Osuszacz będzie stawał się coraz bardziej niedrożny i zmniejszał wydajność układu, jest ryzyko, że pęknie sitko z substancją pochłaniającą wilgoć wewnątrz i granulat pójdzie w układ, w parownik w skraplacz i wtedy jest po ptokach trzeba wymieniać. Tak jak pisze Devastation teoretycznie należałoby wymieniać toto co 2-3 lata, ale w praktyce mało kto o tym pamięta po 5, 7 czy 10 latach eksploatacji auta warto jednak zmienić osuszacz przy okresowym przeglądzie klimy, to nie są duże koszty.