Skocz do zawartości

piotrsob1

Pasjonat
  • Postów

    7364
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez piotrsob1

  1. Jeżeli tandem nowy , uszczelniacze wymieniane już trzy razy i oleju dalej przybywa, to raczej bym się nie łudził że czwarta ich wymiana coś zmieni Jeżeli po wymontowaniu pompek nie stwierdzisz mechanicznych uszkodzeń na o-ringach to problemem są prawdopodobnie zużyte gniazda pompek albo jakieś mikropęknięcie głowicy pomiędzy szyną paliwową a przestrzenią połączoną ze skrzynią korbową silnika ( co w tym motorze się praktycznie nie zdarza ). Jeżeli o-ringi będą pokrojone czymś ostrym to trzeba dopracować gniazda by tego więcej nie zrobiły Ostatnią deską ratunku mogą być nadwymiarowe uszczelniacze pompek , ale nie znam takich które na 100 % mógł bym polecić. W ostateczności jak nic już nie pomoże to pozostaje tulejowanie gniazd pompek albo wymiana głowicy P.S. na razie to nie widać by poziom oliwy przekroczył maxa
  2. Na bank masz nieszczelność na tym szybkozłączu turbiny , to ono najprawdopodobniej jest przyczyną syczenia podczas przyspieszania i tego bałaganu pod spodem silnika
  3. Poduszki silnika i ich mocowanie sprawdzone ? Bo to one jako pierwsze należało by dokładnie sprawdzić przy takim kangurowaniu, ( jeżeli pewny jesteś ze ze sprzęgłem jest wszystko OK) Wskaźnik temperatury na desce ma nieliniową charakterystykę i w przedziale od 80 do 100 stopni ( zakres normalnych , prawidłowych temperatur pracy silnika ) ma pokazywać właśnie 90 stopni właśnie dla tego by kierownik się niepotrzebnie nie stresował Niemiec nie przewidział tylko że po piętnastu z okładem latach każdy będzie mógł sobie podglądać grupy pomiarowe i będzie problem ze zrozumieniem tej logiki
  4. To że po wymianie olej w dieslu jest czarny zawdzięczamy dużej ilości sadzy w tym co z silnika podczas wymiany nie zleciało Ale Ty podczas ostatnich kilkuset kilometrów wymieniałeś olej trzy razy to jaki ma niby mieć kolor ? Obserwuj na spokój poziom oleju, jak wzrośnie ponad maksimum to dopiero się bym martwił A bipami się nie przejmuj jak auto jeździ normalnie i nie zbliżają si do 100 na minusie ...
  5. No OK, udało się Różnica jest tylko taka że ja po zamontowaniu według mojego opisu mogę swoją pokrywę demontować i montować siedem razy w tygodniu przez przez okrągły rok i będzie to bezproblemowe za każdym razem A nie wiem jak u Ciebie...
  6. No to ja teraz też zgłupiałem , bo problem się przeniósł z trzeciego na czwarty ... Pojeździj trochę ( kilkaset km ) może się na mosiężnych podkładkach doklepią w gniazdach
  7. Wręcz przeciwnie, żeby ta uszczelka się właściwie ułożyła do uszczelnianych powierzchni, to powinna być leciutko zwilżona olejem silnikowym i po załapaniu śrub mocujących ( przed dokręceniem ) dobrze jest zrobić nią kilka okrężnych ruchów w prawo i lewo Nie musi być wcale nowa, byle by nie była twarda albo uszkodzona ( i nie była popaprana silikonem ). Jak pokrywa prosta , tulejki dystansowe śrub i ich O-ringi mocujące nie są uszkodzone to nie powinno cieknąć To O-ringi ( na przekroju na czerwono) odpowiadają za prawidłowy docisk pokrywy do uszczelki i ich stan warto sprawdzić przed ponownym montażem . Prawidłowo zamontowana pokrywa nie powinna się bezpośrednio stykać z głowicą od strony uszczelki, jak i tulejkami śrub od góry ... I żadnych silikonów, co najwyżej ( ale wcale nie koniecznie ) cztery małe kropki nie wysychającej masy uszczelniającej w kącikach przy krańcowych stopkach wałka rozrządu
  8. Pierwszy, drugi i czwarty jest OK Na trzecim dalej problem ze szczelnością dolnego uszczelnienia
  9. Witam. Do obejrzenia wolnym czasem dla ciekawych budowy i bolączek silników 3,0 TDI na podwójnym łańcuszku Miłego oglądania
  10. Najgorsze jest to że takie wynalazki potrafią pokazywać błędy całkiem z czapki wyjęte Zrób diagnostykę normalnym sprzętem ...
  11. Jak teraz zamieniałeś pompki trzecią z czwartą to na tej z trzeciego nie wymieniłeś uszczelniaczy ? Jeżeli tak to najprawdopodobniej ich wina , że wysokie korekcje przeniosły się z 3-ego na 4-ty.... Sorry jakoś nie przeczytałem ostatnich dwóch postów , dla tego te dwa zdania z czapki powyżej ... Wymień wszystkie uszczelnienia ...
  12. Trzeba się starać by fafrocle się do układu chłodzenia nie dostały , bardzo szybko mogą one zablokować termostat i problem gotowy
  13. Jeżeli materiał odpowietrznika jest termoplastyczny to spróbuj wtopić w niego odpowiednio mniejszą śrubę zeszlifowaną na szpikulec o trójkątnym kształcie . Jak już zastygnie to próbuj wykręcić
  14. piotrsob1

    BPW zmiana oleju

    W taką pogodę to próbował bym to ustalić bez mycia silnika A jeżeli jest to niewykonalne to poczekał bym aż się zrobi parę stopni na plusie ... https://www.ucando.pl/p/preparat-do-mycia-silnika-k2-akra-700-ml-k2-k2-akra-0-77/UC-U16C008D007-IT?cr_cid=224340910&gclid=Cj0KCQiAkMDiBRDNARIsACKP1FEIoSZfMHsCtGlaH2SPcd2FIQ4il3XwYrxsr7Mu4LAx38sTmRIcrgUaAoEjEALw_wcB
  15. Bo ten typ tak ma Mam podobne i jest wszystko OK
  16. Może też być problem z luzem na łożyskiach igiełkowych dźwigienki pompowtryskiwacza
  17. Przy takich objawach to na pewno nie jest wina pompy tandemowej ...
  18. No pamiętam. Tylko u Ciebie były jakieś dziwne odgłosy zacierania się ,a tu kolega nic nie pisze o jakichś dziwnych odgłosach Zresztą byłby pewnie problem z ciśnieniem sprężania na tym cylindrze ... Dodałem zdjęcie do tego co wcześniej napisałem .
  19. No curva ciężki przypadek... Coś chyba musi być nie tak z gniazdem pompki w głowicy. Chętnie obejrzał bym logi grup 013,018 i 023 , jeden zrobiony rano z odpalania ,drugi na rozgrzanym silniku z 30 sekundową przegazówką na 2,5 k RPM po środku . Oba logi po kilkanaście minut długości . P.S. Przypomniał mi się jeden przypadek, który by pasował do tej sytuacji.. Spotkałem się kiedyś z głowicą , która miała wytłuczone dwa łoża panewek wałka rozrządu , było to na tyle duże wyklkepanie że nie można było wyciągnąć sąsiadujących z nimi szklanek popychaczy z głowicy Takie uszkodzenie też będzie skutkowało dużą korekcją na tym cylindrze, bo zanim pompka zacznie pompować to wałek musi skasować swój luz na tej panewce Żeby było jasne o czym piszę to zaznaczyłem miejsce problemu na zdjęciu :
  20. Lekkie , nieregularne bujnięcia silnikiem na biegu jałowym to w tych silnikach w sumie norma . Jakbyś miał faktycznie wypadanie zapłonu to taki błąd by się w sterowniku silnika zapisywał. Do wszystkich objawów jakie miałeś i masz nadal najbardziej pasuje problem z uszczelnieniem pompowtrysków albo ich kijowa regeneracja . Według mnie największym problemem jest tutaj brak wiedzy mechanika i jego improwizacja w diagnozie i prowadzeniu naprawy Jeżeli masz założone pompki po regeneracji to w sumie nie wiadomo czego się można po nich spodziewać, przynajmniej połowa regenerowanych gorzej działa niż stare używki Oddał bym auto do mechaniora który na silnikach grupy VAG zęby zjadł ( najlepiej razem z tymi starymi pompkami ) powiedział mu co było robione i myślę że bez problemu temat ogarnie
  21. Sprawdź w innym aucie czy interfejs działa
  22. No nie widać by przez podkładkę spaliny się przedostawały ... W takim układzie oprócz zajął bym się wiązką pompowtryskiwaczy , jej słabym punktem jest miejsce gdzie łączą się ze sobą "masy" przewodów zasilających cewki pompowtrysków . Zaciśnięte tam przewody z upływem czasu łapią coraz większą rezystancję, co może się tak właśnie objawiać jak u Ciebie. Z czasem powinien się wtedy pojawić błąd . Co z tym zrobić napisałem tutaj: Jak nie pomoże to zamiana pompek , dopiero wtedy będzie wiadomo czy to wina pompki
  23. Szkoda że nie zamieniłeś miejscami pompek z 3-go i 4-go cylindra, wtedy było by jasne czy to wina pompki , czy czegoś innego W sterowniku silnika nie ma żadnych błędów ? Jeszcze raz dobrał bym się do pompek i zamienił miejscami te które wyżej wymieniłem, zachowując szczególną staranność jeżeli chodzi o czystość i brak wżerów na powierzchniach pompki i głowicy do których przylega mosiężna podkładka : Sprawdzisz przy okazji jak wyglądają te nowe uszczelnienia ( czy nie uległy uszkodzeniu podczas wcześniejszego montażu ) i czy nie trzeba zlikwidować ostrych krawędzi w gniazdach. Do ponownego montażu oczywiście nowe śrubki
  24. Jeżeli jesteś pewien że EGR i jego sterowanie jest sprawne to zajmij się przepływomierzem . To z przepływomierza ECU bierze wiedzę ile spalin przepływa przez EGR i jeżeli przepływomierz by zawyżał , to taki błąd się może pojawić P.S. Zakładam że sprawdziłeś czy w układzie EGR-a nie ma zaślepki lub czegoś co mogło by blokować częściowo przepływ A w ogóle jeżeli to AWX jak w profilu to nie powinien takim błędem walić Z którego roku jest auto ?
  25. piotrsob1

    BPW zmiana oleju

    Audi A2 1,4 TDI wciągało mi ok 4l oleju od wymiany do wymiany (co 15kkm ), śmierdziało spalonym olejem i przykapcał na niebiesko z wydechu Jak się zdecydowałem by rozebrać silnik ( dodatkowo miała objawy padniętej uszczelki pod głowicą ) to się okazało że tuleje cylindrowe mają ślady zacierania się tłoków i dodatkowo na dwóch cylindrach widoczne są pęknięcia tulei No i silnik poszedł na złom , nie było czego ratować.... Dla tego nie uwierzę by sprawny silnik bezobjawowo spalał tyle oleju , zweryfikuj dokładnie to co opisujesz bo mi się to kupy nie trzyma ... Same właściwości oleju ( jego wymiana na lepszy ) może zmniejszyć zużycie o 0,5l/10kkm ale nie 10 razy więcej
×
×
  • Dodaj nową pozycję...