nie o to chodzi...deprecjonujecie hamownie i tyle...najczęściej robią to ci, którzy jej nie mają...w mniejszym stopniu ci, którzy mają inercyjną...obiążeniowcy wcale
i tyle w temacie
stary ... ale jacy Wy ? po co mi hamownia ? ...
nikt tutaj nie deprecjonuje hamowni , tylko nie mozna jej traktowac jako wyroczni ...
opanuj sie i przeczytaj dyskusje od poczatku ....
koniec OT z mojej strony ...