A mnie uj szczeli...
011: http://vaglog.pl/log_279793.html
008: http://vaglog.pl/log_279792.html
dawki chyba nie tnie? egr, wężyk odłączony. Dlaczego turbina tak ciśnienie zbija? Sztanga czyszczona 2 raz, i po krótkiej jeździe znowu to samo. n75 w uja leci? czy uj wie co. Wymieniałem go ale na używkę, może też ded?
edit; Tutaj logi z starym zaworkiem n75. http://vaglog.pl/log_279797.html2 razy robiony.
003-http://vaglog.pl/log_279796.html
001 - nie wiem po co xd http://vaglog.pl/log_279795.html
I co? znowu turbina stoi? Niby na zgaszonym chodzi gładziutenko, a na odpalonym jak sie bawie wężykiem, wkładam wyciągam itd, to po środku ma taki lekki przeskok. Po za tym korekcje zaraz po odpaleniu - https://zapodaj.net/53e6f50720aa5.jpg.html, po rozgrzaniu tak pierwszy ma z -1.7. Brak kompresji? Dodam że wtryski sprawdzane, końcówki. Dobrze rozpylały. Ciśnie nie wiem. Ogólnie jeździ, troche ponad norme oleju bierze, spaliny troche jebią ale tak to jeździ bez problemów większych. Jakieś pomysły? Czy silnik na złom i innego szukać, bo 3 raz turbiny nie będę wyciągał. Jakaś musi być przyczyna, ja nie pojełem jeszcze tej wiedzy, dlaczego tak się dzieje. Poratuj ktoś.