piotrsob1

Jeżeli długo pływały w tym oczku wodnym to w środku pod wpływem korozji elektrochemicznej pełne są pewnie jej produktów, przez nie prąd całkiem nieźle przepływa jak są wilgotne i może spokojnie rozładowywać aku w kilka godzin Mogą też powodować że styki wykonawcze przekaźnika są cały czas zwarte i odbiornik do niego podłączony jest cały czas włączony

Wyciek z pod tego plastikowego króćca to standardowa usterka. Zamów nowy, najlepiej oryginał razem z o-ringiem.

Jeżeli na biegu jałowym pojawiają się na którymś garku wartości korekcji powyżej +2,0 ( i silnikiem zaczyna telepać ), to na 95% uszczelnienia pompek do wymiany

To raczej nie pompek wina, coś się dzieje z doładowaniem silnika . Jego wartość ( pod pełnym obciążeniem ) faluje od 1,5 do 2,5 bara .... Dzieje się tak cyklicznie co 5 sekund . Dziwny objaw, nie wygląda mi to na przycierającą się zmienną geometrię...

Dokładnie Szukaj kogoś normalnego, co to ma doświadczenie w obsłudze silników grupy VW i trochę sprzętu do tego niezbędnego . Może w twojej okolicy jest ktoś kumaty z forum , kto by Ci temat ogarnął ?

Nie trzeba słuchać żadnych doradców , wystarczy wiedza, praktyka i zdrowy rozsądek Jeżeli ktoś jest sprzedawcą to rzadko kiedy będzie dobrym doradcą , prawo rynku działa raczej wszędzie i w większości przypadków priorytetem jest to by klient wydał jak najwięcej pieniędzy P.S. Kiedyś obserwowałem doradcę bankowego, który bajerował starszego klienta który chciał wypłacić swoje pieniądze z lokaty. Suma sumarum namówił go na kredyt , którego koszt był kilkunastokrotnie większy niż utracone odsetki z zerwania lokaty Oj mocny OT się już zrobił .... Dobrej nocy wszystkim

Każdy dobiera opony i koła takie jakie mu pasują, to indywidualna sprawa . To zawsze jest jakiś kompromis i nigdy tego nie kwestionowałem . Jednemu mają służyć do bezpiecznej jazdy, drugi się w ogóle nad tym nie zastanawia i bierze pierwsze lepsze, dla trzeciego najważniejsze jest jak furacz będzie wyglądał ... Ale dużo daje do myślenia jak ten co wybrał lans upiera się że wybrał najlepsze z możliwych... I to nie tylko z wyglądu ale i pod względem przyczepności , nawet na śniegu i lodzie ... I jeszcze w dość niegrzeczny sposób sugeruje że postradałem możlliwość logicznego myślenia i zapomniałem to czego mnie szkoła i życie nauczyło

Sezonu ANI JEDNEGO A kilometrów wystarczająco dużo by sobie takie opony wybić z głowy....

A worek pieniędzy masz już przygotowany czy będziesz brał jakiś szybki kredycik ? Sorry za uszczypliwość , ale po tym co piszesz to szykują cie na duuże koszty ..... To co ja opisałem nie będzie kosztowało nawet 1/10 tego co wyjdzie w tym serwisie , szczególnie jak Ci wymienią wałek rozrządu , który w tym silniku jest praktycznie bezawaryjny

Właśnie ładnie sypnęło śniegiem , ubieram się i idę odświeżyć nawyki :

Z żadnym powyższym stwierdzeniem moja wiedza i praktyka zgodzić się nie pozwala Możesz sobie traktować jak chcesz, ale według Twojej logiki jakby opona była dwa albo trzy razy szersza to weszło by w nią odpowiednio dwa albo trzy razy wiecej kolców i tak samo powinna wzrosnąć jej przyczepność Czyli Ci od zimowych sportów motorowych pewnie są niedouczeni...

Jak po skasowaniu błąd przepustnicy szybko wraca, to trudno podejrzewać ją o to że jest sprawna... W takiej sytuacji to od jej wymiany bym zaczął. Czarne paliwo w BRD jest częstą przypadłością , a przyczyną poza przedostawaniem się oleju do paliwa może być też przedostawanie się w większych ilościach spalin do układu paliwowego. Wskazuje na to zjawisko jazda z korekcją na pierwszym garku . 2,0 TDI 16V dolne uszczelnienie pompowtrysków mają na stożku ( bez o-ringu ) i dla tego są bardzo czułe na problemy z mocowaniem pompek w gniazdach głowicy Spróbuj wymienić śruby mocujące pompkę na pierwszym cylindrze , jak śruby będą poluzowane lub wykręcone to dobre by było pokręcić nią prawo-lewo jednocześnie dociskają ją do gniazda , następnie nowe śrubki i dokręć je zgodnie z serwisówką , wyregulować skok pompki . Jakby nie było poprawy po wymianie śrub ( może być jakiś problem ze stożkiem uszczelniającym, np wżery spowodowane kawitacją prze przedostające się dłuższy czas spaliny ) to spróbuj delikatnie dobić pompkę w gnieździe ( stukając delikatnie przez kawałek aluminium lub mosiądzu w obudowe pompki w kierunku jej stożka uszczelniającego) , może się ułoży i uszczelni Jeżeli po tych zabiegach będzie poprawa to powtórzył bym je na pozostałych cylindrach , wymienił filtr paliwa i zastosował jakiś środek do czyszczenia układu paliwowego, sadze w paliwie na pewno nie wpływają dobrze na precyzję działania pompowtrysków

Wszystko wskazuje na problem z uszczelnieniem pompowtrysków, problem jest konkretnie na tej pompce, która ma korekcję najbatrziej na +

W B7 światła pozycyjne i stopu obsługują te same żarówki, tylko że w funkcji świateł pozycyjnych są zasilane napięciem modulowanym falą PWM , przez co ich jasność jest mniejsza, dopiero po włączeniu stopu dostają pełne napięcie zasilające. Za odpowiednie sterowanie nimi i kontrolę sprawności żarówek odpowiada moduł MCE i od niego bym zaczął sprawdzanie, jak moduł jest sprawny to wiązka do sprawdzenia

Dont panic Jak Castrol jest ori i trzyma normę odpowiednią dla Twojego silnika to na pewno go nie popsuje Spokojnie dojeździj do następnej wymiany i zmień na coś lepszego . Stosowanie płukanek też konieczne nie jest , dzisiejsze oleje o podobnych klasach są mieszalne ze sobą i nic się nie stanie po zmianie oleum na inne

Daj zdjęcie tej kontrolki co teraz mryga i screena z błędami które aktualnie się pojawiają w sterowniku silnika Basenik w obudowie ECU to standard w przypadku gdy odpływ wody z podszybia jest zatkany ( dwa odpływy znajdziesz jak wymontujesz akumulator ). Ilość i skala uszkodzeń z tym związanych zależy od czasu oddziaływania jak i poziomy wody w tym baseniku . Czasem wystarczy wysuszyć przekaźniki i udrożnić odpływy, w innym przypadku trzeba wymieniać przekaźniki i łatać okablowanie

Jak nikt do tej pory chłodnicy spalin nie wywalił .....( w tym silniku na pewno była jak z fabryki wyjeżdżał ) Żeby wykluczyć że to ona puszcza spaliny do układu chłodzenia to trzeba odpiąć od niej przewody chłodziwa ( doprowadzający i odprowadzający ) i połączyć ich bypasem wyrzeźbionym z rurki bodajże 19 mm. Jak przejedziesz w takiej konfiguracji kilkaset km i przestanie ubywać płynu to będzie jej wina

Większość aut z importu ma zrobione szafy i spokojnie można im dodać do widocznego przebiegu 100-150 kkm, wtedy realny przebieg w dużej części tych aut ( z tych lat ) będzie przekraczał pól bańki ... Od aut poliftowych z rocznika 99 ( EDC 15 i wyżej ) można w sterowniku silnika odczytać przebieg auta. Jak się nie da tego zrobić ( wywala komunikat o braku możliwości lub nieudanym odczycie lub przebieg 0 km ) to nasi tam byli i na 95 % to co na szafie ma niewiele wspólnego z rzeczywistością

Jak opony zamieniane i nic się w zachowaniu auta nie zmienia, to problem musi być w szeroko pojętym " zawieszeniu " Jedź do kogoś innego niech jeszcze raz posprawdza wszystkie zawiasy i całą geometrię auta , ( człowiek musi mieć wiedzę jak to zrobić oraz przyrządy które mu na to pozwolą )

To są jedne z lepszych ( jak nie najlepsze TDI PD ), przebiegi rzedu 400-500 kkm nie należą w nich do rzadkości Oczywiście jak silnik miał normalnego kierowcę normalny serwis

Na wszystkich trzech filmikach słychać dudnienie z filtra powietrza ( najbardziej na tym pierwszym, ale to pewnie dla tego że maska otwarta i zdemontowany jest dolot do filtra powietrza ) Najwyższa pora by przynajmniej zajrzeć pod pokrywę rozrządu, a najlepiej to już szukać powoli potrzebnych gratów do wymiany szklanek , a być może i wałka

Tych uszczelek się nie klei na silikon Do poprawnego działania tej uszczelki potrzebne są sprawne O-ringi znajdujące się pod łbami śrub ( te czerwone na rysunku ) i tulejki śrub . To one zapewniają prawidłowy docisk pokrywy i działanie uszczelki ( po prawidłowym montażu pokrywa nie powinna się bezpośrednio stykać ze śrubami mocującymi, tulejkami ani z głowicą !! ) Zdarza się że jakiś Pudzianowski tak kręcił śrubki że z tulejek zrobiły się baryłki i pokrywa po dokręceniu się deformuje bo jest dociskana bezpośrednio do głowicy Wystarczy że śruby mocujące są dokręcone do wyczuwalnego oporu by zapewnić prawidłowy docisk uszczelce, troszkę większy moment zabezpiecza je przed samoczynnym wykręceniem . Żeby uszczelka tego typu mogła się dobrze ułożyć podczas montażu, to dobre jest ździebko jej powierzchnie przylegające do uszczelnianych elementów zwilżyć delikatnie olejem , a po przyłożeniu w miejsce w którym ma pracować i lekkim przyłapaniu śrubami dobre jest wykonać pokrywą kilka okrężnych ruchów, następnie w pozycji neutralnej dopiero dokręcić. P.S. Jeżeli chodzi o newralgiczne miejsca ( kąciki przy skrajnych stopkach panewek wałka rozrządu ) to można tam zastosować odrobinę niewiążącej masy uszczelniającej, ale według mnie nie jest to konieczne . Jeżeli po montażu z użyciem tej pasty dalej mamy wyciek w okolicach któregoś z końców wałka rozrządu to należy sprawdzić czy krańcowe stopki panewek wałka rozrządu zostały uszczelnione masą uszczelniającą, często jej tam nie ma i wycieki w tych miejscach nie ma nic wspólnego z uszczelką pokrywy

Na początek zamienił bym miejscami przednie opony , wtedy zyskasz pewność czy to nie ich wina ...

Mam nadzieję że nie pożałowałeś kasy i zamówiłeś oryginalną z ASO Plastik z którego jest wykonana musi wytrzymać z pięć barów ciśnienia przy 150 st.C . Kupowanie tej części w zamienniku to proszenie się o potencjalne problemy

Zanim bym zwalił miskę to na spokój z kanału obsłuchał bym motorówkę na ucho i stetoskopem, by w możliwie najdokładniej stwierdzić skąd się te dźwięki wydobywają ....