Zapewniam, że akurat w tym przypadku nie mieli żadnej interwencji.
Wyjeżdżałem za nimi z terenu pewnej firmy, jechaliśmy powoli, bo dziury. Miejsca do zatrzymania się było w brud, ale panowie wybrali sobie akurat sam róg. Gdybym ja tak stanął - mandat murowany.
Czepliwy nie jestem, każdemu może się zdarzyć, ale najbardziej wkurza mnie, że jeżeli mnie się przydarzy coś podobnego, to potem taki Pan Policjant strzela Ci taki wykład, że ohoho, a sam robi dokładnie to samo.
Policjant powinien świecić przykładem, a niestety jest dokładnie na odwrót - miałem nawet przykład w rodzinie (tzn. przyszłej rodzinie i na szczęście dalszej) - on ma blachę, więc mu wolno.
Nie chcę oczywiście uogólniać, bo są i porządni, ale niestety chyba jest ich mało, bo radiowozów jeżdżących bez kierunków, z prędkością wyższą od dopuszczalnej spotykam mnóstwo.