Piłka nożna

[Damian]

Andrzej Twarowski dla iGol.pl! | Piłka nożna w iGol.mobi

[Skyliner89]

[marekg]

Jakoś mi to wszystko przypomina polski wynalazek jakim było pospolite ruszenie. Zbieranina nieudaczników zwoływana od okazji do okazji. No bo jak ma grać taka zbieranina, która gra ze sobą od wielkiego dzwona a na codzień kopią za kasę w zagranicznych klubach. Może śmierdzieć do komuną ale reprezentacja to ma być reprezentacja i mają grać cały czas, razem. Zawodnicy polskiego pochodzenia rozrzuceni po europejskich klubach nie mają ani motywacji do poświęcania się reprezentacji ani tez możliwości dogrania ekipy.

[Kamyk]

[jarko]

To był piękny mecz . Mam go na DVD . Polska mogła wygrać wyżej niż 2:1 .

niestety to buło dawno i nieprawda taki cud patrząc po tym co pokazują długo się nie powtórzy

raz na dekadę coś im wyjdzie a my się podniecamy - nastąpił przełom PYTAM SIĘ W CZYM ?

Sam Boniek nic wiele nie zdziała dopóki w okręgach dalej będzie więcej polityki niż działań dla dobra i rozwoju piłki... Mamy fatalne szkolenie młodzieży. W Naszym kraju biznesy głównie na tym robią byli piłkarze, a w klubach nie ma na to kasy... Wolą talenty wyławiać w wieku 15-16 lat, zamiast szkolić od małego. A wiadomo że sam talent to nie wszystko...

Kolejna sprawa to frekwencja na stadionach... W takiej Anglii na trzecią ligę chodzi po parę tysiecy ludzi na mecz, u Nas po kilkaset... Kupują gazetki, bilety, gadgety - kluby mają pieniądze... A u Nas ligi na regiony trzeba dzielić bo kluby z biedy padają jeden za drugim... I jak ma być dobrze ? Skąd My się tych cudów mamy domagać ? Trener z zagranicy Nasz kraj wybawi ? Największe kluby w Polsce mają poważne problemy finansowe ( Wisła, Śląsk, Polonia ), u Nas niestety nie ma sponsora = nie ma grania... Kluby same z siebie nie są w stanie się utrzymać na wysokim poziomie...

BTW Po udanym meczu z Portugalią jeszcze z Czechami Nam się dobry przytrafił

[Skyliner89]

Jutro pierwsze punkty San Marino ma zdobyć z Polską . Ten mecz przjedzie do historii :

Kadra San Marino na mecz z Polską:

bramkarze

Federico Valentini (SP Tre Penne; 11A/0) - księgowy

Aldo Simoncini (Libertas; 31A/0) - bankowiec

obrońcy

Alessandro Della Valle (Folgore, 42A/0) - bankowiec

Simone Bacciocchi (San Giovanni; 58A/0) - pracownik biurowy w szpitalu

Lorenzo Buscarini (Murata; 4A/0) - student

Mirko Palazzi (Rimini; 9A/0) - zawodowy piłkarz, gra we Włoszech w czwartej lidze

Carlo Valentini (Murata; 38A/0) - prawdopodobnie bezrobotny

Damiano Vannucci (La Fiorita; 68A/0) - właściciel siłowni

Fabio Vitaioli (Murata; 26A/0) - właściciel baru

Davide Simoncini (Libertas; 31A/0) - księgowy

Alex Della Valle (Faetano; 3A/0) - bankowiec

pomocnicy

Fabio Bollini (La Fiorita; 13A/0) - prowadzi firmę przeprowadzkową

Michele Cervellini (Pennarossa; 17A/0) - student

Enrico Cibelli (Tre Penne; 9A/0) - barman

Matteo Coppini (Campitello; 10A/0) - pracuje w przemyśle olejarskim

Alex Gasperoni (Tre Penne; 26A/0) - właściciel firmy oświetleniowej

napastnicy

Andy Selva (Fidene; 58A/8) - zawodowy piłkarz, gra we Włoszech w piątej lidze

Matteo Vitaioli (Fiorentino; 25A/0) - właściciel baru

Danilo Rinaldi (La Fiorita; 10A/1) - pracuje w salonie meblowym

Alessandro Bianchi (Folgore; 1A/0) - sprzedawca

[Marko42]

Drużyna narodowa liczącej ok. 30 tysięcy mieszkańców republiki San Marino rozegrała dotąd 115 meczów, odnosząc jedno zwycięstwo. 28 kwietnia 2004 roku pokonała towarzysko Liechtenstein 1:0. We wtorek zmierzy się z Polską w spotkaniu eliminacji MŚ w Warszawie (godz. 20.45).

I to będzie drugie zwycięstwo :polew:

[Damian]

Nie no nie róbcie jaj że jutro przegrają trzeba wierzyć

[Marko42]

Nie no nie róbcie jaj że jutro przegrają trzeba wierzyć

taaa w garbate ANIOŁKI

[Skyliner89]

To będzie drugie zwycięstwo San Marino w historii . Chyba, że światła zgasną

[swiezak84]

a tak na serio, to kiedy nasi wygrali mecz "o coś"? i nie chodzi mi o wygrana z usa na MŚ w Korei bo wtedy juz byl mecz o nic...

[stanley]

a tak na serio, to kiedy nasi wygrali mecz "o coś"? i nie chodzi mi o wygrana z usa na MŚ w Korei bo wtedy juz byl mecz o nic...

wygrali na Wembley z Anglią 1:1 w 73r

[Marko42]

a tak na serio, to kiedy nasi wygrali mecz "o coś"? i nie chodzi mi o wygrana z usa na MŚ w Korei bo wtedy juz byl mecz o nic...

wygrali na Wembley z Anglią 1:1 w 73r

i nastąpiła długa długa przerwa która potrwa do..............

[Kamyk]

a tak na serio, to kiedy nasi wygrali mecz "o coś"? i nie chodzi mi o wygrana z usa na MŚ w Korei bo wtedy juz byl mecz o nic...

a prosze cie bardzo :

Upłynęły cztery lata od ostatnich zwycięstw nad przyzwoitym europejskich rywalem, takim na miarę awansu do imprezy mistrzowskiej. Nie udało się m.in. ze Słowenią, Czechami, Słowacją, Rumunią, Danią, Serbią, Hiszpanią, Ukrainą, Grecją, Francją, Niemcami, Włochami, Portugalią, znów Grecją, Rosją, znów Czechami, Czarnogórą, Anglią, Irlandią i ponownie Ukrainą.

[swiezak84]

no a te 4 lata temu to z kim nasze orły wygrały i o co?

[Kamyk]

no a te 4 lata temu to z kim nasze orły wygrały i o co?

a już informuję

4 lata temu trwały eliminacje do MŚ w RPA

wtedy selekcjonerem był Leo

mecz, o którym mówię to spotkanie z Czechami na Śląskim w Chorzowie

to był październik 2008 i wygraliśmy 2-1 po bramkach Brożka i Qby

od tego czasu - sorry, ale nie bardzo nam idzie ....

[jarko]

Wcześniej też nie było lepiej

[Kamyk]

dobry comment

[freezblock]

To że nie bardzo nami idzie to mało powiedziane. Ewentualna wygrana z San MArino nie będzie żadnym wyczynem, gdzie 2 zawodników tylko gra zawodowo.

W głowie już słyszę Szpakowsiego, który po ewentualnej wygranej będzie wychwalał jaką to mamy super drużynę. W meczu z Ukrainą po każdym faulu na naszych dawał czerwony kartonik, a po wywrotce w polu karnym odrazu na 100% był rzut karny. Znowu nie mieliśmy szczęścia... i umiejętności POLACY NIC SIE NIE STAŁO !!! chyba kibice będa to spiewać do usranej śmierci !

[pepik]

Co do tej zawodowej kariery tych 2 grajków, to ciekawe jest to, że grają w 5 lidze włoskiej i są zawodowcami? Tzn. żyją z piłki, z gry w 5 lidze?U nas grając w 5 lidze, musisz tyrać na budowie po 12 godz, żeby jakoś tam żyć.