Obecnie mam zalanego Motula, a wcześniej był Castrol i różnica kolosalna
Castrol rzadki jak woda, Motul gęsty jak minerał! a jeżdzę na syntetyku!
A myślę właśnie na odwrót, że mniej rozpowszechniony to mniejsze prawdopodobieństwo podróbki. Chociażby kupno Castrola w Niemczech, a w Polsce. Przepaść oczywiście na korzyść Niemiec