Chodziło mi również o spalanie, ale przede wszystkim części, to auto, które można właśnie niedoinwestować :bicz3: , coś się sypie, auto dalej jeździ, akurat nie za bardzo jest za co i się nie robi. I potem się można dziwić, że mogą być zarżnięte audzinki. Mój sąsiad ma C3 i jak odpala, to głośno się robi u mnie w pokoju na 5. piętrze, ale jeździ tym już prawie 10 lat i jakoś jeszcze pali...