Skocz do zawartości

Rosomak91

Pasjonat
  • Postów

    412
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Rosomak91

  1. Rosomak91

    Skrzynia biegow

    Mój ex mechanik znalazł jakiegoś zioma od skrzyń biegów, gdzie w golfie 4 1.6 przerobił mu przekładnie i na 5 biegu przy 120 km/h ma lekko ponad 3 tysiące obrotów. Przynajmniej tak twierdził, osobiście tego nie sprawdzałem.
  2. W pracy mam psa, 40 kg waży. Średnia długość życia takich psów to 7 lat. Nasz ma 15!! Tylko, że u weterynarza zostawiamy rocznie więcej niż wszystkie moje auta są warte xD Trochę naturę oszukaliśmy, bo już nie chodził, nie cieszył się, taką depresję miał dostał kilka witamin, kolagenu, jakieś srebra koloidalne i pies jak nowy! To było chyba głupie porównanie, ale przykład serio prawdziwy Wracając do tematu. W kilku wątkach poruszałem problem, który dręczy moje auto - mianowicie miałem problem przy dodawaniu gazu w zakrętach - dałem gazu, szarpnęło, poszedł kłęb dymu i heja! Przeanalizowałem sytuację i jako że jestem w miarę eko szofer, patrzę trochę dalej na drogę niż 100 metrów i staram się hamować silnikiem. Czy to przed zakrętami, skrzyżowaniami czy innymi utrudnieniami zazwyczaj odpuszczam wcześniej gaz. Wtedy silnik nie dostaje paliwa, do komory spalania dostaje się więcej oleju przez pierścienie i gromadzi się tam. Nie spala się bo nie ma mieszanki i łatwiej się tam dostaje. W zakręcie zaczynam już przyspieszać i stąd szarpnięcie i kłęby dymu za lufą - cała mieszanka się jara! Eko jazda chyba nie wyjdzie na zdrowie dla kata
  3. Kupić w Yanosiku. Do mnie nie dzwonili, wszystko załatwiłem przez Yanosika. Trwało to może 3 minuty
  4. Ogólnie ubezpieczenia coś w dół poszły, albo ten system ubezpieczeń jest jakiś zdrowo pojebany. Dla przykładu za Audi dostałem w PZU oferte na 750 zł, multiubezpieczyciel najtańsze wyliczył na 640 zł w MTU, a kupiłem OC za 420 zł przez aplikację Yanosik - Ergo Hestia. Oczywiście wziąłem nnw, assistance i od kradziezy - łącznie 6 stówek. Za golfa ofertę w zeszłym roku miałem 720 zł (golf 2, 1.3 benzynka), w tym roku zapłaciłem za samo OC 180 zł - wszystko w PZU. Mam jeszcze renówkę 1.6, gdzie w MTU w tym roku zapłaciłem 750 zł, a później zrobiłem kalkulację przez aplikację Yanosik w Ergohestii i wyszło 350 zł... Oczywiście wszystkie stawki są na rok. To wszystko jest po prostu chore i pojebane.
  5. Rosomak91

    Kupno a4 b7 2.0

    Jest wolny, ścigać się tym nie da, ale to też nie do wyścigów się to kupuje. Sam bym się chętnie przesiadł na uturbione 2.0, ewentualnie 1.8 tfsi i nie żeby ciekać jak szalony, a żeby był zapas pod pedałem. Pamiętam jak się przesiadłem z cinkasa 0,7 na A3 1.6 przez pierwsze tygodnie czułem się jak w rakiecie
  6. Rosomak91

    Kupno a4 b7 2.0

    Przecież 1.8T nie ma wcale tej mocy tak dużo. Jeździłem tym i sorry, ale d*py to nie urwało. Dopiero po modach na 250 KM jakoś to latało, ale z ekonomią już wtedy nie miało to żadnego związku. Yyy, porównywałeś jazdę Audi i Reno z tego samego rocznika?
  7. Rosomak91

    Kupno a4 b7 2.0

    Dla świętego spokoju weź 1.8T, o którym się nie wypowiem. Jeśli chodzi o 2.0 to: - lubi olej w znacznych ilościach i niekoniecznie jest na to lekarstwo. Oczywiście nie dotyczy to wszystkich egzemplarzy, ale ryzyko trafienia na bubla jest wysokie. - ciut za mało mocy do większych załadunków jak np. rodzina na pokładzie - zwłaszcza z teściową. - często występujący problem z gruszką podciśnienia od regulacji długości kolektora ssącego. + oprócz wyżej wymienionych problemów nie występują (nagminnie) większe poważniejsze awarie. + jeżdżąc w pojedynkę osiągi są wystarczające. + może być za***iście ekonomiczny - 1000km na zbiorniku (do głębokiej rezerwy) jest możliwe. + nie mam doświadczenia z LPG, ale raczej przyjmuje go ciepło
  8. Szkoda. Daj znać jakie koszty i efekty.
  9. Podłącz pod kompa i zobacz czy nie wyrzuca błędu. Jakby termostat był popsuty to dmuchałoby ciepłym nawet na postoju bo wtedy woda by się podgrzała i przy wyższych obrotach. Sprawdź jeszcze czy masz odpowiednią ilość wody w układzie chłodzenia bo to też może być przyczyną.
  10. Wydaje mnie się, że za długo dochodzi do tych 90 stopni coś. Jeśli trzyma 90 to jest termostat OK. Ogólnie nawiew działa tak, że najpierw podbija temperature do 23 stopni, na początku będzie walić dosyć gorącym powietrzem bo w aucie pizga, jak czujnik wewnątrz auta złapie temperature ustawioną, czyli 23 stopnie, wtedy z nawiewu leci letnie powietrze żeby w galbocie było 23 stopnie. Takie ot utrzymanie nastoawionej temperatury wewnątrz pojazdu. Nie będzie dmuchać cały czas jedną i tą samą temperaturą jak w autach z manualną regulajcą nawiewu. Będzie się zmieniać w zależności od temperatury wewnątrz auta - zmienia się i temperatura i siła nadmuchu - nawet jeśli auto jest wyłączone. Auto w sensie tryb automatyczny xD
  11. Myślałem, o lekko uszkodzonym wozie, mam już 3 auta, kolejne byłoby już ciężarem niedługo zacznę nieogarniać ich wszystkich xD BTW - przekładnia kierownicza w anglikach jest taka sama jak w naszych wozach?
  12. Rosomak91

    Spalanie oleju

    Masz taki problem z silnikiem 2.0 w B7 z 2007 roku? Jaki masz przebieg?
  13. Ostatnio ciągle myślę o tym silniku i co z tym wszystkim zrobić, żeby wyjść z twarzą. Myślę nawet że mógłbym sprowadzić b7 z Anglii, mam tam rodzinę, która ogarnęłaby temat kupna i mam sąsiada co auta z Anglii przywozi do Polski raz w tygodniu. Silnik bym przełożył sam, bo to nic trudnego, wziąłbym kilka potrzebnych części w zapas a resztę mógłbym sprzedać żeby na tym interesie nie stracić. Muszę się tylko rozeznać jak wygląda strona formalna tego wszystkiego. To może być śmieszne, ale stworzyłem sobie w excelu dziennik, w którym kolekcjonuje wszystkie dane odnośnie zużycia oleju i muszę przyznać, że owe zużycie ma drastyczne różnice: Przebieg: Dolano: Olej: Marka: Bagnet po: Interwał: [km] Bagnet przed: Lampa alladyna Średnie w cyklu: Uwagi: 393 zł 251643 0 10w40 Valvoline 0,65 Wymiana oleju, płukanka Lique Molly. Wlany Valvoline 102 zł 251995 1 10w40 Valvoline 0,65 352 -0,35 TAK 2,84 Olej dolany: Dystans: Wymiana za: Średnie na 1000 km 40 252516 0,3 CERATEX Lique Molly 0,65 521 0,35 NIE 0,58 5,3 3598 6402 1,5 litr/y/a 79 zł 253024 0,5 10w40 Valvoline 0,65 508 0,15 NIE 0,98 Olej wlany ogółem: 9,3 litr/y/a 23 zł 253444 0,5 10w40 Valvoline 0,50 420 0,00 NIE 1,55 253644 0,5 5w40 Valvoline 1,00 200 0,50 NIE 0,00 Średnie spalanie oleju na podstawie ilości dolanego oleju: Litr/1000 km 37 zł 254340 0,8 5w50 Valvoline 0,75 696 -0,05 NIE 1,51 1,5 litr/y/a 112 254400 0,2 5w50 Valvoline 0,75 60 0,55 NIE 3,33 254580 0,5 5w40 Valvoline 1,10 180 0,60 NIE 0,83 255241 1 5w50 Valvoline 1,10 661 0,10 NIE 1,51 Oczywiście, niektóre pomiary mogą być lekko oszukane, bo olej w tym silniku spływa różnie, zazwyczaj starałem się sprawdzać 15-30 minut po zgaszeniu silnika. Będę płukać, ale nawet jeśli pierścienie mi puszczą to będą nierówno wytarte, czyli jakby nie było znowu będą musiały się dotrzeć, czy tam ułożyć. Naoglądałem się ostatnio o płukankach i taka puszka niekoniecznie może zdziałać cuda, więc jestem zdesperowany aby wlać jej znacznie więcej, a nawet płukać silnik samą ropą choć to wydaje się już mega ryzykowne. Poza tym olej puszczają też uszczelniacze zaworowe, więc zawsze coś będzie ubywać. Ogólnie silnik wymęczony jest strasznie, a pracuje wspaniale. Na allegro dostępne są endoskopy, kamery inspekcyjne, są one bardzo tanie, ale wiele nie oferują i zastanawiam się czy na rozdzielczości 640x480 mógłbym dojrzeć np. rysy na gładzi cylindra. Czy ktoś miał z tym do czynienia? Ostatnie cztery tankowania lałem PB98, żeby wyczyściło trochę nagary z komory spalania - w czeskiej gazecie pisali, że dobre paliwa czyszczą osady i mieli na to dowody z jakiegoś laboratorium, gdzie takie testy przeprowadzali. Oczywiście, wkrótce zacznę dolewać dodatki do paliw, które mają zrobić jeszcze większą robotę. Wiem, że nie zaleje XERAMIC, bo renówka po takim zabiegu nie chciała odpalać (sprawdzone w dwóch identycznych modelach), raczej pójdę w jakiegoś lique molly. Zużycie benzyny na 98 wcale nie jest niższe jak na 95 - to tak informacyjnie. Do końca cyklu będę dolewać 5w50, tankować 98, i dodatki czyszczące (zacznę na 3k km przed wymianą oleju). Potem mocna płukanka i ropa na tłoki. Zobaczymy jak będzie przepływać. Jeżeli to nic nie pomoże (i pewnie tak będzie) to myślę, że będę męczyć motor na najtańszym oleju, a później będzie dla mnie rozkoszą zajrzeć do środka po wymianie silnika. Brnę w to bagno!
  14. W b7 problem ten występuje rzadziej. Przebieg mam bliżej nieokreślony, auto kupiłem w maju br. z przebiegiem 243000, później kupiłem historię serwisową gdzie w lutym 2015 zarejestrowany przebieg to 242000, teraz mam 256000km, więc można szacować, że będzie to raczej powyżej 300.000 km.
  15. Źle się dzieje, zużycie oleju zaczyna być większe niż 1.5 litra/1000 km... Nie dojadę już nawet nad polskie morze bez dolewki. Chyba przejdę na 15w i zacznę poszukiwania motoru. Ostatni raz spróbuje wypłukać silnik, zaleje litr płukanki lique molly i zaleje 5w50. Zastanawiam się, czy nie przepłukać go samą ropą. Ten silnik to i tak już dno więc nic nie jest mu w stanie bardziej zaszkodzić. Jeżeli spalanie dalej będzie się trzymać grubo powyżej litra zmienię motor.
  16. Powinno chodzić gładko, bardziej zamiast smarowania obstawiałbym jakąś usterkę. Ale możesz psiknąć. Mój dolot jest cały zapocony olejem, więc wszystkie ruchome części są za***iście naoliwione xDD
  17. Jak cisne do pracy i silnik się nagrzewa to tak kopci parą, że aż szyba z tyłu paruje Po kilku minutach jazdy jest OK
  18. Miałem jakby podobnie w A3, podobno było to spowodowane słabą masą.
  19. Ciężko będzie zmniejszyć tak drastycznie zużycie oleju, ale warto spróbować. U siebie zauważyłem, że uszczelniacze zaworowe puszczają - po odpaleniu przez chwile nie kopci, później przez minutę kopci jak szalony, później już nie. Tylko po dłuższym postoju.
  20. Pewnie wyczytałeś już, że często gruszki są sprzedawane z całym kolektorem, a kolektor raczej nie będzie Ci potrzebny. Ludzie wtedy piszą, że chcą samą gruszkę i niektórzy złomiarze tak odsprzedają. Mam jedną gruszkę z popsutą membraną i szczerze mówiąc nie miałem technologi żeby to podkleić. Membrana jest dosyć cienka a musi być wytrzymała. Na dodatek pękła na zgięciu co dodatkowo utrudnia. Jeśli się uda podkleić daj znać jak to zrobiłeś Rozbierając gruchę staraj się jak najmniej ją odkształcić, to denko pod membraną w moim przypadku nie chciało wskoczyć w swoje miejsce - wystarczyło trochę podpiłować, ale już tego nie robiłem bo bez sensu to było
  21. Hah, no niezły pomysł. Na pierwszym filmie widać, że gruszka próbuje reagować, delikatnie się rusza ramię przy dodawaniu gazu. Membrana do wymiany. Spróbuj wyhaczyć gruszkę używkę. Może ktoś na forum pomoże. Ja kupiłem z ułamaną dźwignią, ale membrana cała
  22. Powinno mocno zaciągnąć bo żeby pokonać sprężynę w gruszce trzeba jednak trochę siły włożyć. Nie sprawdzałem tego u siebie ale powinno pociągnąć zdecydowanie. Mogę się mylić w tej kwestii. Demontaż i montaż jest prosty, są tam oringi ale raczej się o nich nie zapomina. Jest jedna mała sprężynką na którą trzeba uważać by nie uciekła bezpowrotnie pod silnik
  23. Zrób tak - odepnij wąż od gruszki, niech ktoś wciśnie gaz i zobacz czy wtedy przez wąż zasysa powietrze, czy robi się podciśnienie. Jeśli nie to ten przekaźnik/elektrozawór/czy jak to się nazywa. Jeśli jest podciśnienie to pewnie membrana uszkodzona. Działa to tak, że wciskając gaz w dolocie robi się podciśnienie, to podciśnienie trafia do gruszki (poprzez elektrozawór) gdzie zaciąga membranę co powoduje pociągnięcie ramienia w dół i tym samym zmianę długości kolektora ssącego (czyt. otwarte/zamknięte klapy). Działa to tylko do 3000 obrotów i jest sterowane elektrozaworem. Jeżeli będzie powyżej 3k obrotów elektrozawór nie puszcza podciśnienia do gruszki. BTW - silnik bierze Ci olej?
  24. Tam jest jeszcze przekaźnik, może być jego wina, może być nieszczelność i może być membrana uszkodzona. Obstawiałbym membranę, ale sprawdzić musisz wszystko. Sprawdź czy jest podciśnienie przed czujnikiem i za czujnikiem. Jak to będzie hulać to na membrana winna.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...