Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Fotoradar-Niemcy!!!


SEB-A4

Rekomendowane odpowiedzi

Jak to panowie jest? W Niemczech cyknoł mnie wczoraj fotoradar, :rant::wallbash:

czy teraz mam sie spodziewć ze mi cos przyslą czy raczej zlewaja "turystów" z Polski i nic nie wysyłają??!!

Miał już ktoś podobny problem?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poszukaj mojego wątku z roku wstecz - cyknął mnie fotoradar późnym wieczorem we Francji - nic nie przyszło.

Generalnie jest tak że nawet jak przyjdzie to nie masz obowiązku go płacić - brak odpowiednich umów międzynarodowych. Ale jak wyjedziesz tym samym autem to można się spodziewać kłopotów.

Jeśli nic nie dostaniesz a pewnie tak będize to możesz spać spokojnie.

Gdzie ci tą fotkę zrobiło? Bo niemcy potrafią dać cynk na granice.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli jechales na polskich blachach - to nic nie przyjdzie. Jesli jechales na niemieckich blachach probnych (np. kupiles samochod i wracales do Polski), to spodziewaj sie zdjecia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj, chyba ostatnio coś się poprawiło, tzn. zaczynają przychodzić fotki z Niemieci.

Nie wiem, jak to wygląda w praktyce, ale tak przynajmniej straszą w mediach.

Jeżeli przyjdzie, a masz zamiar się wybierać tym samochodem do Niemiec jeszcze, to na granicy raczej ściągną z Ciebie kasę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi sie dwa razy zdazylo zalapac fotke w Niemcowni. Raz mnie na granicy od razu przy wyjezdzie zchaltowali i kazali zaplacic, na szczescie ino 40 euronow :P a drugi raz mi cyknelo i ani widu ani slychu :) a juz tym samym autem potem przekraczalem granice.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rok temu mnie cyknęło w Niemczech 2 razy po rząd na odcinku ok. 200 m. :D :D

Granice przekraczałem ok. 3 tyg później i zero problemów.

Do domu nic również nie przyszło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to miales szczescie, bo znam takich co fotki przychodzily jak zadowoleni wracali ledwo co kupionym samochodem (przetestowac trzeba bylo).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

adadur - fote mi strzeliło w sumie nie daleko, bo w Berlinie przy zjeździe z autostrady. :wallbash:

Mam małe obawy też o wysokość (ewentualnej) kary bo słyszałem że oni się nie patyczkuja! :shocked:

Ojciec mojego znajomego miał strzeloną fote i ponoć musiał zapłacic bo mu ją przysłali do Polski...ciekawe czy to prawda?! :mysli:

Oczywiście jechałem na polskich blachach, mam cichą nadzieje nadzieje że nic mi nie przyslą...bo przecież w końcu to bogaty naród!!! :>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powtarzam - Polska nie ma takich umów międzypaństwowych żebyś musiał płacić za mandaty w Niemczech. Rok temu drążyłem temat.

Z regóły mandaty nie przychodza gdyż jest to żmudna i czasochłonna operacja - nie jest to takie proste! Polska policja fotki z fotoradaru aut z zagranicznymi numerami odrazu wrzucają do kosza bo nie chcą sie bawić w skąplikowaną procedurę - co najwyżej też dadzą cynk na granicę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak pisze adadur umów nie ma na wysyłanie mandatów, ale każdy radiowóz ma w bazie danych zapisane wykroczenie i przy najmniejszej kontroli będą problemy.

Jeszcze jedna sprawa mnie zastanawia, nad autostradami zamontowane są urządzenia do pobierania opłat za przejazd, działa to na zasadzie odczyt numeru rejestracyjnego a to w takim państwie jak niemcy może być połączone z każdą bazą danych nawet policyjną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście jechałem na polskich blachach, mam cichą nadzieje nadzieje że nic mi nie przyslą...bo przecież w końcu to bogaty naród!!! :>

Nie przysla, bo nie maja Twoich danych. Pisalem juz wyzej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w zeszlym roku cyknelo mnie dwa razy raz na autostradzie/mendy ustawily radary na wyjezdzie ze stacji/ i raz w miescie i do dnia dzisiejszego nic nie przyszlo. autko mialem na poskich blaszkach i na granicy do dnia dzisiejszego tez zadnych problemow.a do adolfowa musze czesto naginac bo tutaj pracuje.wiec albo trafilem na malo ambitnych albo koledzy ktorym przyslano kwity z fotkami na nadgorliwych policjantow

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...