bondai Opublikowano 1 Sierpnia 2010 Opublikowano 1 Sierpnia 2010 Witajcie, mam mały problem z odgłosami pracy silnika po wymianie pompy oleju wraz z wałkami wyważającymi. Powiem może na wstępie po kolei jak było , więc z tego co doczytałem już , tradycyjnie przy przebiegu na poziomie 173 tys km i 2 tys km przed chęcią wymiany trzpienia napędzającego pompę oleju, podczas powrotu z wakacji zapaliło mi się ostrzeżenie o niskim ciśnieniu oleju. Natychmiast zatrzymałem auto, zjechałem na pobocze , odczekałem chwilkę ponownie uruchomiłem auto, ujechałem 200-300m po czym ponownie takie same ostrzeżenie, zatrzymałem pojazd, zadzwoniłem po lawetę i na tym koniec. Po oględzinach przez moich stałych i znajomych mechaników ( ASO VW/AUDI ale robota poza salonem ) diagnoza następująca, wytarł się sześciokątny trzpień napędzający pompę, dodatkowo wywalone gniazdo. decyzja wymieniamy całą pompę wraz z wałkami wyważającymi. Dodatkowo chłopaki sugerują wymianę turbiny wraz z łożyskami ponieważ turbina ma już lekki luz, akceptuję to i OK. Wszystko poszło dość sprawnie, auto zrobione. Po odpaleniu , szczególnie na wolnych obrotach moim mechanicy zwrócili uwagę na dziwny dźwięk silnika, ja po chwili też go usłyszałem , dźwięk niby jak normalna praca , lecz lekko taki o troszkę wyższych tonach niż normalna praca. Panowie stwierdzili, że nie będziemy ryzykowali,rozbierają wszystko od nowa, tym razem jeszcze wyciągają panewki, dodatkowo endoskopem sprawdzają cylindry. Wszystko wygląda normalnie i prawidłowo. Składają silnik i całe auto ponownie.. odpalają i jest tak samo. Wszystkie parametry są OK, auto zachowuje się normalnie, stwierdzają z ręką na sercu że nic poza tym dźwiękiem nie wzbudza ich niepokoju. Uzgadniamy razem że tydzień pojeżdżę i zobaczymy co dalej. Dzisiaj zrobiłem 200 km i poza tym dźwiękiem jest OK. Wcześniej ( przed awarią pompy oleju ) nie zaważyłem tego dziweku. Pompa którą założyliśmy była z minimalnym przebiegiem, co szanowni klubowicze o tym sądzicie i może ktoś z Was miał/ma podobny problem ? Oczywiście starałem się zapoznać ze wcześniejszymi postami na forum ( sprzęgło alternatora, wałek rozrządu ) Będę wdzięczny za pomoc pzdr Sebastian
macieek Opublikowano 1 Sierpnia 2010 Opublikowano 1 Sierpnia 2010 Bylo by fajnie gdybys zapodal odnosnik do tego dzwieku wtedy wiecej osob mogloby wyrazic swoje zdanie (W tym ja)
bondai Opublikowano 2 Sierpnia 2010 Autor Opublikowano 2 Sierpnia 2010 OK, jutro postaram się przygotować odpowiedniej jakości mp3 pozdrawiam [br]Dopisany: 01 Sierpień 2010, 23:49_________________________________________________Witam udało mi się nagrać mniej więcej jak to wygląda a właściwe słychać, oczywiście na początku mija z 20 s zanim uruchomię auto, jeden sygnał ostrzegawczy to do rezerwy. Nagranie zrobione na zimnym silniku, trochę jest głośniej niż normalnie ponieważ jest to nagrane w garażu ( ale może to i dobrze ponieważ bardziej słychać ). trajkotanie zanika po dodaniu gazu przy obrotach ok 1100 ( i starałem się nie przekraczać 1200 obrotów przy nagrywaniu ), puszczam gaz i nieco poniżej 1100 od razu słychać. Podczas jazdy słychać to szczególnie przy postoju oraz ruszaniu , pod obciążeniem ( znaczy podczas jazdy ) nawet do ok 2000-22000 obrotów ale na niskich biegach czyli 1,2,3. Podczas jazdy na 4,5 już przy obrotach ok 1800 już nie słychać. to tak w skrócie. link do mp3 http://www.mojea4.cba.pl/a4.mp3 będę wdzięczny za sugestie, pzdr
kubson Opublikowano 2 Sierpnia 2010 Opublikowano 2 Sierpnia 2010 Mnie dzwięk przypomina nie dokręconą np osłone która wpada w wibracje.. Posprawdzaj wszystkie plastiki czy dobrze przykręcone
bondai Opublikowano 2 Sierpnia 2010 Autor Opublikowano 2 Sierpnia 2010 sprawdzone wszystko, jeszcze bez osłon , 3 razy zdejmowaliśmy miskę, wyciągaliśmy i sprawdzaliśmy wał, panewki , cylindry oglądane kamerą ( na wszelki wypadek ) wszystko wygląda i użytkuję się idealnie, poza tym dźwiękiem :gwizdanie:
macieek Opublikowano 2 Sierpnia 2010 Opublikowano 2 Sierpnia 2010 Mnie dzwięk przypomina nie dokręconą np osłone która wpada w wibracje.. Posprawdzaj wszystkie plastiki czy dobrze przykręcone Popieram... to mi wyglada na jakis plastik
bondai Opublikowano 2 Sierpnia 2010 Autor Opublikowano 2 Sierpnia 2010 OK, może jeszcze ktoś się wypowie? ( plastiki będziemy sprawdzać )
lukas309 Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Opublikowano 3 Sierpnia 2010 ja wsłuc**jąc się w pracę silnika usłyszałem nie tylko dżwięk poluzowanego plastiku ale również dzwięk metaliczny, tak jakbyś odpalił starego diesla w temp. - 20 stopni i usłyszał pracę silnika przy gęstym oleju
bondai Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Autor Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Prawda, potwierdzam, właśnie lekki ale średnio-basowy dźwięk metaliczny, to prawda. Wydaje się że dobiegają z dolnej części silnika, właśnie z okolic miski od strony kierowcy, ale może to być złudzenie .[br]Dopisany: 03 Sierpień 2010, 10:41_________________________________________________pomocy !!!
konrad_A4 Opublikowano 4 Sierpnia 2010 Opublikowano 4 Sierpnia 2010 a czy ten dźwięk, który tu opisujesz znika jak podwyższasz obroty?
augustA4 Opublikowano 4 Sierpnia 2010 Opublikowano 4 Sierpnia 2010 Ok. jak wymieniałeś zabierak pompy oleju i walki to podnosiłeś lekko silnik czy odkręcałeś sanki od spodu. Jeśli podnosiłeś silnik to może nie siedzi dobrze na poduszkach i gdzieś stuka podczas normalnej wibracji podczas pracy
bondai Opublikowano 5 Sierpnia 2010 Autor Opublikowano 5 Sierpnia 2010 OK, więc dźwięk praktycznie znika pow 1100 obrotów ( gdy auto stoi i jest na luzie ), sprawdzę to czy silnik siedzi na poduszkach, tak podnosiłem go lekko do góry, robiliśmy to 3 razy wiec nie sądzę, ale sprawdzimy. proszę o dalsze cenne uwagi, zastawiam się czy nie przejachać z 500 km i nie rozebrać ponownie miski i sprawdzić czy coś się nie zmieliło pzdr [br]Dopisany: 04 Sierpień 2010, 12:38_________________________________________________Po głębokiej analizie, proszę o informację czy przyczyną może być następująca sprawa, pompa wraz z obudową i wałkami wyrównującymi została zmieniona, oznacza to że koło zębate napędzające mechanizm pompy z wałkami jest nowe. koło zębate od strony silnika jest używane przez ponad 150 tys km, czy może tutaj być problem? może zmienić koło przy pompie na stare ( ze starej pompy ) albo nowe do silnika? Może to być problemem? Jak sądzicie ? pzdr
Zimny Chirurg 2 Opublikowano 5 Sierpnia 2010 Opublikowano 5 Sierpnia 2010 Witam Może nie jestem jakiś mega ekspert ale jak dla mnie to straszna lipa. Wali na wolnych tak głosno jak by nie miał smarowania. I to napewno nie jest plastik tylko wali metalicznie jak by gdzieś nie było cisnienia, a przez to oleju. Piszesz ze części nie są nowe. Na dodatek jak dadajesz gazu to dzwięk znika. Bo na moje skromne zdanie pompa daje na tyle ciśnienia ze wtedy ucicha. Mam nadzieje ze sie myle bo ludziska mają takie fajne fury i takie kłopoty. Poracha na maxa. Ja na Twoim miejscu wymienił bym to co było chodzone na nowe i wtedy patrzył co sie dzieje. Niestety. takie są niekiedy efekty jak sie wkłada coś chodzonego. Pozdro i powodzenia w naprawie. ZC
bondai Opublikowano 5 Sierpnia 2010 Autor Opublikowano 5 Sierpnia 2010 OK, tylko ze to jest pompa ( cała z wałkami wyrówn. ) z przebiegiem poniżej 1000 km ( udokumentowany ), wiec nie sądzę aby tu był problem. Zresztą sam już nie wiem, myślę ze gdyby nie było smarowania na niskich obrotach to bym było to widać po rozebraniu silnika ( co też uczyniliśmy po ok. 2 godzinach pracy ) a jest wszystko OK, 3 razy rozbieraliśmy dół silnika już po wymianie pompy. Nic nie widać, nić się nie zmienia. A co sadzisz o tych kołach zęb. ??? post wyżej. pzdr
jezuwrc Opublikowano 5 Sierpnia 2010 Opublikowano 5 Sierpnia 2010 Jak będziesz jeszcze raz to ściągał to zrób fotkę napędu pompy olejowej konkretnie kół zębatych jak możesz... Wyślę Ci jak to u mnie wyglądało porównasz sobie... A Daj emaila a propos A tak myślę że zmiana koła małego na nowe niema znaczenia jeżeli chodzi o odgłos bo jak tak zrobiłem profilaktycznie przy wymianie rozrządu wymieniłem kółko małe, łańcuszek, napinacz oraz imbusik bez dużego koła i odgłos silnika jest taki sam....Także...
rikardo Opublikowano 6 Sierpnia 2010 Opublikowano 6 Sierpnia 2010 OK, tylko ze to jest pompa ( cała z wałkami wyrówn. ) z przebiegiem poniżej 1000 km ( udokumentowany ), wiec nie sądzę aby tu był problem. Zresztą sam już nie wiem, myślę ze gdyby nie było smarowania na niskich obrotach to bym było to widać po rozebraniu silnika ( co też uczyniliśmy po ok. 2 godzinach pracy ) a jest wszystko OK, 3 razy rozbieraliśmy dół silnika już po wymianie pompy. Nic nie widać, nić się nie zmienia. A co sadzisz o tych kołach zęb. ??? post wyżej. pzdr Obsłuchaj silnik przy pomocy rurki lub kołka drewnianego stary sposób mechaników - jedna stronę przykładasz do elementów silnika a z drugiej nasłuc**jesz pozwala to na precyzyjne zlokalizowanie źródło dźwięku. U mojego ojca puściły nity mocujące blachę do karoserii na której wisi chłodnica powietrza doładowanego i rzegotało podobnie jak na twoim nagraniu a dźwięk wędrował sobie z jednej strony na drugą. Przypadkowo złapałem za przewód od dolotu przy chłodnicy i zdiagnozowałem usterkę ale to był przypadek.
Zimny Chirurg 2 Opublikowano 6 Sierpnia 2010 Opublikowano 6 Sierpnia 2010 A co sadzisz o tych kołach zęb. ??? post wyżej. pzdr Jak dla mnie koła zębate dawały by inny efekt niz stuki. Ale dla świętego spokoju podmienił bym. ALe i tak jak pisze. Napewno nie jest to normalne. Masz ewidentne stuki metaliczne. A i jeszcze 1 pytanie. Dlaczego ktoś wymienił cały ten napęd po 1 k km. Od kodo to zdobyłeś z tak małym przebiegiem. Bo dla mnie to bardzo dziwne. A moze w tym jest problem. Komus waliło i wymienili na nowy a tu znależli bez obrazy "jelenia". Mam nadzieje ze sie myle. Pozdro ZC
bondai Opublikowano 10 Sierpnia 2010 Autor Opublikowano 10 Sierpnia 2010 Witaj, jestem właśnie po trasie 1500 km po autostradzie i około 200 po mieście, nic się nie zmieniło, auto całe, momentami stała prędkość ok 170 -180 km/h. Rozmawiałem z serwisem, w dokumentacji jest bezwzględny obowiązek wymiany kół zębatych na nowe ( od strony pompy jest nowe i od strony silnika ) ja przełożyłem stare koła, podobno te koła się dodatkowo ustawia dokładnie na oko się nie zobaczy zużycia, zresztą tu ni chodzi o zużycie, tylko o pasowanie dokładne. Co forumowicze na to ? Ma to sens co powyżej ? pzdr[br]Dopisany: 10 Sierpień 2010, 15:52_________________________________________________email [email protected] czyli duże koło do wymiany [br]Dopisany: 10 Sierpień 2010, 23:49_________________________________________________co do posta zimnego chirurga, jak ktoś pracuje w ASO to jest możliwość wejscia w posiadanie dobrych części zamiennych w następujący sposób: przyjeźdzasz na przegląd, chłopaki w ASO robią wszystko na tip top, a dodatkowo wymieniają ci części lekko używane na nowe ( gwarancja ) ty się cieszysz że firma jest super, a oni po obowiązkowym składowaniu przez 6 mcy ( w razie czego do kontroli ) złomują te części, czyli mają je za darmo, tym sposobem kupujesz całą pompę z mechanizmem wałków wyrównujących zamiast za 3500 pln za 1000 i wszycy są zadowoleni. proste pzdr
Zimny Chirurg 2 Opublikowano 10 Sierpnia 2010 Opublikowano 10 Sierpnia 2010 No to jak masz takie możliwości to tylko sie cieszyć. Ciekawy układ i możliwość o wiele taniej zdobycia części. To wymień te koła dla świętego spokoju. Oby przyniosło efekt. Życzę Ci tego. Pozdro ZC
FANTOMAS Opublikowano 12 Sierpnia 2010 Opublikowano 12 Sierpnia 2010 Widzę że temat tyczy BPW czyli napęd zesp. wałków wyr. za pośrednictwem koła zębatego na wale. Czy przy montarzu nowego zespołu na pewno poprawnie zostały ustawione względem wału bo jeśli to się pojawiło zaraz po tej wymianie to albo Bóg tak chciał i coś akurat wtedy się nowego wysypało albo trzeba szukać winy po stronie mechaników albo "nowej cześci" jeśli pompa ciśnienie trzyma brak ostrzeżenia to nic innego chyba nie zosyaje niż ten zespół wałków
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się