Spotkałem się na forum z kilkoma tematami dotyczącymi układu pasowego rozrządu w silniku 1.8T. Nie wiem czy to, co napiszę jest w jakiś sposób ciekawe i przydatne, ale podsumuję moje doświadczenia z rozrządem produkcji INA.
Na rozrządzie zrobiłem +/- 70kkm. Zaraz na początku założenia zestawu, konieczna była wymiana wadliwej fabrycznie pompy wody (hałasowała). Wielu pewnie zna temat specyficznie hałasującego paska - u mnie ten 'problem' także wystąpił, ale jeździłem z tym dźwiękiem. Towarzyszył mi do końca. Co zaobserwowałem po zrzuceniu rozrządu:
Pasek rozrządu - mimo wydawania specyficznych dźwięków wyglądał całkiem OK.
Pompa wody - zaobserwowałem luz wzdłużny i poprzeczny, ale nie jakiś patologicznie wielki. Pojeździłaby.
Napinacz - zaorany, styrany, rzężący niczym siedzący od nowości oryginalny napinacz paska osprzętu (INA - Litens chINA).