Z tego co piszesz to auto już strasznie zmęczone życiem i najlepiej nadawałoby się do wywózki na wschód ale jako pierwsze auto może być, tym bardziej że dostałeś je w prezencie. Przede wszystkim ogarnij hamulce żebyś się nie zabił następnie olej i rozrząd jeżeli termin wymiany jest już sporo przekroczony bo pasek strzeli i lipton oraz uszczelnienia w silniku, groszowe sprawy. Potem uporządkuj gaz żeby dało się bez stresu tanio jeździć. Olej 10w40 jest ok, nie ma co lać tutaj syntetyka bo silnik też już zapewne nie pierwszej świezości i co nie przepali to z niego wycieknie jak już audik będzie zdatny do jazdy to w miarę przypływu kasy porobisz sobie wszystkie drobiazgi w rodzaju centralnego zamka czy nie otwierających się szyb. Lalka to już nie będzie, nie ma się co czarować, ale jeździć będzie.