Ten test to o dupe rozbić...
Ktoś dobrze napisał w komentarzu:
"Nie da sie rozpoznac jakosci plastiku i jego odpornosci , wytrzymalosci tylko go ogladajac"
Najważniejsze w tych wahaczach jest to, by zwrotnica nie wyrwała sworznia wahacza, bo wtedy koło nam się składa i jest masakra... Luz na sworzniu (jak złapiemy, to czuć jak wychodzi lekko do góry i na dół) dyswalifikuje wahacz...
Mogli zrobić test jaka siła potrzebna do wyrwania sworznia a nie bezsensowne łamanie...
Bo wyrobiona guma na tulejach to już mniejszy problem, tym bardziej, że takie tuleje można dokupić i wprasować (nawet ori)... Chyba w skv nikt jeszcze wyrwanego sworznia nie zgłaszał na forum, także zobaczymy teraz ile to u mnie polata.
Druga sprawa, nie każdy wyczuje zużycie zawiasu, dla jednego będzie to złom a inny powie, że nic się nie dzieje/nic nie czuje... Mam już kilka lat za sobą z wielowahaczami i po prostu wiem kiedy na nie pora