-
Postów
7364 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Manuale
FAQ
Galeria
Ogłoszenia
Sklep
Blogi
Treść opublikowana przez piotrsob1
-
Zależy od prędkośći wałka napędzającego pompkę No nie bez kozery pytałem o zakres naprawy pompek, bo większe otworki powinno się jakoś skompensować większą wydajnością części pompującej W aparaturze wtryskowej pewne zależności muszą być zachowane by wszystko chodziło jak trzeba, w starych TDI-kach na VP jak się zakładało jakieś tam 216 lub większe to właściwy efekt był dopiero jak się zapodało pompę 11-tkę , albo zmieniło falę na wydajniejszą
-
W pompowtryskiwaczu ciśnienie wtrysku jest wprost proporcjonalne do średnicy tłoczka i szybkości jego poruszania się w cylinderku pary precyzyjnej, a odwrotnie proporcjonalne do sumy pola przekroju otworków rozpylacza Czyli tłumacząc na nasze zwiększając średnicę tłoczka , albo zwiększając obroty silnika zwiększamy ciśnienie a zwiększając średnice otworków ciśnienie zmniejszamy A tak obrazowo i łopatologicznie , myjka Karcher, dysza do mycia z małym otworkiem, włączamy i mamy ciśnienie 150 barów, wyłączmy odłączamy lance , włączamy myjkę woda leci ale ciśnienia nie ma bo otwór duży A wydajność pompy cały czas ta sama,( no może bez lancy ździebko większa bo silnik ma trochę wyższe obroty ) A wracając do dymienia , najbardziej będzie dymił na wolnych obrotach i na zimnym silniku , chociaż trzeba by jeszcze dokładnie przestudiować wpływ temperatury paliwa na jego lepkość i podatność na rozpylanie. Może te FIRADY sprawdzają się w sporcie, gdzie diesle kręcą się pewnie na wyższych obrotach niż cywilne, a na biegu jałowym raczej nie pracują, a jak już nawet to nikomu nie przeszkadza jak chwilkę po dymią Teoretycznie minimalne ciśnienie wewnątrz takiej pompki będzie prawidłowe, bo zależy od napięcia sprężyny iglicy, ale "pójdzie w gwizdek" przechodząc przez duże otwory rozpylacza
-
Na pewno sprzęgiełko jednokierunkowe altka, a reszta do zweryfikowania według stopnia zużycia
-
Na 100 % sprzęgiełko altka do wymiany , bo jest na sztywno zablokowane
-
No to pięknie , sprawa się komplikuje Trzeba by sprawdzić , czy ECU faktycznie wysterowuje zawory pompek odpowiednimi impulsami Bez profi sprzętu będzie kłopot, potrzebny oscyloskop połączony z prądową sondą zakładaną na przewód , trzeba by ją zapiąć na masowy przewód wychodzący z listwy elektrycznej głowicy Trzeba by uzyskane w ten sposób przebiegi prądowe porównać z innymi , zdjętymi z egzemplarza bez problemów Jest jeszcze jedno co mi chodzi po głowie , to paliwo Jeżeli zawierało by lekkie frakcje wrzące w niskich temperaturach, niższych niż temperatura głowicy, to może w szynie paliwowej powstawać korek parowy z tej frakcji i na gorącym pompki nie mają co pompować Jak przestygnie to z powrotem zmienia stan skupienia i faza ciekła wraca na swoje miejsce Wiem że to pachnie science fiction , ale jest to możliwe . W czasie pracy silnika temperatura paliwa na powrocie jak dobrze pamiętam , to nie przekracza wiele 70 stopni, po zgaszeniu rozgrzanego motoru przy takiej pogodzie może spokojnie przekroczyć 110 stopni . Tankujesz na stacji co do której nie ma najmniejszych podejrzeń co do jakości paliwa, czy może korzystasz z jakichś "okazji " ?
-
Obserwuj korekcje teraz, jeżeli na trzecim te korekcję będą rosły powyżej wartości na screenie ( czyli powyżej +1,18 ), albo będą się znacznie wahały w górę i w dół o to wymienił bym resztę uszczelniaczy na pompkach
-
Dzięki , poprawione Starość nie radość , skleroza nie boli Czyli na dobrą sprawę nic nie wiemy Jeżeli jest tak jak przypuszczam , czyli naprawa polegała na wyminie końcówek pompek na takie z większymi otworkami rozpylacza, a część pompująca (para precyzyjna ) pompowtrysku pozostałą nie zmieniona , to drastycznie spada ciśnienie wytwarzane w pompowtryskiwaczu i taka pompka będzie lała na potęgę Efektem tego będzie właśnie niebieski dym z wydechu i gryzące w oczy spaliny, jak ze Stara 28 Żeby było na tych końcówkach OK, to trzeba wymienić też część pompującą pompki na taką o odpowiednio większej wydajności ( średnicy pary precyzyjnej) , albo wymienić wałek rozrządu na taki co ma bardziej "agresywne" i "dłuższe" krzywki pompek ,żeby wydajność sekcji tłoczącej odpowiednio wzrosła . Kombinacja z czasem wysterowania zaworu pompki ciśnienia w nim nie poprawi, może tylko zmienić wtryskiwaną dawkę paliwa
-
Jaki był zakres naprawy pompek , co zostało w nich zmienione w celu podniesienia wydajności ? Czy w ogóle wróciły do Ciebie pompki które oddałeś do naprawy , czy jakieś inne ? Od konkretnej odpowiedzi na te pytania zależy ustalenie przyczyny pojawienia się dymienia na niebiesko Mam swoje podejrzenia, ale nie będę o nich pisał, póki nie odpowiesz
-
Jakiej firmy i z jakim numerkiem zamontowałeś EGR ? Ważne żeby był odpowiedni dla Twojego motoru. A co do poszarpywania , to nie ma znaczenia czy EGR nowy czy stary, u jednego będzie czkał na nowym , u drugiego na starym Wynika to z prawdopodobnie z delikatnych niuansów w przepływie spalin przez niego, gdy parametry, albo czas jego reakcji lekko wychodzą poza normę oczekiwaną przez ECU Zakładając kryzę sprowadzamy je do takich przy których wszystko gra
-
Pierwsze co bym sprawdził to działanie odmy, niedrożna , utrzymująca podwyższone ciśnienie w skrzyni korbowej będzie dawała takie objawy. Następny podejrzany to chłodniczka spalin. Niech Ci mecher na próbę wyłączy chłodniczkę z obiegu układu chłodzenia ( połączyć przewody dochodzące do chłodniczki kawałkiem rurki ). Przejedź w takiej konfiguracji kilkaset km i napisz czy kopci. Jak mechanik przy tych objawach sugeruje że jest to wina przepływomierza, to najwyższy czas by go zmienić na bardziej rozgarniętego
-
Krzyś zrób na ciepłym tą próbę z potencjometrem zamiast G62 , ustaw nim aby ECU widziało ok. 0 stopni ( możesz sprawdzić testerem ? ) i spróbuj odpalić . Napisz jaki efekt Mając podłączony potencjometr możesz sobie przetestować odpalanie w kilkunastu ustawionych temperaturach, będzie jeszcze łatwiej coś powiedzieć
-
No zaraz, to auto gaśnie Ci też samo jak się rozgrzeje, czy problem występuje tylko z odpaleniem na ciepłym po krótkim postoju ? Jeżeli tylko to drugie i komp nie wali błędem czujnika położenia wału to czujnik jest dobry
-
[AWX] Sporadycznie bardzo długo odpala, lekkie drgania na biegu jałowym.
piotrsob1 odpowiedział(a) na piter2k2 temat w Audi A4 B6/B7
Jest to możliwe. A tandem masz na oringach czy stalowej uszczelce ? podmieniając go robiłeś coś z jego uszczelnieniem ? -
Ło matko i córko tyle piniondzorów ? Napisz dokładniej co to jest za sprzęt
-
P1848 - błąd wskazujący że coś nie tak z parametrami pracy silnika i trzeba odczytać błędy z ECU- tak ja to interpretuję A na ostatnich screenach widać jazdę z korekcjami na trzecim i czwartym cylindrze. Jest tylko małe ale , spotkałem się już z podobnym testerem made in PRC, który w ogóle błędów nie czytał , tylko losowo sobie z sufitu, tzn z pamięci zupełnie dowolne i nie mające nic wspólnego z rzeczywistymi, wysyłał po prostu na wyświetlacz
-
[AWX] Sporadycznie bardzo długo odpala, lekkie drgania na biegu jałowym.
piotrsob1 odpowiedział(a) na piter2k2 temat w Audi A4 B6/B7
Nie chce mi loga otworzyć W końcu otworzył Poza tym że ok 30 sekund kręcił przed odpaleniem , to bardzo wielkiej tragedii to na nim nie widać Dopiero pod koniec loga widać że na drugim i trzecim garze korekcje wyjeżdżają ponad jeden na plusie, co na pewno o uszczelniaczach dobrze nie świadczy. Być może masz nieszczelność w układzie paliwowym przed pompą tandemową i paliwo się cofa, bo patrząc na loga , gdyby to uszczelnienie którejś pompki zdecydowanie szwankowało to powinna być na nim większa zwłoka w podjęciu pracy niż na innych cylindrach. Posprawdzaj cały układ paliwowy pod kątem nieszczelności, a uszczelniacze pompek też bym wymienił, bo długo już nie pociągną, jak korekcje wyjadą na którymś garku ponad dwa i pół na plusie, to motorówka będzie chciała z komory silnikowej wyskoczyć -
Według mojej wiedzy sygnał z G40 daje ECU wiedzę w jakiej fazie jest rozrząd i pozwala na odpalenie silnika " od strzała ", jak tego sygnału nie ma to ECU co pół obrotu wysterowuje elektrozawór na pierwszej pompce. I jak wykryje przyspieszenie kątowe wału spowodowane zapłonem na pierwszym garku , to już wie w jakiej pozycji jest rozrząd i G40 jest mu praktycznie do niczego nie potrzebne, przydaje się tylko w czasie awarii G28 , wtedy właśnie ECU posiłkuje się jego sygnałem by umożliwić silnikowi pracę w trybie awaryjnym Przy braku sygnału z G28 silnik podobno nie ma prawa wystartować Tyle mówi teoria , w praktyce tego dokładnie nie sprawdzałem, w zależności od rocznika też mogą występować ździebko inne algorytmy reakcji ECU na brak sygnałów z czujników , najprościej by było to przetestować na bezproblemowym AWX-ie , tylko trzeba go mieć pod ręką
-
Jak G28 uwalony , to na VAG-u raczej nie powinno być odczytu prędkości obrotowej silnika, Bez G40 silnik powinien wystartować po dłuższym kręceniu rozrusznikiem VAG w rękę i sprawdzać , sprawdzać
-
Sprawdź VAG-iem prędkość obrotową wału korbowego podczas odpalania na ciepło. Jak dobrze pamiętam to przy zbyt małej prędkości obrotowej wału podczas uruchamiania na rozgrzanym w mapach rozruchowych chyba nie ma przewidzianego podawania paliwa Przy odłączonym czujniku G62 ECU widzi przerwę w obwodzie czujnika temperatury i ustawia sobie jakąś uśrednioną temperaturę , oraz dodatkowo załącza świeczki żarowe. Jeżeli jednak ta temperatura jest wyższa od tej ustawionej w mapach rozruchowych dla której podlewanie paliwa jest uzależnione od obrotów wału korbowego, a wał kręci się wolno, to motor nie odpali Możesz spróbować oszukać ECU na próbę , podpinając na ciepłym zamiast G62 potencjiometr 10 k.ohmów i ustawić mu widzianą temperaturę np. +5 st. C, jak bez problemu odpali, to potwierdzi moje przypuszczenia Wtedy albo ogarniesz obroty rozruchowe, albo poprawisz mapy startowe, można też udrutować układ , który z automatu będzie podawał ECU zaniżoną temperaturę na czas rozruchu
-
Jak go tak chechlesz na ciepło to z rury wydechowej coś leci ? W jaki sposób podniosłeś dawkę rozruchową , Vagiem w ramach adaptacji , czy mapy zostały zmienione ? Jak czujnik podłączony to temperaturę cieczy chłodzącej ECU widzi prawidłową ? Obroty silnika podczas uruchamiania na ciepło przekraczają 260/ min ? Jeżeli na zimno pali od strzała i nie telepie to nie jest wina uszczelniaczy
-
Włożyć i pospinać mechanicznie raczej nie będzie problemu Schody zaczną się jak będziesz się brał za elektrykę, BRD ma pompki piezoelektryczne, AVF elektromagnetyczne, całkiem inne napięcia i prądy sterujące czyli komp do wymiany też Inne rozmieszczenie wszelakiej maści czujników i elektrycznych elementów wykonawczych na silniku i w komorze silnika, czyli wiązki też do wymiany Żeby nie było problemu z zestawem wskaźników, to też chyba lepiej zamontować w komplecie szafę od AVF-a Kupa roboty , jakoś sensu nie widzę... Chyba że masz dużo czasu, wszystkie graty od jednego dawcy i to za pół darmo, a elektryk to twój dobry znajomy
-
Typ sprzęgiełka zależy od typu alternatora, a ten zależy od wyposażenia elektrycznego zainstalowanego w danym egzemplarzu auta Trzeba by pewnie w ASO po VIN-ie posprawdzać jaki był altek i z jakim sprzęgłem i z tego przełożyć dopiero na zamiennik, albo po prostu wziąć stare w kieszeń i iść do sklepu, w którym mają duży wybór i dobrać organoleptycznie
-
Miekki pedal hamulca po wymianie klocków i tarcz.
piotrsob1 odpowiedział(a) na CreShu temat w Audi A4 B5
Układ ABS zapobiega blokowaniu kół, więc faktycznie może przejąć rolę korektora siły hamowania , choć spotkałem się z konstrukcjami , gdzie występuje i jedno i drugie rozwiązanie razem Puki kocki nie będą równomiernie brały na całej powierzchni tarczy , to będziesz miał "gumowy pedał " Musisz dojść dla czego nie bierze równo -
Sprawdzałeś parametry kompem w momencie kiedy problem występował , czy wtedy gdy było OK Bo jak nie było akurat objawów , na na kompie też wszystkie parametry będą OK Zacznij loga grup 013,018 i 023 robionego na biegu jałowym od momentu uruchomienisa rozrusznika przez kilka minut i potem taki sam log, tylko na rozgrzanym do temperatury roboczej Ważne , żeby było logowane jak nie chce odpalić , gaśnie , albo telepie motorówką Co do gniazd pompek to szybkość ich zużycia zależy od wielu czynników, między innymi od mocy silnika , stylu jazdy, rocznika produkcji głowicy i jeszcze wielu innych Oglądałem głowice z silnika AVB po przebiegu 400 kkm, gdzie zużycie gniazd było w małe, a moje BPW po 110 kkm maiało gniazda tak wyrobione że to AVB musiało by jeszcze zrobić następne 400 kkm , by było porównywalne Poza tym ważny jest także stopień powycierania pompowtryskiwaczy , one też się zużywają , zużycia można z grubsza pomierzyć czujnikiem zegarowym , tylko trzeba mieć zdjęty wałek rozrządu i wałki dźwigienek pompowtrysków i pompkę ze zdjętą sprężyną i gumkami : Tutaj masz filmik gdzie chłopaki pokazują jak się wymienia uszczelnienia pompek, trochę tylko sobie łaciną pomagają : Dolny uszczelniacz z podkładką mosiężną odpowiada za to by spaliny z cylindra nie dostawały się do szyny paliwowej głowicy i jego stan ma największy wpływ na pracę silnika , środkowy odpowiada za ciśnienie paliwa napełniającego pompki, górny powinien zapobiegać przedostawaniu się paliwa do oleju . Z moich obserwacji , to dolne uszczelnienie pompki rzadko kiedy jest szczelne na 100 %, czasem się to udaje uzyskać po wymianie uszczelniaczy, ale zazwyczaj nie trwa to długo Nie jest to groźne , puki korekcje są w normie, a objawia się lekkim nieregularnym poszarpywaniem silnika na biegu jałowym . Nie warto z tym walczyć bo to walka z wiatrakami, przy takiej konstrukcji mocowania pompek
-
Oringi to koszt 35-50 PLN-ów za komplet na jedną pompkę, robocizna 200-400 PLN