupich nie sieją to prawda sami się rodzą Aby coraz mniej takich na drogach
bratpit Opublikowano 30 Lipca 2007 Opublikowano 30 Lipca 2007 Nawet oficjalnego auta zastepczego nie moge sobie wziac - pisalem w jakims temacie o wypadku A to niby czemu ? Jeżeli auto służy ci do zarabiania pieniędzy i wykażesz to w PZU muszą uwzględnić w odszkodowaniu koszty z faktur za wypożyczenie samochodu tej samej klasy. I to że koleś byl pijany niema żadnego znaczenia bo odszkodowanie zostanie wypłacone a koleś zostanie obciążony tymi kosztami. Dziwny macia tam jakiś inspektorat
Dzo-Dzo Opublikowano 30 Lipca 2007 Opublikowano 30 Lipca 2007 musiały to byc smieszne wyscigi w tyle osob - audi mialo wiecej koni to wiecej osob wsiadlo hha zeby wyrownac moc p.s tylko domysl ale stawial bym na oooo
ben_sage Opublikowano 22 Września 2007 Opublikowano 22 Września 2007 Jak chodzi o pijanych kierowców mam jedną radę na podstawie własnego doświadczenia. Jak taki zajeżdża drogę, to trzeba przywalić, jak ominiecie i coś się uszkodzi w aucie (z okazji pobocza, rowu), to on ucieknie :bicz3: i naprawa z własnej kieszeni Wiekszość zjazdów w bok to odruch.Ratujesz swoje zycie zjezdzając na bok.Gorzej by bylo jakby tir za tobą jechał. W tej sytuacji niema czasu na myślenie i trzeba szybko decydować.
micek Opublikowano 23 Września 2007 Opublikowano 23 Września 2007 Oni chyba jakas dyskoteke urzadzili sobie w tych furach i chcieli z predkoscia dzwieku poleciec masakra...szkoda ze jeszcze w trakcie sie tam nie pier****...ja rozumiem mozna sobie szybko pojezdzic bo to kreci ale po co robic to w parze z alkoholem...najleiej wyszliby na tym jakby sie najeb*** i po sobie pojezdzili...pobiliby sie ale nie pozabijali!!!
Rekomendowane odpowiedzi