Jakoś muszą się zabezpieczyć, bo w końcu na tym zarabiają. Ty chyba też bys chciał kasę za to, że pokazujesz komuś mieszkanie, tracisz swój czas itp.
A rada dla kolegi wyżej. Wyślij jakiegos zaufanego znajomka na spotkanie z tym agentem. niech podpisze lojalkę i obejrzy dokładnie mieszkanie. Będziesz wiedział przynajmniej jak wygląda i będziesz mógł się rozejrzeć za właścicielem i kupić bezpośrednio od niego. Tylko wydaje mi się, że sprzedający też coś podpisuje, że nie sprzeda za plecami agenta