Powiedzmy, że dzisiaj ostatni raz przyłożyłem rękę do mojej Audi.
W niedzielę prawdopodobnie pojedzie na północ Polski. Posiedziałem sobie w nim, popatrzyłem, można powiedzieć, że już się pożegnałem... hehe
Plus taki, że zostanie na forum i mam nadzieję, że jakaś kontynuacja tematu będzie rozwijana