To ja dodam 5 groszy z innej beczki.
Mam 1.9 BKE i też co jakiś czas bujał budą i silnikiem, przy czym u mnie max korekta to 0,47 bodajże. No i mi to zbytnio nie przeszkadzało, aż pewnego pięknego dnia po zjechaniu z trasy około 200km autostradą dojeżdżając na jedynce pod dom czułem się jakbym jechał co najmniej 60tką telepało budą że masakra, po dodaniu lekko gazu telepania nie było, maska w górę a tam silnik cały chodzi lewo prawo. Pojechałem do jednego znajomego mechanika posłuchał mówi dwumas, pojechaliśmy razem do innego on też że dwumas. Mojemu portfelowi i mi zrobiło się bardzo smutno. Jednak nijak mi to na dwumas nie wyglądało. Postanowiłem nie odpuszczać i zrzuciłem bez zdejmowania zderzaka pasek PK ku mojemu zdziwieniu telepotanie znikło.
Winę za całe to bujanie ponosiło zatarte koło alternatora, zablokowały się łożyska, wymieniłem i od tamtego czasu cóż nic a nic mi nie buja.