Mam pytanie do fachowców z branży budowlanej, chodzi mi o poradę co można zrobić że tak powiem awaryjnie w sprawie montażu spidów. Mam problem z zamontowanymi wózkami prowadzącymi bramy wjazdowej. Po półtora roku od montażu bramy okazało się że wózki bramy ( przynajmniej jeden) "lata" jak chce. " Fachowiec" montujący ją umywa ręce mówiąc, że rok było dobrze a teraz to pewnie ktoś "pieprznął" w bramę i wózek puścił. Według mnie to beton w którym montowane były kotwy był " za rzadki". Próba dokręcenia skutkowała obracaniem się ich. Latem pewnie czeka nas (bo jest to brama do wielu garaży) "wymiana betonu" pod wózkami ale może ktoś podpowie co można w tym czasie coś poradzić. Brama nie domyka się i często nie otwiera się całkowicie ponieważ trafia na opór terenu. Słyszałem o jakichś kotwach chemicznych, ale lepiej znam się na metalu niż murarce.