Prawdopodobnie się ze mną ktoś nie zgodzi, ale z całym szacunkiem dla Kuby, bo jak to mówią "drugi przegrany" w Porsche sam się nie wyjeździł, ale postrzegam Go bardziej w kategorii świetnego rzemieślnika niż talentu.
Ma ogromne plecy, niesamowicie dużo jeździ, wiem to z pierwszej ręki, nie z mediów,
Obym się mylił, ale z tego co mi wiadomo Basz przed testami zrobił lepsze wrażenie opanowaniem samochodu, ale..
mozliwe, ale sa teamy, gdzie potrzebny jest obok gwiazdy, drugi, solidny zawodnik, ktory bedzie zbieral punkty dla zespolu
Kuba sie na takie stanowisko nadaje bardzo dobrze