Dobrze kolega pisze, prawda jest taka ze mozna to i dobrze bedzie zrobic za część tej kwoty, ale Tobie nalezy sie pelna wyplata odszkodowania po stawkach ASO i cenach nowych czesci, a czy potem to naprawisz w ten sposób to już Twoja sprawa, bo wiemy ze mozna to zrobić taniej, ale skoro auto było bezwypadkowe itd, to jeszcze nalezy sie rekompensata za jej utratę.
A jak mu powiesz kwote większa niż 1000 zł to będzie piana z pyska, panie co pan za takie ooo....