Nie jestem budowlańcem, ale miałem problem z grzybem w 50-letnim bloku. Administracja ble, ble że za mało grzeję, że za mało wietrzę itp. Tak czy inaczej "chlor" na ściany i ... jakiś czas spoko. Dopiero po ociepleniu budynku z zewnątrz od trzech lat jak ręką odjął. Tłumaczenie o przemarzającej ścianie (ostatnie piętro) potwierdziło się.
Pozdr.