Skocz do zawartości

mantix

Pasjonat
  • Postów

    291
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mantix

  1. mantix

    Siemka! Tryb awaryjny

    No tak, tylko jak do tej pory to nie wiadomo o jaki silnik chodzi, a co za tym idzie nie wiadomo jakie turbo, więc można sobie pogadać o d...e Maryny
  2. mantix

    Siemka! Tryb awaryjny

    To tak na szybko nie pisz takich głupot bo akurat jakby się nie otwierał to problemu by żadnego nie było, gorsza sprawa jakby się nie domykał, ale to w tym przypadku to raczej nie w tym sęk
  3. mantix

    Siemka! Tryb awaryjny

    1.9 tdi są na wg i na vnt, mowa tu o jakim motorze? Bo w opisie masz 1,8T.
  4. Dekateam zrób logi, to może Ci ktoś pomoże. Robiłeś program już pod to turbo co masz teraz czy to program pod standard vnt 15.Tak myslę, że trroszku namotałeś, a tego czipsa to ktoś kumaty ogarnął?
  5. Pamiętaj, że napina się w prawo
  6. Ja bym im grosza nie dał. Jak można na oko dawkę ustawić? Żeby się brać za zdejmowanie nastawnika nie mając vaga i jeszcze skroić klienta... nie no ja bym im chyba do d... nakopał
  7. tak
  8. No bardzo dziwne kolego że na mostku tylko minimalnie słabiej jedzie, bo wtedy jest doładowanie zaledwie 0,6 bara..
  9. No i popatrz Wawa a nie pasikurowice jak to sobie kolega wyżej pisał i pincet nie trzeba było dać podejrzewam
  10. Więc jak znaków nie masz to wykręć sobie świecę żarową na pierwszym garku i ustaw tłok w GMP no i sprawdź czy blokada w pompę wchodzi, ewentualnie pokrywę zaworów ściąg jak kolega wyżej pisał i możesz też blokadę założyć.Hezen w tym zetorku co pisałem pompę przestawiłiśmy około 0.5cm.Ja sam nie wiem jak się mógł tak kąt przestawić.
  11. To raczej nie tu problem. Ustawiałem ostatnio w zetorku kąt, w który był już błąd kąta wtrysku (wartość poza regulacją czyli 255) i auto odpalało, nie od strzała ale jednak paliło
  12. No właśnie u mnie też zawsze jest, wiadomo, że nie takie jak w nagrzanym silniku, ale jest, nawet jak auto postoi 10 godzin to psyknie przy odkręceniu korka
  13. święte słowa, ja już też na to uwagi zbyt nie zwracam
  14. Na forum passata też dużo ludzi ma problem z tym efektem przelewającej się wody, ja tak jak pisałem jeżdże już około 60tys na tym, słychać to raczej na jesień i w zimie.Może to i problem upg, ale żadnych innych objawów nie mam
  15. No właśnie też mnie to dziwi, płynu nie ubywa,ta przelewająca woda jest nie zawsze słyszalna.Taraz np od kilku tygodni tego nie słychać, ale ciśnienie w przewodzie górnym do chłodnicy pozostaje po nocy, wiadomo,że nie takie jak w nagrzanym silniku,ale jest. Co zauważyłem, że minionego lata podczas upałów kiedy termostat się raczej maksymalnie otwierał to tego ciśnienia po ostygnięciu nie było. Termostat i korek zmieniałem i żadnych zmian nie było.Kiedyś pozostawiłem ten korek popuszczony to auto w środku prawie wogóle nie grzało.Jeszcze jedna sprawa; gdybym rano odkręcił korek i to ciśnienie by zeszło to autko w środku się później nagrzewa, a jak jest cały czas pod ciśnieniem, to nawet na mrozach auto odpalam, idę do domu i po kilku minutach w aucie jest już dosyć przyjemna temperatura(dmucha ciepłym powietrzem.Ktoś kiedyś pisał, że to ciśnienie w układzie powinno oscylować ok 1,5 bara czy coś takiego, to gdzie ono się ma podziewać jak auto stygnie jeżeli układ jest szczelny. Ja się jeszcze zastanawiam czy całego zbiorniczka nie zmienić razem z korkiem, bo już sam nie wiem co jest grane
  16. Ja mam to samo, jeżdżę tak już 3 lata, górny wąż ma cały czas ciśnienie czy zimny czy gorący i właśnie mnie to zastanawia dlaczego korek przez noc nie upuszcza tego ciśnienia.Dodam, że korek zmieniłem.
  17. Chłopaki troszkę odkopie, czy jest różnica między lewą a prawą półosią i czy z a4b5 (afn) podejdzie do a6c5(afn)?Bardzo proszę o odpowiedź bo nie mam dostępu do etki a muszę to na czasie robić.
  18. Kolego czy jesteś tego pewien na 100%? Mnie się wydaje, że racji nie masz
  19. Pogoda troszkę do bani więc na razie nie przyciszam radia i staram się tego nie słuchać. Mam identyczny dźwięk jak na filmiku wyżej i wydaje mi się że to z okolic przejścia drążka z magla do wnętrza auta, ale oczywiście to może się tak przenosić. Ale czy w maglu może coś tak piszczeć?Żeby to definitywnie sprawdzić to trza by było odpiąć obie końcówki drążków kierowniczych i wtedy kręcić.
  20. mantix

    Pieni się płyn

    Sitko na miejscu, no i się trzyma jak na razie, dzięki Łukasz. Pytałem dwóch mechaników o to sitko i mówiłem, że się pianka robi i kurcze żaden na to nie wpadł. Wiedziałem, że jest coś nie tak bo tego efektu piorącej frani nigdy nie było, a oni mi wciskają, że ten płyn cały czas pracuje i tak musi być
  21. Założyłem sitko, dzisiaj zrobiłem kilkadziesiąt kilometrow i jest wszystko ok jak na razie, pozostało mi zdiagnozować to dziwne irytujące tarcie.Kasparow, u nas jest wielowahacz, więc na amorku od góry jest poduszka tylko,
  22. mantix

    Pieni się płyn

    Kurcze to jak sitko nie jest na swoim miejscu to są takie jaja ze wspomaganiem? Bo u mnie też wylata i pompa wyje i płyn się pieni jak zagrzany
  23. Kolego mam ten sam problem, zaradziłeś coś?
  24. Podepnę się chłopaki, mnie też podkusiło, żeby sobie płyn zmienić, bo był już prawie brązowy. No i się zaczęły problemy. Zmieniłem płyn w listopadzie w ubiegłym roku( total lhm plus), no i kilka tygodni bez żadnych zmian wszystko ok. Pewnego dnia po trasie około 100 km, odstawiłem auto, mróz na zewnątrz jakieś - 10 po czym po kilku godzinach wsiadam, odpalam i wspomagania brak kompletny, no więc lekki gaz do 1500 obrotów- puściło i potem już wszystko ok.Po kilku dniach ten sam przypadek. Teraz minęły minusowe temperatury i pojawił się inny problem, a mianowicie w autku po dłuższej trasie zaczyna być słychać pompę, jak ostygnie jest ok.Ponadto jak pompa zaczyna hałasować, w zbiorniczku widać wir jak w pralce frani i płyn ma kolor mleczno oliwkowy.Po zgaszeniu auta pozostaje na chwile korzuch pianki. Jak pompa nie hałasuje to wir w zbiorniczku też jest, ale piany brak. Dodam jeszcze, że sitko nie chce siedzieć w zbiorniczku na swoim miejscu, jak go włożę w tą szyne to po jakimś czasie go wypcha. Jest jeszcze jeden dziwny objaw- kręcąc kierownicą slychać takie dziwne obcieranie, jakby zgrzypiąca guma, przy zgaszonym silniku również.Wydaje mi się, że to gdzieś z okolic magla, ale muszę to sprawdzić. Jak myślicie, czy nie trafiłem z płynem? Czy może jest jakaś inna przyczyna? Poradźcie coś bo jak się zrobi cieplej to pewno pompę będzie słychać jeszcze wyraźniej .Chodzi mi jeszcze po głowie, żeby kupić ori płyn vw, tyle tylko, że to teraz jest syntetyk.
  25. No poważnie jestem pod wrażeniem, to ja bym na Twoim miejscu sobie jakąś reklamę zrobił w tym temacie , może coś w tym stylu; mam kilku krasnali, robią rozrząd bez demontażu przodu w b5, cena jak z demontażem , chłopie zastanów się zanim coś napiszesz bo to czyta więcej niż kilka osób i to że będą Cię uważali za idiotę to słusznie, ale to, że niektórzy z nich pomyślą, że tak faktycznie można.... no to troszkę mi ich żal
×
×
  • Dodaj nową pozycję...