-
Postów
7364 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Manuale
FAQ
Galeria
Ogłoszenia
Sklep
Blogi
Treść opublikowana przez piotrsob1
-
Jaki ON tankujecie do swoich 2.0 CR zwykły czy uszlachetniony?
piotrsob1 odpowiedział(a) na karol_lodz temat w 2.0TDI
Odświeżę ździebko bo temat na czasie Orlen i Lotos to teraz dwóch monopolistów na rynku paliw , cała reszta może z nimi konkurować tylko jak coś zachachmęci, albo jest przedstawicielem zagranicznego koncernu na Polskę i u nas zarabiać nie musi Marże dla niezależnych stacji są śmieszne , to nie to co jeszcze rok czy dwa temu, gdy paliwo płynęło szeroką rzeką z Niemiec, teoretycznie tranzytem a praktycznie wsiąkało u nas Po dosztukowaniu do tego papierów branża miała eldorado, nikt się raczej nie bawił w produkcję badziewia, jak wystarczyło przywieźć z pod Berlina i sprzedać na stacje , albo rozwieźć po większych firmach Niestety tłuste lata dla niezależnych się skończyły i jak chcą przetrwać na rynku to muszą inaczej kombinować . Dla tego z tego co widać manufaktury znowu ruszyły i zaczynają produkować hu**wiznę i jak się będzie miało pecha to po jednym tankowaniu na nie sprawdzonej stacji można sobie zafundować remoncik silnika Nawet baner Orlenu czy tam Lotosu nie zagwarantuje że zalejecie oryginalnego paliwa . Parę latek temu na ori Lotosie sprzedawali badziewie, jak zacząłem dochodzić jak to możliwe to okazało się że paliwo z rafinerii jeździ zewnętrzną firmą w niezaplombowanych cysternach , ktoś dał taką cenę za transport że Lotos uznał za nieopłacalne wożenie swoim transportem. Tylko że ta firma mogła by wozić go za darmo, albo nawet i dopłacać do interesu aby tylko upchnąć w duże doły swojego produktu klasy premium Jak to wygląda aktualnie na Lotosie to nie wiem, od tamtego czasu omijam ich stację szerokim łukiem, tankuje tylko na ori Orlenach ( tylko po sprawdzeniu że są własnością PKN-u a nie jakiegoś franczyzobiorcy ) -
Puki się nic nie dzieje ( ma moc od dołu, nie łapie błędów spowodowanych przez turbinę ) to jeździj , jak będziesz miał pecha to po regeneracji dostaniesz gorszą niż masz teraz Zadbaj tylko o to by klapa gasząca była sprawna , tak na wszelki wypadek Na chrobotanie pomaga czasem pranie filterka znajdującego się na N75 :
-
Sprawdź dokładnie te wewnętrzne przeguby , jak tylko coś wyczujesz to wywalaj je na stół i rozbieraj, po umyciu będzie dobrze widać w jakim są stanie
-
No to w takim przypadku ja dalej obstawiam przeguby wewnętrzne Podczas sprawdzania luzów na przegubach auto stało na kołach i sprawdzałeś z kanału , czy było postawione na podnośniku kolumnowym , złapane łapami za podłogę a koła zwisały swobodnie ?
-
Zadałem Ci cztery konkretne pytania i myślałem że dostanę cztery konkretne odpowiedzi .... Puki co praktycznie nic więcej się od Ciebie nie dowiedziałem niż wiedziałem wcześniej , więc ciężko się przybliżyć do określenia przyczyny
-
1. Sprawdzenie przegubów wewnętrznych robiłeś zgodnie z moim opisem w poście nr. 6 ? 2. To telepanie występuje tylko podczas intensywnego przyspieszania na wysokich biegach i niskich obrotach , czy po wyrzuceniu na luz też ? 3. Czy jest różnica w telepaniu na zimnym i dobrze rozgrzanym silniku ? 4. Czy w czasie tego telepania a także podczas uruchamiania i gaszenia silnika , albo ruszania z miejsca są jakieś niepokojące odgłosy ( stukanie, metaliczne uderzenia ) dochodzące z zespołu napędowego ? ?
-
Podaj dokładnie oznaczenie trzyliterowe silnika, dokładniej też opisz w jakich warunkach to szarpanie występuje
-
Zapalniczka się świeci, a nie ładują ładowarki.
piotrsob1 odpowiedział(a) na piotrekekm temat w Audi A4 B6/B7
Sprawdź czy styk centralny w gnieździe zapalniczki nie jest skorodowany i czy jest na nim +12 V ( zwykły próbnik napięcia z żarówką do tego wystarczy ) -
Nie kolego, po prostu trzeba wnikliwie zdiagnozować przyczynę A nie znając odpowiedzi na postawione pytania i następne które zadam po odpowiedzi na te, to możemy tylko wróżbity Macieja zapytać
-
I nie zdziw się jak wymienisz sprzęgło razem z dwumasem jak radzi kolega zacytowany powyżej , a problem nie zniknie Z tego co opisujesz nic jednoznacznie nie wskazuje na to by przyczyną było koło dwumasowe Jaki konkretnie masz motor ( oznaczenie trzyliterowe ), kiedy wyprodukowany i ile przebiegu ?
-
Jak silnik w lichym stanie, albo jest problem z dawkowaniem paliwa podczas startu silnika (mapy startowe ), to można dorezać układzik który w czasie odpalania będzie oszukiwał ( zaniżał ) temperaturę widzianą z G62 na czas uruchamiania auta Koszt gratów potrzebnych do tego to kilkanaście złotych + robocizna
-
Takie korekcje podczas odpalania świadczą o tym że po nocnym postoju pompka na pierwszym cylindrze nie ma czego pompować Powodem najprawdopodobniej jest dolne uszczelnienie pompki , które na zimno nie zapewnia szczelności . Kiedy wymieniałeś uszczelniacze i ile km zrobiłeś od wymiany ? Zaraz po wymianie było OK, dopiero za jakiś czas się problem pojawił ? Mosiężne podkładki były wymieniane razem z uszczelniaczami a powierzchnie na pompkach i głowicy do których one przylegają zostały dokładnie wyczyszczone z nagaru ? Śruby mocujące pompki zostały wymienione na nowe ? Procedura wymiany zrobiona zgodnie z instrukcją ? Przydały by się konkretne odpowiedzi na te pytania Na początek też zrób dwie rzeczy : 1 . Rano na włączonej stacyjce podepnij kompa, ustaw podgląd na grupy 013 , 018 , 023 , uruchom logowanie i odpal motorówkę. Loguj kilka minut , wrzuć go na vaglog.pl i daj linka. 2. Zrób też prosty test, zalej paliwa do pełna i zostaw auto na noc na jakiejś stromej górce lub wjeździe do garażu w podpiwniczeniu przodem w dół ( tak by różnica poziomów między osiami auta wynosiła minimum 40 cm ) . Na następną nockę postaw go odwrotnie , przodem do góry i napisz czy jest różnica w odpalaniu i pracy silnika zaraz po odpaleniu z nocnego postoju
-
Nawet jak silnik stanął nagle to w sterowniku silnika powinny być zapisane błędy które sterownik wykrył i na ich podstawie unieruchomił silnik Kolega nie napisał numerów błędów, dla tego dopytuję . Przyczyny nieprawidłowej pracy pompek nie zawsze leżą w nich samych, większość ludzi wyrywa z silnika i oddaje do regeneracji pompki które jeszcze długo mogły by służyć
-
To nie są reprymendy, po prostu nie chce mieć Twojego silnika i całego auta na sumieniu Napisałeś że masz pojęcie o autach a pytasz się o takie rzeczy które dla znającego się na motoryzacji są oczywiste ( błędy żarówek ), pozostałe pytania zadane ogólnikowo i nieprecyzyjnie że brak wiedzy bije po oczach Samo wyposażenie warsztatowe i garaż to nie wszystko Ale jak koniecznie chcesz się coś dowiedzieć to wystarczy poszukać : Co prawda poginęły z tematu fotki i filmik ale i tak masz tam dużo wiadomości A tutaj masz filmik , jak wygląda wymiana świeczek :
-
Pany wyżej jaja sobie robią z tak nieprecyzyjnie zadanego pytania Wybacz ale na forum jest tyle tematów z opisem bolączek 2,0 TDI w Audi A4, że nie uważam za stosowne męczyć klawiatury by to po raz kolejny wykładać Najlepiej jakbyś sobie na oględziny auta wziął kogoś kto tym modelem jeździ i jest kumaty w mechanice, będzie wiedział na co zwrócić uwagę i będzie miał porównanie ze swoim autem
-
Jak szybko Ci te pompki padły i na jakiej podstawie to stwierdzono ? Opisz dokładnie objawy i sposób diagnozowania
-
Delikatne, nieregularne bujnięcia silnikiem na biegu jałowym to w PD-kach norma, niejeden który zaczął z tym walczyć popłynął na dużą kasę a efekty mizerne albo w ogóle zero poprawy
-
Sorry ale czytając to co napisałeś, to na odległość bije kompletny brak wiedzy, by te operacje bezpiecznie przeprowadzić Jedyne co możesz zrobić to wymienić żarówki z powrotem na zwykłe, tanie ledy nie obciążają odpowiednią mocą kanałów MCE i dla tego wali błędami spalonych żarówek . Żeby było dobrze trzeba by policzyć i podłączyć do nich równolegle rezystory bocznikowe ,by suma mocy wydzielanej przez leda i rezystor bocznikowy odpowiadała mocy standardowej żarówki przewidzianej dla danego kanału Przy obecnej pogodzie spokojnie doczekasz się wizyty u mechanika na spalonych świecach , lepiej będzie dla auta i Twojej kieszeni jak dasz mu zarobić A co do tego zdjęcia to dobrze tylko widać działanie flesza , nic sensownego poza tym wyczytać z nigo się nie da
-
Ta pokrywa się nie ma prawa odkształcać , jeżeli jest prawidłowo dokręcona . A żeby tak było to śruby mocujące wystarczy lekko dokręcić do wyczuwalnego oporu by zapewnić uszczelce wystarczający docisk do jej poprawnej pracy . Mówiąc obrazowo używając małego pokrętła lub małej grzechotki z kompletu kluczy nasadowych wystarczy je dokręcić dwoma palcami W poście nr. 6 tego tematu przytoczyłem artykuł na temat tego rodzaju uszczelek, ale jak widać mało kto go czytał Na tym rysunku jest wyjaśniona zasada działania tego uszczelnienia : Ale niestety brak wiedzy powoduje że niejednokrotnie ludziska te pokrywy dokręcają tak by doszły do samej głowicy , czyli z tulejek śrub robią baryłki , a potem płaczą że cieknie i pokrywa uszkodzona A już szczytem dyletanctwa jest smarowanie tych uszczelek po całości wszelkiego rodzaju masami uszczelniającymi Prawidłowo dokręcona , po odkręceniu wraca do swojego wyjściowego wymiaru i jest gotowa do ponownego montażu Piszę oczywiście o uszczelce ori lub bardzo dobrym jakościowo zamienniku a nie jakimś badziewiu za trzy dychy
-
Zalej zbiornik do pełna i sprawdź jak będzie rano wyglądało uruchamianie silnika gdy zostawisz go na noc na dość stromej górce ( np wjazd do garażu w podpiwniczeniu ) przodem do dołu a na następną nockę przodem do góry
-
Podpisuje się pod wypowiedziami kolegów rękami i nogami Świecą za***iście i cena nie wyrywa z sandałów : http://allegro.pl/zarowki-tungsram-h7-megalight-ultra-120-swiatla-i6141331357.html PS: Nie bierz tylko dostawy przez paczkomaty, mogą nie wytrzymać trudów transportu
-
Jedyne co mi przychodzi do głowy to zgrzewarka i zgrzanie z kulką śruby która by posłużyła do jej wyciągnięcia
-
Wygląda to na problem z cofającym się paliwem, a gdybanie o konkretnej przyczynie to wróżenie z fusów Zrób najpierw test z górką i napisz co zauważyłeś, dopiero wtedy powiem Ci co zrobić dalej by zawęzić poszukiwania przyczyny