Skocz do zawartości

Anelson

Pasjonat
  • Postów

    207
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Anelson

  1. Sto procent racji, ale też jak już lac 10w40 i brnac w to - zalać polsyntetykiem zrobionym w technologii syntetycznej jak motul synergie 6100+ a nie mobila. Ogólnie to chyba najlepiej będzie zalać plukaneczke jakąś dobrą - LM, albo Motula i przejść na olej motul, valvoline, LM, ravenol 5w40 - do wyboru do koloru - każdy z nas zalewa oleje tych marek w zależności od preferencji i osobistego wyboru a nikt na tych olejach nie zgłaszał jakichś większych problemów. Jedni chwala Motula inni LM, czy valvoline'a lub ostatnio ravenola - łączy ich to że nikt na te oleje nie narzeka ogólnie rzecz biorąc. Możliwe że pacjentowi się polepszy i będzie jak ręką odjal po takich lekkich zabiegach.
  2. Anelson

    Jaki olej do 2.0 ALT?

    Ja wlałem 4,7 l włącznie z wymianą oleju na 4100 km na motulu specific. Polecam bardzo ten olej. Z jednego wzgledu! - nie ma na nim kontrolki oleju - przynajmniej u mnie. Uwierzcie - to jakieś magiczne rzeczy się dzieją. Zawsze, na innych olejach - pół bagnetu przy porannym sprawdzaniu oznaczało kontrolkę - na LM SHT, Molygen, X-cess, Ravenol VST i X-clean. A na specificu zawsze się poprawiało mu i on poprostu nie zapalał kontrolki gdy poprostu olej był - teraz wróciłem do sprawdzania porannego w jednym miejscu połowy bagnetu, bo mu się odmieniło. Kiedyś pamiętam, że jeden jedyny raz zapaliła mi się kontrolka na trasie na specificu tuż przed wymianą oleju, ale miał rację - oleju było trochę mało. Ostatnio przejechałem 700 km na trasie - rano poziom ok. 25% bagnetu, niewiele wiecej niż minimum. I kontrolki żołtej zasranej, dzwięczącej nie było - plus olej miał poziom taki sam na ciepłym ,co na zimnym - też duży plus. Dodam ,że przed wymianą oleju wlałem płukaneczkę od Marcina - Pro-Choice Motula taką czerwono-białą. Osobiście zamierzam zastosować ceramizer do silnika i skrzyni, by wydłużyć żywotność mechanizmów - przekonałem się do testów czy M4K łysego, czy innych mechaników i opinii zadowolonych ludzi, że mniej auta dymią, mniej biorą oleju i zwiększa się żywotność silnika + wymienić odmę bo jest tam trochę oleju i zrobiła już ponad 120 tyś km. Warto próbować , bo te preparaty kosztują grosze, a jak wydłużą żywot mojego silnika choćby o 50-70 tyś km i auto zacznie brać oleju, dymić i nie trzymać kompresji dużo później niż przy zwyklej eksploatacji - będzie to dużym sukcesem. U mnie przebieg 242 tyś km. Ze mną od 116 tyś przebiegu. Nigdy większych problemów niż rotacja olejami nie było, żadnego nagaru - zalewam pewne rzeczy z ciekawości i z chęci poprawienia kondycji auta. W nagrodę za bezawaryjność i zerowość problemów jakie miałem z tym samochodem przez ponad 3 lata. Piszę ,bo jestem w szoku. Jak Boga kocham - na Specificu poziom oleju który na każdym znanym nam oleju na rynku zapalał te zasraną kontrolkę - na nim nie zapala. Można na luzie sprawdzać poziom i się nie przejmować. Dla mnie to dużo bo cholernie nie lubię tej kontrolki z którą walczyłem, a już drugi raz Specific sprawia ,że zapominam o jej istnieniu. Ten Motulek jest z tego co czytałem robiony pod VW i przy jakiejś tam współpracy. Z doświadczenia wiem, że wszystko co jest dedykowane do tylko jakiejś tam grupy silnikowej tak jak ten olej jest dla wszystkich silników VW i diesli z pompowtryskami (norma 505.01) - poprostu lepiej działa, lepiej się zgrywa i nie ma problemów. Ten czujnik oleju dla mnie sam w sobie jest sekretem.
  3. To rozwiń temat - daj jakieś fotki . I pisz jak to na dłuższą metę się sprawuje . Co do remontów ALT - chyba ciężko powiedzieć jednoznacznie że nic mogą nie dać - te dobre remonty gdzie jest zaufany mechanik i dużo chęci jak u dajmona dały dobry efekt, ale nie u każdego można zweryfikować pracę mechanika. Ja sądzę, że ALT to mega czuły silnik i najmniejsze pierdoły mają wpływ na pobór oleju, czy palenie się tej kontrolki. Tak by the way . Oby nie brał, albo 1,5l/10tyś km . Czyli tyle ile zje przecietny w miare zdrowy silnik
  4. Tlok dla AUDI A4 B6 Sedan (8E2) 2.0 130 KM 2000 WWW.CZESCIAUTO24.PL Kupuj w korzystnej cenie Tlok dla AUDI A4 B6 Sedan (8E2) 2.0, 130 KM, 2000 ✅ W naszym sklepie online możesz tanio kupić Tlok i inne❗ są dostępne w magazynach tloki od mahle i kolbenschimdt oraz tłoki kute za 2400zł od Wossnera. . Kiedyś ich nie było. Ciekawa gratka. Wręcz Dajmon(twórca chyba jednego z potężniejszych na forum udokumentowanych remontów altka) nie mógł takowych dostać - ze sprawdzonych źródłem firm - wstawił tureckie o chyba dość wątpliwym pochodzeniu. Niemniej warto dodać ,że jest taka możliwość by pełny remont na nowych gratach dokonać. Mahle - to klasa sama w sobie, kolbenschmidt - nie mam pojęcia, ale też niemcy. Wossner także - to najdroższy zestaw. Myślę ,że optymalny komplet tłoków to te od Mahle, koszt 1600 zł za 4 tłoki z pierścieniami. Tak chciałem dodać bo ostatnio przeglądałem i wyliczałem tak o - sobie koszty samych części do remontu kompletnego 2.0 ALT. . Myślę ,że taki mega solidny remont na takich gratach byłby już sukcesem - potem olej co 10k Motul/LM/Valvoline etc. filtry itd.
  5. Zalej 5w40 Motul Specific 502 00 505.01 - drugi raz obecnie zalałem podczas calej eksploatacji tej olej i nie było kontrolki oleju przy poziomie przy którym na Ravenolu,Xcessie,X-cleanie, czy olejach LM SHT czy Molygen była. Ogólnie to olej stworzony dla silników tylko i wyłącznie marki VW i chyba w tym rzecz, że może bardziej ten olej lubi. . To tak z moich doświadczeń. Powodzonka oby było okej wszystko z autkiem i żeby służyło i nie było problemu z olejem. Co do trojnika i odmy - kup oba elementy nowe i/lub sam zawór z aso za bodaj 50,60 zł ten nowy poprawiony od B7. Odma - ten przewód też coś tam ma w budowie co się może zużyć i też może więcej uciekać w dolot i się spalać. Wymienić i zobaczyć efekty. Nie ma dwóch takich samych silników - to co zadziała u jednego , u drugiego może nie zadziałać. Warto się wymieniać ogólnie doświadczeniem ,ale wszystkie silniki na forum są w różnym momencie życia i różną mają historię. I trzeba podchodzic nieco indywidualnie. Ale mnóstwo rzeczy jest spójnych i wspólnych.
  6. ;). może z anglika daloby sie znalezc ,ale zbyt duze ryzyko i z b7 alt - to raczej blizej 4 kola. I nikt nie da gwarancji ze nie bedzie olejozerny . Bo ciul wie skad on jest. B6 alt to juz nawet za 1500 zl caly silnik jest - z wiadomych przyczyn. Masz ciekawy plan . Zgadzam sie z wiekszoscia tez. Diesle co prawda oleju nie biorą, ale co z tego jak każdy ma minę po wizycie u mechanika jakby ktoś mu smak życia odebrał . Jak drugi silnik to tylko z B7. Jak 1.8T to i tak zakonczy sie w kwotach 6-7 koła. . Mechanika weź zaufanego. . Jak mechanik Ci dobrze życzy i jest dobrym czlowiekiem, oraz fachowcem to skarb. . Powodzenia. I oby ta historia się szczęśliwie zakończyła - jak w Alladynie nowym z Willem Smithem w roli dżina - przydałby Ci się taki dżin z lampy ,co by Ci silnik naprawił .
  7. Prawda . Z innej mańki - dziwi mnie, że nikt nie robi remontu za prawie 7 kafli - taki remont minimalizuje problem do zera na oj długo i wiesz co masz jak dobrze to ogarniesz. Jak przychodzi w dieslu wymienić wtryski i wiele innych rzeczy za podobną kasę to ludzie to robią, regenerują turbo - pakują równie duże kwoty na "odrestaurowanie" autka którego zasila diesel palący praktycznie identyczne ilości paliwa co ALT. Może sama nazwa "remont" odstrasza . Ale wciąż nie rozumiem tej niechęci do robienia remontu. Tak swoją drogą. A wiele historii o silnikach 2.7TDI, 3.0 TDI, czy 2.0TDI słyszałem, gdzie kwoty na fakturach przewyższały nawet kwotę remontu całego ALT ze wszystkim co się da - na renomowanych dobrych podzespołach, a przecież drugiego życia takie działania nie dają żadnemu dieselkowi - z całym szacunkiem. . I Rosomak - nie zgadzam się ,że remont nie usuwa problemu brania oleju, bo u Dajmona - prawdziwy remont usunął praktycznie do zera problem - a jak wiemy każde auto bierze olej, plus u nas jest problem krótkiego bagnetu gdzie z minimum do połowy jest może 200ml, więc ubytki widać od razu. Auto się dotarło i zapomniał o tym czym jest bagnet. Pisał o tym na forum. Z tym, że włozył tureckie tłoki. Ciekawe czy właśnie kute - zabiłyby problem oleju - ten zestaw od Wossnera, który jest dostępny oprócz tureckich. Druga sprawa! - Ciekawe czy byłyby różnice w remontach ALT w B6 i B7. Skoro u mnie bierze w normie, a u Andrzeja prawie nic. Wiadomo - to ta sama konstrukcja. Ale - jest pewna rzecz która mnie nurtuje. B7 to konstrukcja w której zadbane jednostki - jak moja ,czy Andrzeja biorą olej w rozsądnych ilościach. - kiedyś napewno zaczną brać jak będą miały duży przebieg i wiele lat na karku więcej. Ale B7 problem miało znikomy w porównaniu z B6. I czy my nie porównujemy dwóch nieco zmienionych silników? Remontowanie silnika który brał olej od salonu - to jedno. A remontowanie silnika ,który nie brał, ale się zużył i zaczął brać - to drugie. To jest rzecz która baardzo mnie nurtuje. Przecież w teorii - to te same silniki, a w praktyce B6 prawie każde bierze olej, a w B7 mnóstwo ludzi pisze o normalnych ilościach dolewek - powiedzmy do maks nie wiem 1,5/2l na te 10 tyś km. Nie widziałem by ktoś całkowicie wyremontował B7. Wszyscy uzdrawiali B6. . Od taka moja uwaga . Zresztą ciekawa na przyszłość. I niechaj jeździ dużo ALT. Problemy ALT to pikuś przy problemach np. 2.0TDI. Znajomy ma taki silnik w CR w skodzie i troche zaszokował wielkością faktury na parę rzeczy. Właśnie faktura opiewała na 6700 zł. To remont naszego ALT. . Myślę, że warto dawać naszemu wolnossakowi jeszcze drugi żywot. Coraz mniej ich będzie. . W ogóle wolnossak to teraz jest rzadki widok. Wszędzie TFSI, silniki uturbione. Z pojemności czajnika wydobywają ponad 100 koni. A silnik przy 150-200 tyś umiera . A przy longlifie może i 100-150 tyś. I jego żywot dobiega konca. Remont? Dwa-trzy razy tyle co nasz ALT. . A przecież nie ma co się oszukiwać ,że ALT swoje potrafi najechać - w dobrych rękach.
  8. Nie jest prosta ale wykonalna. I są dwie pieczenie - zyskujesz stratę, a oszust dostaje po d*pie. Napewno to wymaga, albo A- długiej batalii w sądzie, albo B- pokazania mu, udowodnienia, że dostanie w sądzie w dupe i sam zabierze samochód i odechce mu się takich historii. Bo to zwykle oszustwo. Jeszcze gdyby tylko brał olej. To nie miałbyś szans. Ale ten silnik jest zużyty. I tyle. Sprzedał Ci niesprawny samochód. Bagatelizujac informacje kluczowe. To co piszesz to wady ukryte. O, których gdybyś wiedział to auta byś nie kupił.. Co innego kupić i za polroku mieć problemy. Ty. Masz je od razu. Więc sprawa świeża i nadaje się do sądu.
  9. Niektorzy robią mini remont i daje radę. Taki połowiczny. Jak chcesz nabić mnostwo km i jezdzic tym pare lat. To najlepiej remont generalny za 6-7 kola z wymiana tlokow na nowe jak kolega Dajmon. Jak ja swoj zajezdze - zrobię taki remont ,bo kocham swojego ALT i mam z nim same pozytywne wspomnienia, jest rewelacją , a zrobiłem nim ponad 120 tys km - bez w zasadzie żadnych problemów. Podsumowując. - Masz slabą kompresję i ogólnie rzecz biorąc prawdopodobnie caly silnik jest do kitu. Możesz jezdzic i dolewac, a w tym momencie sprawdz co mozesz i zrób. Sprzedaj z dużą stratą, albo jezdzij, dolewaj, zajezdzij i rób remont od podstaw. Niestety - z tego co widzę na pierscieniach sie nie skonczy i uszczelniaczach. Myślę, że nie przemyślałeś zakupu. ALT to prawie niezajeżdzalny silnik - wytrzymuje setki tysiecy - czy sie pali olej, czy sie nie pali i nie umiera tak łatwo. Trzeba sie bardzo natrudzić i starać się ,żeby ten silnik umarl. Jest prosty, nic w nim nie ma. Wariator - regenerujesz. Pada przy 300 tys. Dwumas prawie nie do zdarcia. Skrzynia - u mnie chyba synchro sie powoli odzywa(250 tys na blacie i polowa eksploatacji przez wiele lat w miescie sadzac po ksiazce serwisowej - ale tez nie mam pewnosci czy to to, w oleju nie ma opilkow) ale to jeszcze z 50 tys km zrobie i dopiero wymienie na uzywke bo chodzą te skrzynie tanio jak barszcz z gwarancja rozruchowa, zawieszenie jest dosc drogie, ale trzeba przyznac ze jest trwale i 300-350 tys daje rade -niestety samochody na rynku wtornym maja tyle albo wiecej i stad problemy najczesciej ze wszystkim naraz. Warto podsumowac setki tematow, setki bardzo inteligentnych postow o tym silniku i powiedziec jasno. To SUPER Silnik, ale niestety nie znosi on i nie wybacza zlego traktowania, nie wymieniania oleju, zaniedban serwisowych, januszowania i wielu innych rzeczy. Bardzo Ci współczuję, jako fan marki Audi, tez kupilem swój egzemplarz po roku poszukiwan i wypytywania znajomych, szukania ,sprawdzania, wertowania. Do tego dochodzą oszusci, polaczkowatość, ukrywanie wad itd. Gdybyś znalazł idealny egzemplarz. Gwarantuje Ci brak napraw czegokolwiek przez 100 tyś km oprócz oleju, filtrów, klocków i jakiegoś eżektora, odmy, czy trójnika. Tak niestety wszedłeś w samochód w który musisz włożyc 7 kola. Tak wg mnie, by jezdzil niezawodnie przez dlugi czas. A i to tak nie wiadomo- bo nikt tu nie jest wróżką, a oprócz silnika jest zawieszenie, skrzynia, dwumas, sprzęgło i wiele innych rzeczy które padną od tak sobie, bo zostały zuzyte przez 300-400 tys i wiele lat bóg wie jakiej eksploatacji. Sam wielu kolegów uratowałem przed kupnem trupa, który stałby się studnią bez dna. Niestety niektórzy są nieuleczalni i znaczek przykrywa im wartość techniczną auta. Wszyscy kochamy ten grill, logo audi, wygodę tych samochodów, wyciszenie wnetrza, piekna prace skrzyni. Każdy napewno chciał audi który jest na forum. Lecz trzeba pamiętać ważną rzecz - nie kierować sie emocjami. Ludzie na emocjach żerują. I to smutne. Nigdy nie sprzedalbym komus zlego samochodu, bo nigdy nie chcialbym nieść ludziom smutku, bo rozumiem, że to potworne uczucie - kupujesz swoj wymarzony samochod, a on poprostu jest szrotem.VAG to niestety grupa podwyższonego ryzyka, a Audi sprzedaje się,bo to Audi. Dobrej Audicy naprawdę ciężko się szuka. Liczę , że masz jakiegoś zaufanego czlowieka - mechanika który wyciagnie pomocna dlon i Ci pomoze. Bo naprawdę te wszystkie rzeczy o których piszesz na 100% nic nie zmienia w sprawie brania oleju i zuzycia, albo inaczej - zmienią ale niezauważalnie. Odma - może minimalnie zwiekszyc pobor oleju, ale napewno nie do takich rozmiarow ktore uniemozliwiaja eksploatacje. To pierscienie, tloki, albo uszczelniacze ,albo - wszystko na raz. Taka jest niestety smutna prawda. Oddaj ten samochod jezeli sprzedajacy wpakowal Cie na mine. Masz umowe? To chore, powinienes mu wsadzić ten samochód w d*pę. Bardziej bym polecał jakąś kancelarie i omowienie sprawy - bo to trup. Zawsze jest wyjscie - ja studiuję prawniczy kierunek i gdybym byl na twoim miejscu zacząłbym zwyczajnie szantażować sprzedającego o konsekwencje prawne wprowadzenia w błąd i zatajenia mnóstwa rzeczy, to pewnie byłoby Ciężkie, ale lubię takie rzeczy i napewno zrobiłbyś przełom gdybys wygrał i dziada poskromił. Powodzenia i pozdrawiam :).
  10. A ja ciągle się zastanawiam nad tym http://top-tune.pl/wossner-kute-tloki-audi-20ltr-20v-none-turbo-racing-version-p-70.html i ile to da :). Nikt nie wkladal takich. A bardzo ciekawe rozwiązanie. Tłoki konkretne, trwałe, produkcji niemieckiej. Nie żadne niewiadomego do końca pochodzenia i nowe. Dzwoniłem Panowie do intercarsu o tłoki do alt nowe z mahle z Austrii. Nie uzyskałem informacji. Są w broszurze ale cholera wie czy da się złożyć zamówienie na takowe. Zostają tureckie i te wossnera. Te plug/play nic nie da Panowie. W altku albo wóz albo przewóz. Albo nowe życie, albo dolewanie jak się ma nieco zajezdzone lub po longlifie i upartym helmucie.
  11. Anelson

    Wymiana termostatu 2.0 ALT

    Przy alternatorze jest :). Z przodu. Dość ciężki dostęp. I skomplikowany termostat. Polecam behr/mahle 200zl od dziqa - ASO to prawie 400zl.
  12. Ciężko mi to obliczyć. Wg mnie min-max to 0,7 l. . Bardzo dziwny bagnet. Mało dolejesz a szybko przybywa stan. jak spada minimalnie z polowy to na oko nawet 50 ml to juz widac. Przecudaczne. Pewnie stąd każdy nie ogarnia jak mu bierze tego spadku na minimum.
  13. A ile Ci brał wcześniej ? 0,5 l na 2000km. Wychodzi 0,25/1000. Co jest przyzwoitym dość wynikiem. Ciekawi mnie tylko ile ta instalacja Ci wytrzyma i czy nic nie popęka, albo się nie rozszczelni.
  14. Anelson

    Jaki olej do 2.0 ALT?

    Lepkość taka sama w wysokich. Olej spływa dużo dłużej przy niskich temperaturach. Najszybciej spływa 0w,potem delikatnie gorzej 5w, 10w jeszcze jako tako, ale już 15w to w ogole jest katastrofa w niskich temperaturach. Łatwo sobie wyobrazić co się dzieje w silniku jak tak się dzieje i jak się zużywa. Dokładnie tak jak piszesz jest z olejem 10w. Wlewanie go przy braniu jeszcze pogarsza sprawę. Bo co z tego jak może minimalnie mniej brać, gdy silnik umrze szybciej bo nagar powstający w wyniku spalania oleju będzie większy niż na 5w40, bo sam polsyntetyk będzie te nagar współtworzył jeszcze bardziej. Anyway. Wszystko to i tak prowadzi do remontu. A jak już remont to zalecam przemyślany i potem cieszyć się autem długo i szczęśliwie. Takich silnikow już nie ma. Nie ma co dywagowac. ALT może i mniej lubiany brat 1.8T. Ale to wciąż bardzo solidna konstrukcja. I szkoda ze wycofana po modelu B7, który chwalimy wszyscy. Już mam 230k nalatane dodam od siebie i jutro odbiorę ravenola :). Obecnie wziął chyba z 800-900ml na 7tys km. Motul x-clean. Dla mnie to nie problem. Myślę że od ponad 200tys. Km. Minimalnie apetyt wzrósł,ale chcę sprawdzić czy nigdzie minimalnie nic nie przecieka i możliwe ze wrażenie jest takie bo nalewam na wyższy poziom by nie ukazała się konewka. W mojej opinii czujnik poziomu żyje własnym życiem po pewnym okresie lat i kilometrow. Przed 200tys km się nie świecil. Stylu sprawdzania oleju nie zmieniłem. A jakoś od jakiegoś czasu pali się przy wyższym poziomie. :). Trzymam wyższy poziom i jak będę miał więcej chęci i czasu to poważniej się tym zajmę. Lubię alcika i Oliwa jakoś mi nie znika. Odkąd go mam od 120tys km. Tylko raz w życiu kupiłem 1-litrowa butelkę oleju :)))
  15. Anelson

    Jaki olej do 2.0 ALT?

    Zgadzam sie. Mam dokładnie identyczne odczucia i opinie dotyczące olejów. 10w40 słabiej chroni silnik od 5w40. I to fakt. Natomiast jeżeli chodzi o oleje rekomendowane to podstawa jest norma i fakt że na jakiejś stronie LM czy motula olej jest zalecany do silnika/modelu auta. 10w40 to taka ostatecznośc jak pobor jest ogromny. Koszta przez to zwiększone. I zbieramy się do sprzedaży auta, bądź remontu. Lecz wciąż jest to olej rekomendowany jako jeden z kilku. Ja np. W naszych warunkach średnio rozumiem 5w30. Jeszcze po mieście jako tako. Ale jak indeks 30 temperatury w gorące lato jest w stanie przy wysokiej temperaturze ochronić silnik przy jakimś dużym obciążeniu kilku tysięcy obrotów w temperaturze np. 35C, a takie występują czasem w Polsce - nie wiem czemu jest taki szał na bezsensowna ekologię i chory longlife w vagu - dużo szkody bym widział w chorym lonlgifie, oleju który strasznie słabo chroni silnik całorocznie, a jest rekomendowany z powodu ekologii, a sam silnik ma się w d*pie. Najlepiej żeby po 100tys km wrócił do remontu i tyle. 5w40 dla mnie ideał na Polskę. I ogólnie standard oleju jest super idealny na nasze warunki. Producent pod przykrywką ekologii robi dla przyszłych użytkownikow auta spore szkody. Jeszcze pół biedy jak przeszlo auto na normalne 5w40 i wymiana co 10-15tys. Ale już 90-120tys na longlifie to kryminał jest. Zupełnie się nie dziwię że auta biorą po tym olej. A jeszcze jak są tacy szeryfi co wymienia olej nawet raz na 50tys km. To już ręce mi opadają.
  16. Anelson

    Jaki olej do 2.0 ALT?

    Audi dedykowany olej to castrol i norma 502 00 które np. Synergie motul 10w40 spełnia. Jest jednym z wielu rekomendowanych olejów do alt. A alt to konstrukcja już niemal 20-letnia i trzeba pamiętać, że nie wymaga nie wiadomo jakiego oleju, to już dawno o tym pisze się zagranica i tu na forum. Niemcy stosowali 10w40 z powodu problemu zużycia oleju. Na wielu zagranicznych forach rekomendowany olej do alt to 10w40(oprocz 5w40) jak i na stronie głównej motula. W nowej broszurze audi zaleca w nowych konstrukcjach 5w40. Wszyscy wiemy że to lepsze oleje. Syntetyczne. Synergie jest tylko wyprodukowany w technologii systetycznej. Ale alt był budowany w innych czasach niż obecne i jest to konstrukcja bliźniacza do silników lat 90 i bardziej mu do starej szkoły silników aniżeli do nowej z bezpośrednim wtryskiem, gdyby nie problemy z olejem to prawdopodobnie ludzie wiazaliby ten prosty benzynowy silnik z najlepszymi konstrukcjami vaga, bo jest praktycznie bezobslugowy, a jakiekolwiek awarie zdarzają się przy dużych przebiegach.
  17. Anelson

    Jaki olej do 2.0 ALT?

    Oczywiście ,że jest, bo ALT to silnik starej generacji i nie potrzebuje jakiejś mega ochrony - wszystko zależy od kieszeni, ale 10w40 to doraźny środek w przypadku brania oleju, bo są to oleje tańsze i jakoś zmniejszające pobór. Konstrukcja 2000 roku, nawet serwisy w Niemczech lały 10w40. Ale.... Jest mnóstwo ale. Tak, branie bedzie mniejsze ,bo olej gęstszy i tworzący więcej nagarów/szlamów, które też mogą przyczynić się do tego ,że silnik na 10w40 będzie brał mniej oleju niż na 5w40. Pewnych rzeczy się nie ominie i 10w40 będzie gorszy przy zimnych rozruchach, dużo mniejsza ochrona w ogólnym rozrachunku. Ogólnie podsumowując 10w40 to taki olej dla desperatów, którzy koniecznie chcą załatać tytanika olejem gęstszym, który połowicznie rozwiązuje w jakimś stopniu branie oleju. Ot i cała historia. Wracając do tematu olejów- 5w40 od Motula, Liqui Moly, Valvoline, czy np. teraz testowanego niedługo przeze mnie Ravenola to najlepsza opcja dla każdego silnika. Mniejsza ilość zanieczyszczeń ,większa ochrona, olej dłużej utrzymuje swoje właściwości w zależności od warunków, bo normalne jest np. , że im cięższe warunki dla oleju, tym będzie on bardziej tracił swoje właściwości, a wszyscy się przekrzykują w bazach olejowych, markach, kartach produktów olejów takich jak Mitasu, Millers, Motul, LM, Valvoline etc. , by ta ochrona i jakość oleju pozwalała wydłużyć życie silnika, a sam olej wytrzymywał ciężkie zmiany temperatur, krótkie odcinki, jazdę na zimnym, w wysokich temperaturach, w różnym przedziale obrotów itd. i w efekcie by najdłużej trzymał parametry i właściwości. Dlatego płacimy więcej za oleje sprawdzonych marek od autoryzowanych sprzedawców, a nie lejemy castrola ze stacji, lub inne wynalazki, by mieć pewność jakości i standardów. To tyle.
  18. Jest to Dayco. Snr robi to w tej samej technologii przy współpracy z firmą ntn-Dayco. Więc to to samo. Dlatego maja wspólny zestaw. Bo to właściwie ta sama firma łącząca te dwie marki. made in Romania? Aby nie china, choć i china w technologii dobrej marki to też dobry produkt. Marki jak Mann przenoszą produkcję do Chin. Wszystko dla kasy, ale proces jest ten sam więc to szukanie dziury w całym. Sprawdzę nawet stary zestaw żeby zobaczyć gdzie contitech się produkuje. Edit. Contitech który miałem też made in Romania. Zero zużycia. Sprawdziłem. Wyluzuj. Jest okej. To ta sama firma SNR-NTN dokonało fuzji z tego co się oczytalem stąd w ogóle ten zestaw .
  19. SNR ntn to fuzja dwóch marek. Ntn to marka pierwonie produkująca paski Dayco. Japońska, bo Dayco to ntn a ntn to Dayco . Snr jest francuska. Stąd prawdopodobnie taka sytuacja. Sam to analizowałem jakiś czas temu, bo od 30tys km mam zestaw taki sam. nie ma się co martwić. To jest zestaw bardzo dobry. Oznaczenia są najmniej ważne a ntn i snr to już jedna firma. :). Zresztą fajnie bo ntn robi świetne paski a snr rolki. Tak jakoś się im złożyło, że się opłaca im i jest. Pozdrawiam i zakładaj zestawik z pompa hepu i będzie pięknie.
  20. Jasne. Dev ma rację. Minimalnie przesadziłem ale podałem kwotę za wymianę samego rozrzadu. Za zdjęcie zderzaka dorzucają chyba 50-100zl do ceny. Już nie pamiętam ile to u mnie wyszło, bo robiłem to ponad rok temu. Ale sądzę że 450 to nieco przesada. Do tego należy dorzucić fakt że warsztaty dodają marże gdy ściągają części i to za całość też ma ujęcie przy cenie robocizny. Więc np. U dziqa cena jest dużo bardziej przystępna za ten sam zestaw, ale warsztat może odliczyć cenę robocizny gdy da zaporowa cenę części i na odwrót - powszechna praktyka. U mnie możliwe że mam zniżkę więc przez to czasami się gubię w obliczeniach, bo dwa warsztaty w których robiłem coś w aucie są sponsorami płyty i dają nieco upustu gdy robię wszystko w jednym z nich. Za np. wymianę łożyska koła zapłaciłem 100zl. Często obserwuje wiele prac serwisowych w tym warsztacie i nie mam zastrzeżeń oraz mogę liczyć na rzetelna pomoc. Zresztą samochód jest mi potrzebny bo robię 60tys rocznie. Tyle wyszło przez dwa lata. Auto to poważna rzecz i czasem źródło chleba, bo ma na siebie zarabiać. Więc jasne że warsztat trzeba wybrać najlepszy.
  21. Pompę załóż Hepu. :). Reszta wedle uznania. Ja polecam conti pasek, rolki ina albo snr - 70 tys i bez żadnych oznak zużycia. Teraz mam zestaw snr-ntn plus pompa hepu. W obecnym pasek jest dayco. We wcześniejszym to było conti plus ina rolki. Na tym obecnym już przejechałem 30tys km. Jest okej. Ważny jest zaufany warsztat, mechanik i lepiej normalnie zapłacić bo więcej niż 200-250zl nikt cię nie skasuje raczej :), chyba że będziesz chciał przy okazji wymienić płyn chlodniczy czy coś jeszcze będziesz robił. . Ja dwa razy w tym samym warsztacie robiłem zaprzyjaźnionym i wszystko jest okej.
  22. Anelson

    Alt remont

    Powiedz jak teraz zachowuje się ALT. U jednych poprawa praktycznie eliminuje branie, a u innych tylko w pewnym stopniu. Sam się zaczynam interesować na wszelki wypadek gdyby kiedyś zaczął mi brać wiecej niż uważam prywatnie za normę. Każdy przypadek mnie bardzo interesuje i prawdopodobnie nas wszystkich posiadaczy ALT gdzie jedynym problemem jest branie oleju z powodów wymienionych w mniejszym wiekszym stopniu na forum.
  23. Graty. Motula dawaj albo LM - masz ogromne pole do popisu(najbardziej popularny jest X-Cess, ale możesz zalać X-Clean, Specific - norma 502 00, testy dowolne, bo np. u mnie olej z normą dodatkową dla pojazdów z DPF sprawia, że nie ma kontrolki oleju w momencie w którym na innym oleju by się zapalił) . Bardzo pięknie. U mnie też spoko z olejem. Przez 4 tyś km łacznie z wymianą wlałem 4,4l mniej więcej. Zostało mi półlitra i jakaś setka w drugiej butelce,bo sobie przelewam i przede wszystkim na X-Cleanie nie mam kontrolki od oleju, a stan w porządku. Silnik Pan miałeś w stanie agonalnym i teraz jest w porządku. Fortuny też nie wydałeś. Powinieneś być dumny jeżeli tak będzie dalej i lać możliwie najlepszy olej, by wyeliminować problem w przyszłości. Jak wiadomo najważniejsze jest sprawdzanie oleju regularne, wymiana i kupowanie oleju który w każdych warunkach trzyma parametry i nie traci swoich właściwości. Nie bez powodu napewno jeden olej kosztuje 90 zł za 5 litrów, a inny 150/200zł za 5 litrów. To nie są duże pieniądze. A oglądając wiele silników co jeżdzą na wynalazkach i jak bardzo są zasyfione jakimiś nagarami i syfami pod korkiem to naprawdę nieopłacalne, bo każde zaglądanie tam do silnika kosztuje kilkaset procent więcej niż dobry sprawdzony olej. Wesołych Świąt kolego, niech Ci służy Audi i się ciesz spokojną i bezawaryjną eksploatacją. Rosomak - z nami jak mamy B7 o zasięgu na pełnym baku nie dyskutuj - my mamy 63 litry bak, a Wy w B6 70litrów. Dlatego wam powinno pokazywać więcej . Chociaż ja na pełnym baku mam rekord zasięgu na fisie w lecie 1100km - nawet zdjęcie zrobiłem (tylko cholera gdzieś zgubiłem) . Po zatankowaniu na Orlenie. W zimie to ok. 900km. A jak w miarę ciepło na tych 63 litrach pokazuje ok. 1000km-1050km. Rekord spalania 5.7l/400 km gdzieś w górach - zabudowany/niezabudowany. Ogólnie to podstawą niskiego spalania paliwa jest kupowanie i wymiana regularna filtrów(paliwa,oleju,powietrza), świec i sprawdzanie stanu cewek zapłonowych. . Opłaca się bo po pierwsze - auto ma lepiej, a po drugie uzyskujesz spore oszczędności na spalanym paliwie . Oraz auto lepiej się zbiera . Poprostu. Opłaca się dbać. Takie jest moje zdanie. Auto się odwdzięczy . Trzymajcie się chłopaki. Spokojnych świąt.
  24. Anelson

    Jaki olej do 2.0 ALT?

    jak jest uwalona u dołu i ogarniesz jakąś nieszczelność to rurka na 100% . Ja to odkrylem w 15 minut z latarką nad silnikiem stojąc w zimie -15C przy samochodzie . U mnie na 20 tyś km z 200ml plynu chlodniczego wzial. Chyba zawsze bardzo mały taki ubytek jest zimą. Mozliwe, że jest to nieszczelność korka/zmiana spowodowana kurczeniem sie plynu w niskich temperaturach - bądź ciul wie. W każdym razie nie ma się tym co przejmować. Pozdrawiam i ogarnij to bo wkurza strasznie .
  25. Anelson

    Jaki olej do 2.0 ALT?

    U mnie też miałem takie objawy dziwne ,że nawet 50 km nie moglo wywalić masła spod bagnetu. Miałem uwaloną rurkę przy samej górze pod gumą, wilgoć tam osiadała i byla maź na bagnecie. Po wymianie rurki nie ma żadnego masła na bagnecie nawet przy bardzo minusowej temperaturze.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...