Nie mam czasu jej ogarnąć, jeżdżę w poszukiwaniu nowego auta. Praktycznie codziennie miałem wyjazd. Szczerze mówiąc to miałem nadzieję, że zdążę z kupnem B6.
Znalazłem dobrą sztukę ale okazała się zaniedbanym, poobijanym gratem
Ale to co oglądam to jakaś masakra. Moja B5 to lalka, to nówka sztuka z salonu. Ludzie takie paście sprzedają i jeszcze zdziwieni, że ktoś może być niezadowolony, że BIP-y na pompkach wysokie albo że do malowania jest zderzak przód+tył+klapa+ dokładka zderzaka.
btw, oglądałem też 2.5 V6 180KM z Q ale chyba jednak boje się tego silnika:facepalm: