
sahipp
Pasjonat-
Postów
706 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Manuale
FAQ
Galeria
Ogłoszenia
Sklep
Blogi
Treść opublikowana przez sahipp
-
dokładnie, z lpg może być problem... ogólnie kiedyś się rozważało diesel/benzyna, a dziś tak wszystko wyliczone że cokolwiek kupisz to i tak wpakujesz, w jednym w to w drugim tamto... koniec końców bilans wyjdzie podobny... Dla tego ja mam w miarę współczesnego trupka do którego się nie przywiązuję i w pupie go mam, a uczucia ulokowane są w drugim zabytku....
-
Zakup A4 B9 2019 z Włoch po wynajmie długoterminowym
sahipp odpowiedział(a) na michalk123 temat w Audi A4 B9
Sprawdziłem. Ogólnie to opowiedziałbym więcej, ale ciężko mi się rozeznać w dokumentach - bariera językowa. Właścicielem od nowości przez 18 lat była kobieta. Zakupiła je w salonie genova piegli czy jakoś tak i tam auto w tych okolicach spędziło 18 lat swojego życia, zanim trafiło w moje ręce.... Ta kobieta mieszkała w Viareggio. Ogólnie z dokumentów to są zapiski że coś jakby kursowała genova, Livorno, coś w mediolanie było robione tyle co znalazłem w papierach i rachunkach... W przebiegi nie wierzę ale jest szansa że w moim przypadku może być prawdziwy, teraz ma 309 tyś... To jest pierwsze auto w moim życiu które po mimo że wiekowe ma pełną dokumentację... i nic z wyposażenia nie zostało ukradzione i sprzedane na boku... Co do przypadłości a4 b6 to wszyscy wiemy na co cierpi. Natomiast mój włoski egzemplarz pod kątem mankamentów jest w następującym stanie: -wymieniana była przednia szyba, wstawiona ori ale jak się dobrze człowiek przypatrzy to trochę krzywo wkleili... po jednej stronie u góry chciałaby iść ciut głębiej o jakieś 1 - 1,5mm - makaroniarze mogliby się bardziej postarać bo to ich robota, serwis aso -poza tą czołową szybą wszystkie elementy auta, lakier, zderzaki, lampy, błotniki ori -maska ma parę odprysków, widać na autostradach kursował -zderzak przedni, coś było krawężnik słupek ale siedzi fabryczny orginał - mała pajęczynka na lakierze z dołu i halogen w dokładce wyłamany i wklejony na klej -lewa strona auta przetarte lekko, nie w sumie to tak dosyć mocno listwy ozdobne na drzwiach tzn jakby po środku, kawałek na przednich i kawałek na tylnych. zdarty lakier do plastiku na długości ok 7cm... -jedyne lakierowane miejsce z delikatnym szpachelkiem ale dosłownie delikatnym (nawet magnes się trzyma) to z prawej strony dolna część tylnego błotnika z tyłu i do tego jest lakierowany przylegający fragment drzwi z dołu na rancie.... tam widocznie była mocniejsza obcierka -delikatna wgniotka na dokładce zderzaka z tyłu z prawej strony -jakieś rysy na lakierze ale bez tragedii lecz na wystawę się nie nadaje chyba -delikatnie pęknięta obudowa lusterka kierowcy -newralgiczne miejsce błotniki przód, oryginały, nigdy nie odkręcane bez korozji jedynie na rantach jak są do wewnątrz zagięte to tam delikatnie nalocik na krawędzi... oraz z jednej strony na rancie w dole od strony drzwi było coś nie wiem uderzone czy coś i po prostu jest odprysk lakieru do gołej blachy ok 0,5cm i jest lekki powierzchowny nalot rudej -tyle błotniki igła poza tym jednym w jednym miejscu gdzie była obcierka chodź od wewnątrz bez korozji i jest normalna oryginalna blacha chodź na rancie w tym miejscu nic nie ma, ale widać że było coś robione gdy popatrzymy od dołu, od środka na to miejsce .... na krawędzi dolnej (rant blachy co idzie prosto w dół w kierunku opony) kiepsko ten lakier nałożony i jakby delikatnie w jednym miejscu na krawędzi odstrzelił od blachy, ale rdzy brak... zachlapałem to i od zewnątrz patrząc nic nie widać... być może powrócę do tematu - i tak jak wspominałem makaroniarze i w tym przypadku mogli by się bardziej postarać... natomiast z zewnątrz jest ok nic nie widać żadnej ingerencji na oko... jak nic się nie będzie działo to zostawię to... W nadkolach, zarówno przód i tył po zdjęciu osłon również wszystko ok, żadnych niespodzianek do poprawiania... chodź oceniając nadkola to akurat ciężko ocenić obiektywnie bo właścicielka zadbała o to i są usunięte gąbki a same wnęki nadkoli zostały dosyć profesjonalnie zakonserwowane podkładem i jakąś dosłownie gumą... - brak jednej dolnej osłony wzdłuż auta pod spodem po prawej stronie, prawdopodobnie urwana -ranty wzdłuż progów proste i bez korozji oraz miejsca na lewarek igła -tapicerka w pięknym stanie, skóry bez zmarszczek - odpadła jedynie podsufitka ale to już za mojej kadencji w tym lecie... -wymieniałem linki hamulca ręcznego i trzeba było trochę rozebrać auto od spodu i naprawdę auto w świetnym stanie, wał bez korozji wszystkie gumy wszystko piękne -mechanicznie kurcze ciężko stwierdzić oleje wymieniane były i coś tam było, ciężko mi się rozeznać po włosku... generalnie auto mechanicznie w oryginale było co ma plusy i minusy -wymieniana była pompa w baku i znów świetna robota makaroniarzy, źle złożyli i uszczelka się podwinęła i podczas tankowania pod korek paliwo ciekło he he - makaroniarze po raz trzeci wracając do samej budy, tutaj jest na duży plus jak pisałem auto bez grama korozji z wyjątkiem jednego punkciku na klapie bagażnika ale tam ktoś ewidentnie nie wiem w garażu przy rozładunku przywalił czymś w klapę i jest wgniotka i pojawił się purchel ale nic się z tym nie dzieje odkąd go mam.... Pod spodem jest w świetnym stanie, nawet elementy zawieszenia, sanki stabilizatory, tłumiki itp również bez korozji. Wymieniałem oryginalne elastyczne przewody hamulcowe (starość) i pięknie ładnie wszystko się odkręcało... po prostu pod tym względem bajka tak mniej więcej wygląda auto z włoch.... jak wspomniałem drobne puknięcia obcierki trzeba się liczyć w zamian otrzymujemy auto świetnie zachowane pod względem korozji... aha bym zapomniał z mankamentów jest trochę powierzchownej rdzy i wypalony lakier przy akumulatorze w jednym miejscu, widocznie kiedyś kwas poleciał... Zawartość dodana 1 minuta później -
Zakup A4 B9 2019 z Włoch po wynajmie długoterminowym
sahipp odpowiedział(a) na michalk123 temat w Audi A4 B9
w tej chwili nie pamiętam... ale jak Cię to interesuje to sprawdzę w chwili wolnej... -
ad 1 zdarza się że firmy które tylko przepakowują przez pomyłkę mogą dać coś dobrego... chodź przeważnie jest w drugą stronę 😉 co do rozrządu nie wiem czy jest na to szansa... ja polecam markę INA... ad 2 - nie wiem
-
Zakup A4 B9 2019 z Włoch po wynajmie długoterminowym
sahipp odpowiedział(a) na michalk123 temat w Audi A4 B9
ja miałem i mam jako zabawkę... a4 b6... był puknięty ale naprawdę delikatnie, bardziej pasuje że jakiś krawężnik, słupek zaliczony czy coś... korzystałem z trzech raportów, w 2 dwóch auto igła, natomiast w jednym że był wystrzał poduszki - nie miało to miejsca w rzeczywistości się okazuje.... co mogę powiedzieć jak wspomniałemjakiś słupek zaliczony czy tam krawężnik, tu jakaś obcierka z jednej strony z drugiej ale auto genialne... w tak wiekowym aucie bez grama rdzy ( a4 b5 to to już nie jest jeżeli chodzi o zabezpieczenia antykorozyjne) , wszędzie nawet pod spodem igła.... - jest to wielki plus aut z południowych włoch, minusem są jak pisałem kolizje obcierki itp i tutaj trzeba by sprawdzić czy nic poważnego nie było poza pierdołami... aha jak nie będzie się tobie palić żarówka tablicy rejestracyjnej to będzie komunikat ,,Luce Targa,, 😉 -
"B6 AVF Avant Quattro #Projekt Full 2x Sline # Kiera Multi S-Line b7 Cabrio # Gwint MTS # Brakes 320 # Bluettoth # GPS Navi .# Bose # Fotochrom skł. lustra Memory # CLH Xenon # Grzana kanapa # Ulter100mm # Fmic # Downpipe 2.75" # Turbo Hybryda GTB 1756
sahipp odpowiedział(a) na A4b6quattro temat w Audi A4/S4 B6
...ale efekt bardzo fajnym gratuluje wam Panowie -
delikatnie mówiąc to bardzo nieprawdopodobna i nie dopuszczalna sytuacja, do tego stopnia że nawet nie brałem tej opcji pod uwagę.... ile przejechane na rozrządzie? kto wymieniał? tak czy inaczej bez kompa się nie obejdzie, choćby po to aby poprawnie ustawić kąt wtrysku, o odczytaniu co jest grane nawet nie wspominam...
-
sprawdź przewody na pompie paliwowej idące ze sterownika pompy do zaworów.... czy aby gdzieś izolacje się nie skruszyły ( a lubią ) i nie masz zwarcia... jak nie to to potem szedłbym w kierunku zaworu konta wtrysku... ale to już po analizie ,,komputerowej,, na chybił trafił nie ma co... ale przed kompem sprawdź stan przewodów.... z filmiku co pokazałeś to wygląda jak by wystąpił problem ze sterowaniem kontem wtrysku (przewody lub zawór) ale to takie trochę wróżenie zaznaczam.... Zawartość dodana 3 minuty później dobre 😉, ale prawdziwe...
-
"B6 AVF Avant Quattro #Projekt Full 2x Sline # Kiera Multi S-Line b7 Cabrio # Gwint MTS # Brakes 320 # Bluettoth # GPS Navi .# Bose # Fotochrom skł. lustra Memory # CLH Xenon # Grzana kanapa # Ulter100mm # Fmic # Downpipe 2.75" # Turbo Hybryda GTB 1756
sahipp odpowiedział(a) na A4b6quattro temat w Audi A4/S4 B6
koniecznie wrzuć fotkę po 😉 -
w takim wypadku w pierwszej kolejności jak kolega @dekiel 13 sugeruje sprawdź ten przekaźnik, jeżeli okaże się że nie tędy droga to normalnie rozbierz kolumnę aby dostać się do manetek i popatrz jak to tam wygląda, sprawdź miernikiem takie podstawy chociaż... bo jak wspomniałem b5 jako tako elektryka się nie pindoli albo ja miałem jakiś cudowny egzemplarz przez naście lat, nie wiem 😉 w
-
ja zawsze wszystko robiłem u Labudy w rumi... generalnie ok, ale zdarzyło mi się raz czy dwa że do pupy ustawili zbieżność... na pewno nie polecam niczego robić w rumi na grunwaldzkiej...
-
Kostka czujnika poziomu płynu chłodzącego w A4 B5
sahipp odpowiedział(a) na serdzio temat w Audi A4 B5
a widzisz nie pomyślałem o takiej możliwości... ale masz rację czasem zdarzają się jaja przy zakupie części... miałem tak z górnym zawiasem drzwi, zakupiony ori po numerach... mimo to nie pasował, był inny... dobrze że udało się złożyć z dwóch jeden sprawny... -
Kostka czujnika poziomu płynu chłodzącego w A4 B5
sahipp odpowiedział(a) na serdzio temat w Audi A4 B5
Oczywiście ze będzie działać tylko pytanie od czego ty ten zbiorniczek kupiłeś skoro podłączenie nie pasuje - dziwna historia, a właściwie dziwny sprzedawca że to sprzedał 😉 -
Kostka czujnika poziomu płynu chłodzącego w A4 B5
sahipp odpowiedział(a) na serdzio temat w Audi A4 B5
ja nie pamiętam dokładnie czy to była okrągła wtyczka czy okrągła ze ścięciem... ale powiedz skąd i jaki ty zbiorniczek kupiłeś że nie pasuje pod ori instalację auta? może wymień na prawidłowy zamiast bawić się w sztukaterię? -
Kostka czujnika poziomu płynu chłodzącego w A4 B5
sahipp odpowiedział(a) na serdzio temat w Audi A4 B5
no ok rozumiem. ja również miałem taką wtyczkę jak Ty.... może podaj dokładniejsze informacje co Ty za zbiorniczek dokładnie kupiłeś, wtedy będzie prościej... jakaś marka? jeżeli używka to z jakiego auta? .... bo jak ja kupiłem nowy zbiorniczek (zamiennik) to pasował plug & play -
Kostka czujnika poziomu płynu chłodzącego w A4 B5
sahipp odpowiedział(a) na serdzio temat w Audi A4 B5
ty masz na myśli zbiorniczek płynu chłodzącego? jeżeli tak to ja w 1.9afn miałem tam chyba dwa piny.... nie pamiętam czy to działało na zasadzie zamykania czy otwierania obwodu instalacji elektr ale jak nie podłączyłem w ogóle kostki do czujnika to po prostu nie miałem sygnalizacji o niskim poziomie płynu i tyle... według auta po prostu było ok i trzeba było po prostu czasem zajrzeć.... miałem po prostu uszkodzony ten czujnik który jest zintegrowany ze zbiorniczkiem razem, z czasem kupiłem nowy zbiorniczek... -
no polemizowałbym czy takie trupy 😉 ,,te milony,, pakowane w ,,starego trupa aby latał,, są typowym kosztem utrzymania powiedzmy w stanie nominalnym w miarę współczesnego silnika... On w tym AVF`fie nie będzie mieć problemu z drogimi wtryskiwaczami, z dpf`ami, z drogim egr`em, nieszczelnymi chodniczkami i innymi gratami z plastiku i tak dalej i tak dalej... Dla tego kto ma niech docenia co ma, bo potem przyjdzie pora na ekologiczny samochód....😂
-
a gdyby przy cenie takiej modyfikacji auto było warte 40tyś to byłoby wtedy bardziej opłacalne ? idąc tym tokiem myślenia to nawet klocków i tarcz nie opłaca się zmieniać bo to już 1/3 wartości auta... pomijam ogłoszenia z tymi ,,igiełkami,, właścicieli którzy sprzedają swoje oczka w głowie ,, za 20 000 plus 😉
-
-
Tutaj zgadzam się z kolegą @Langista aby to miało ręce i nogi to musiałoby być oparte na jakimś metalowym stelażu typu mocny gruby drut itp... Aby zrobić Wam fotkę pęknięcia tego elementu, który jest pęknięty czyli osłabiony to wiecie jakiej siły musiałem użyć aby podważyć to? dosyć sporej, a chucherkiem nie jestem... w związku z tym jaka potrzebna jest siła aby to wyłamać? można sobie wyobrazić... wychodzi na to że tylna cześć rolety wraz z jajowatym pałąkiem działa jak dźwignia i kapitalnie nam to wyłamuje... podejrzewam że uzależnione jest to od tego kto po jakich drogach jeździ...
-
miałem klejone, dodatkowo nadtopione i zalane od środka dodatkowym plastikiem ( dla tego tak trochę może nie fajnie wygląda) - i jak wspomniałem trzymało tak że ręką nie szło złamać, natomiast rolecie wystarczyło parę mocniejszych ruchów góra/dół i wyłamało... boczek był ładny no teraz wygląda jak wygląda ze względu na próbę połatania która okazała się nie wypałem.... boczek już mam od jakiegoś czasu wymieniony (udało się znaleźć bo wszędzie same lewe), do tego zastosowałem zestaw naprawczy jak pisałem wyżej w postach... Zawartość dodana 8 minuty później tam zbyt dużo materiału nie ma więc no nie wiem czy to dało tak radę... tak jak ja to zrobiłem to wierz mi ręką nie szło przełamać, a roleta.... Zawartość dodana 10 minuty później jakiś szkic na kartce projektu? bo może masz dobry pomysł...
-
no byłbym mega pod wrażeniem, sam mimo że mam nowy boczek wstawiony to byłbym zainteresowany jak poprawić fabrykę.... jakbyś miał dobry pomysł to...czapki z głów... fotki porobiłem, nie patrzcie na to że u mnie tak nie ładnie to wygląda... ori nie było śladu pęknięcia do puki się roletą nie podważyło... a teraz tak wygląda bo było klejone i zalane plastikiem i wypiłowane pilniczkiem.... - i trzymało to jak diabli, nie dało rady ręką tego wyłamać, dopiero jak przyszła roleta... klika ruchów góra dół i powrót do punktu wyjścia... o to fotki:
-
jutro albo po jutrze zrobię dokładne fotki tego boczka z zewnątrz i od wewnątrz.... ale generalnie tak to poszło posiłkując się gotowym zdjęciem: plus kawałeczek w głąb wpustu na roletę.... gdyby nie wrażliwy słuch to nie kapnąłbym się bo tego nie było nawet widać dopóki się roleta nie poruszało i wtedy wyłoniło się pękniecie.... koledzy pewnie przegapili moment i wyrwało im razem z kawałkiem boczka.... wstawiam na razie zdjęcie poglądowe z neta z zaznaczaniem a jutro ewentualnie pojutrze zrobię dokładne fotki na żywo tego boczka z zewnątrz i od środka jak to wygląda.... bo jeżeli już coś kombinować z dorobieniem nowego zaczepu na patencie to trzeba pamiętać aby było możliwe wykonanie lustrzanego odbicia z drugiej strony aby roleta równomiernie była złapana... bo odbudowanie kształtu i zaczepu na oryginalnym boczku w oryginalnym miejscu to trochę słabo to widzę....
-
nie będzie - chyba najgorszy pomysł na ta konkretną przypadłość.... zgadzam się lecz technicznie nie wykonalne w tym miejscu.... tutaj jak kolega @Langista powiedział, trzeba by było dorobić ten element zaczepu - i tutaj to jest wykonalne, wydaje mi się że każdy średnio uzdolniony jest w stanie to wykonać.. pastik metal obojętnie, pilniczek i do roboty... problem zaś jak to połączyć z boczkiem aby w miarę estetycznie wyglądało i było trwałe... tutaj kolega poszedł o krok dalej i rzucił pomysłem stworzenia zestawu naprawczego... ja byłbym za tylko moim zdaniem trzeba by było zrobić sam element zaczepu i pomyśleć nad zamocowaniem go.... najlepiej wykorzystując do tego jedyną dostępną śrubę montażową... Czyli krótko na temat najlepiej byłoby stworzyć gotowy nowy uchwyt i wymyślić sposób jego mocowania... natomiast jak koledzy pokazali zdjęcia wyrwanych kawałów boczka to tutaj aż tak bardzo bym nie myślał w tym kierunku bo każdy będzie miał w innym stopniu uszkodzenie... tutaj raczej każdy z osobna musiałby sobie jakoś uzupełnić wyrwany fragment.... można by też na żywca te uchwyty zamontować na samym boczku, bliżej lub niżej tylko minusem jest to że będzie to element wystający z boczka tapicerki co w przypadku korzystania z możliwości kombi może doprowadzić do przyhaczenia... więc też tak nie bardzo... z tego co patrzyłem tak teoretycznie to nie ma większego znaczenia czy roleta byłaby chwytana ciut niżej lub bliżej na boczku tapicerki ... jedyne ograniczenie że nie może być chwytana bardziej do tyłu niż oryginalnie... jeszcze myślałem nad opcją montażu uchwytów meblarskich normalnie na istniejącej śrubie i wypiłowaniu toru dla pałąka w słupku bocznym aby dało sie nasunąć pałąk rolety w zaczep... ale nie wiem czy to dało radę tak zrobić, chodzi mi o to: czerwony - gotowy uchwyt meblarski zielone tutaj trzeba by było jakoś wypiłować miejsca na przejście pałąka rolety....
-
dokładnie z tą różnicą że bardziej poszedł bym w kierunku przykręcenia tego elementu niż wklejania.... można zastosować jakieś ładne w chromie śruby z ładnym dekoracyjnym łbem aby miało to ręce i nogi.... u mnie było tylko pękniecie delikatne, kleiłem, dodatkowo zgrzałem lutownicą (tzn na odwrót zgrzałem i klejem zalałem) i.... - efekt taki że odginając ząbek ręką używając sporej siły naprawdę trzymał jak głupi.... jednak bo założeniu rolety wystarczyło dwa trzy razy poruszać ją góra/dół i całe połączenie szlak trafiał... strzelało...