Na gwincie samochód siądzie ale nie dlatego, że amortyzatory się "ugieły" a dlatego, że zjechałeś gwintem:decayed:
Amortyzatory są twardsze. Wiadomo w pewnym stopni ugną się przy załadunku ale na pewno nie tak jak seria.
Teraz B5 jeździ się jak C5:grin:
Komfort prowadzenia znacznie się poprawia, buda się usztywnia. Chociaż nie wiem czy to aż tak będzie czuć skoro masz już dolną.
Same spingi potrafią skutecznie zniechęcić do gleby:decayed:
Kupiłem samochód na takich, musiałem zmienić sprężyny na seryjne bo nie mogłem znieść ciągłego zwalniania na nierownościach na których nigdy wcześniej nie musiałem zwalniać. Na samych spreżynach obniżających jeździło mi się gorzej niż na gwincie ale może dlatego że jeździłem na 15.
Poza tym nie daj sobie wmówić, że jeśli kupisz gwint to w dalszym ciągu masz użytkowe auto bo to nie prawda. Jak masz gwint i jedziesz po nierównej drodze tam gdzie inni mogą jechać 80-90, ty musisz jechać wolniej np. 50. To taki standard. Trzeba się nauczyc jeździć po prograch itd. Musisz to lubic. Nie lubisz - to będzie męka. Męka na którą wydało się min. 1k zł
Najlepiej się przejechać i samemu ocenić
Jest lepszy, miałem Gliptone to jasnych skór a teraz cleaner Colourlocka - jest dużo lepszy.
Do czarnej skóry nie musisz mieć aż tak dobrych środków, co jest dobre a co nie wychodzi przy jasnej skórze:whistling:
Miałem - gwint, sportowy kit i sprężyny obniżające w zestawieniu z amortyzatorami 1ba.
Nie poleciłbym gwintu do 16, zwyczajna strata kasy. Jeśli już to sportowy kit, który pozwala na zachowanie komfortu przy bardzo dobrych właściwościach jezdnych ale to też kosztuje.
Sprężyny obniżające do seryjnych amortyzatorów - komfort jest ale jest też "kłapanie dziobem" bo charakterystyka pracy sprężyny nie współgra z pracą amortyzatora.
Na zestawie spreżyny obniżające plus twardsze amortyzatory wjeżdzałem w gorszy "teren" niż na zawieszeniu obniżonym samymi spreżynami. Miękki amortyzator+ "twarda" sprężyna to nie jeździ dobrze. Ale co kto lubi, znam wiele osób, które tak jeżdzą i chwalą sobie taką "glebę".
FMIC do takiej mocy to przerost formy nad treścią.
Montuj normalny IC do tego nadkole z ESY i wystarczy.
Plastikowe nadkole można kupić albo samemu "wyrezać" (jest temat w warsztacie).
Zdjęcie zapożyczone od Gracjana
U mnie w A3 tak wygląda skóra a ma ori 230k km przebiegu.
Fajnie widać skalę kręcenia liczników w PL gdy przegląda się np. aukcje uszkodzonych aut zagranicą np. B6 przebieg 250k km a siedzenia prawie jak nowe.
Chociaż te fotele to chyba z anglika:whistling:
Niezła sztuka, będzie dobrze wyglądać nawet w oryginale. Ja bym dachu nie obklejał - tylko felga i gleba.
Kolor jest "elegancki" mody typu lampy led czy coś w tym stylu nie będą pasować.
Daewoo to syf jakich mało.
Wsiadasz - to masz ochote na deske rozdzielcza bo jest tak paskudna.
Jakosc materialów jest tragiczna, wszystko skrzypi, trzeszczy.
Nawiewy? W zimę zimno a w lato gorąco.
Fotele - nawet w maluchu były lepsze.
Wygłuszenie? Masz wrażenie, że siedzisz w puszce po konserwie:facepalm:
Lanos to Twór udający samochód.
Poza tym jest maksymalnie obciachowy.
Niektórzy mają szczęście i jeżdzą tym czymś chwaląc się, że części są tanie jak barszcz. Tylko co z tego jak w tym "samochodzie" ciągle coś trzeba wymieniać.
wczoraj wrzucałem foty jak się śmiga:decayed: powiem CI że o ile z quattro przy ruszaniu nie ma aż takich problemów to jednak w zakrętach i przy hamowaniu trzeba zachować zdwojoną ostrożność
tak się śmiga:decayed:
http://s14.postimage.org/6n0eh0geo/DSCF1926.jpg
Ja mam vaga.
Znaczy, póki droga prosta i nie trzeba hamować jest to jest ok:wink:
Wszystko się zgadza tylko to samo zostało zarzucone osobom, które ten samochód umieściły jako padło w trefnych ogłoszeniach.
Podobno te osoby się nie znały:facepalm:
A wiesz o kim mowa
Góra pompy czyli sekcja tłocząca nie była ruszana bo jest ok.
Został wymieniony dół czyli głównie to co siedziało w tej pompie od nowości.
Nowości auta:whistling:
Samochód prawie złożony, odpala, gada, obroty nie falują ale nie chce mi się już siedzieć w garażu przy takiej pogodzie.
Myślę, że dziś skończę.
Samochód był rozebrany, rozrząd zdjęty. Muszę poskładać, ustawić, zderzak spasować i takie tam.
Najgorsze jest, że Bogdan powiedział, że przez tydzień pompa ma być oszczędzana:cry: