Tuż po zakupie (2 late temu) kolega z serwisu Seata odessał i nabił czynnikiem klimę.
Wszystko działa ok, ale wydaje mi się, że wydajność nie jest już tak wysoka jak na poczatku, kilka faktów:
1. Temp na wylocie w kratce 9,9 st C (mierzone multimetrem) , na panelu klimy , kod 61 pokazuje 9 st C.
2. Wydajnosc slabsza niz przed rokiem (kiedys wystarczyło 5 km w trasie, aby schłodzić wnętrze i wentylator pracował na 2 kreskach, teraz non-stop pracuje na 5-6 kreskach i nie czuć aby wiało tak zimnym powietrzem).
3. Błedów nie ma, sprawdzane VAG`iem i na kodach.
4. Poproszę łopatologicznie o napisanie jakim czynnikiem trzeba dziadostwo odessać/nabić, czy sprężarkę nabija się dodatkowo olejem (coś mi się obiło o uszy) i jaka temp ma się pojawić (i po jakim czasie) na wylocie kratki. Słyszałem kilka wersji, więc celowo nie piszę.
5. Czy w sprzedaży jest spray do odgrzybiania / odszczurzania ?
Dzięki.