jest to silnik wolnossący, maksymalny moment obrotowy ma przy 3300 obrotów więc jest logiczne że będzie "zamulony". ostatnio miałem ciekawy eksperyment, do tego silnika została założona skrzynia z krótkimi biegami, nagle samochód się odmulił bo maksymalny moment był dostępny już od 2200 obrotów.
teraz przypadek mojego alt, gruszka nie działa, dźwignia jest urwana i przyspiesza do setki w 8 sekund na oponach 15/65/195, na 17/50/225 przyspieszenie do setki to prawie 11 sekund. na zimówkach (mniejsze) z 60 do 100 na 4 biegu zbiera chwilę, na letnich (większe) przyspiesza jak polonez. ja bym nie szukał przyczyny w gruszce tylko w oponach