kamosor

A więc tylko veyron wg ciebie jechał na mokrym poza tym tam jest 4x4 i automat i z rolki więc rzeczywiście straszna różnica w jakości kierownika 1500 to może dla ciebie są pieniądze nie ośmieszaj się tekstem że gość co jeździ Bugatim wydając 1500 będzie walczył jak lew bo nie po to wydał tyle kasy . Ale jak wyżej każdy wierzy w co chce i koło d. mi lata w co ty wierzysz.poza tym waga GT-R 1740 kg a Veyrona 1888 kg wg wiki. Dla zakochanych i majętnych w P800: Nissan GT-R P800 SWITZER w Polsce (19 luty '2010) W ubiegłym roku pisaliśmy na naszych łamach o wersji Nissana GT-R, przygotowanej przez amerykańską firmę tuningową Switzer Performance. Śpieszymy Was poinformować że jeden z samochodów trafił do naszego kraju i znajduje się w ofercie dealera samochodowego Ricardpol. Mowa tu o P800 SWITZER, wersji Black Edition z pakietem podniesienia mocy do... 800KM! Udało się to osiągnąć dzięki zamontowaniu turbosprężarki, intercoolerów i przeprogramowaniu ECU. Za sprawą tych modyfikacji GT-R zmienia się w prawdziwego potwora. Cena? 555 tysięcy złotych

Veyron robi 300 km/h w 16,7 s ma 1000 KM i 1250 Nm jest może ze 100-150 kg cięższy od GT-ra ,tak więc nie wierzę że o 200 KM i z pare setek mniejszym niutonem nissan tak by pozamiatał sprawnego Bugatiego. Ale to moje zdanie i nikogo nie zamierzam do niego przekonywać.

Jak by nie było i jak by nie liczyć mocy ,cipowane zawsze będzie mocniejsze od nie cipowanego bo po to się c*p-uje.

Moc na kołach jest mniejsza bo są straty , a druga sprawa ,że to co jest w katalogu niekoniecznie wychodzi na hamowni -na szczęście TDI mają zawsze jakiegoś bonusa ale np. s-ki nie bardzo tak samo jak hctr,hs2000.

golab24 ty chyba rzeczywiście powinieneś sobie kupić to lupo

Z całym szacunkiem dla GT-Ra ale wygląda mi to jak reklama Switzera ,dziwi mnie nieziemski odjazd nissana przy wyższej v przecież veyron jest o jakieś 100km/h szybszy więc o co tu chodzi dodatkowy bieg w japończyku ,czy kierowca VW jechał na pół gwizdka ?

Brzoza daje pozytywną energię wierzba działa negatywnie.

Doskonała na mrówy jest specjalna kreda ( do kupienia w ogrodniczych ,Praktikery Castoramy i Liroye ) przejdzie taka przez linię którą nakreślisz i po chwili widzisz jak zdycha. Ja mam klopot z tym cholerstwem na ogrodzie,jest wszędzie ,a że ogród mam spory to za proszki i kredy bym się nie wypłacił , słyszałem że dobrym sposobem jest danie z żółtka i kwasu bornego jak kupię kwas to wypróbuje.

Drobna sugestia do moderatora . Temat jest ciekawy i ogromnie ważny,powoli robi się z niego kompentium ,niestety jest tu ogrom śmieci ,które sprawiają że rzadko komu chce się wertować 60 stron - i trudno się dziwić ,ale to sprawia że za jakiś czas będziemy mieli w tym wątku po kilka takich samych pytań ,stron z liczbą 3 cyfrową i nawet najwytrwalsi spasują . Proponuje wywalić posty bzdurne ,nie na temat ,nie mających wartości merytorycznej , czy opierające się na chyba domysłach z moim na czele. Myślę też że dobrze by było gdyby co niektórzy zdali sobie sprawę że to nie dział ,,reklamujemy" tylko trzeźwo i uczciwie oceniamy -oceniamy nie podlizujemy się.

O dziwo start miałem niezły więc pewnie wiele by się z tego nie urwało 8-8,3 może jest teraz na BRD

Kiedyś przy tej mocy i 356 Nm miałem 9,1 s na mokrym asfalcie

Wszystkim klubowiczom/wiczkom wszystkiego najlepszego i zdrowych spokojnych Świąt

535 ma mieć 306 KM ,choć były plany 3 litry 3 turbiny i 330 (inne źródła 350 KM),może to i lepiej że mają pozostać przy 2 nie wyobrażam sobie gdyby zaszła potrzeba wymiany wszystkich (pomijam B.Veyrona z 4) w benzynie 3.0 306/400 KM/Nm też zabrali jedną ,a moc i monent został ten sam. Nowa 5 jest -wiadomo wizualnie super choć to oczywiście rzecz gustu. Mnie zastanawia co innego ma 41 koni (245) mniej od 535 momentu też 40 mniej wagę tę samą a 100 robi ciut szybciej o co tu chodzi fakt że przebieg momentu jest ładniejszy ale jest go sporo mniej -cała zasługa to skrzynia ????? W BMW 530d Touring zastosowano wysokoprężną, rzędową szóstkę o mocy 245 KM. Benzynowe BMW 523i Touring z silnikiem sześciocylindrowym dysponuje maksymalną mocą 204 KM, a 535i Touring z motorem w technologii BMW TwinPower Turbo z bezpośrednim wtryskiem benzyny osiąga 306 KM. W wyposażeniu dodatkowym wszystkich wersji nowego BMW serii 5 Touring oferowana jest ośmiobiegowa skrzynia automatyczna. Jak tylko uzbieram kase zamieniam swoją kochaną pocipowaną 4 na 535

rafaello -gdybyś nie wiedział to jest na to specjalne miejsce kilka cm wyżej

Można wjechać w niedzielę i czwartek na giełdę (nie pamiętam ile kosztuje wjazd) i trochę pośmigać . Od dawna sobie obiecuje że kiedyś się przejadę na zakończenie giełdy, może wtedy wystarczy dać ,,wpuszczalskim "w łapę , a może jak już większość wyjeżdża to można wjechać za fri ? Warto byłoby rozeznać temat.

W najbliższym czasie obiecuję poprawę -jak tylko zrobi się cieplej Jacek to Ty żyjesz jednak .... czemu na spoty nie wpadasz ?

Wszystkim dziewczynom WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO :>

http://www.a4-klub.pl/smf/all_przebiegi_silnikow_po_modyfikacjach-t102043.0.html;msg1172599#msg1172599

Szyszczak no przykra sprawa ale ja czegoś nie rozumiem piszesz ,,Dalej mam jak najlepsze zdanie co do kompetencji w/w osób,choć powyższe fakty nie wyglądają na zbieg okoliczności i domagają sie winnego."więc za winego uważasz siebie ?Czy o sobie też masz jak najlepsze zdanie ? 1000 km w stecz to u Ciebie ok.1 m-c (8000 / 8m-c) dziwne że piszesz to po miesiącu w dodatku gorący temat pisane o 2 w nocy ? Druga sprawa w tym temacie dużo łatwiej o tekst lizusowski niż o głos krytyki.

,,Passat 2.0 TDI W kilkuletniej karierze rynkowej samochód uczestniczył w pięciu akcjach naprawczych. Najpopularniejsze z nich to: oberwanie wspornika chłodnicy oleju napędowego (usterka może doprowadzić do wycieku paliwa), możliwość dojścia do samozapłonu w okolicy sprzęgła (efekt ocierania dwumasowego koła zamachowego o obudowę skrzyni biegów). Poza tym niektóre Passaty wzywano z powodu awarii silnika wycieraczek czy ryzyka pęknięcia przewodu podciśnienia w miejscu jego zgięcia (dochodzi do utraty wspomagania siły hamowania). Powyższe usterki dotyczą wielu aut z lat 2005-06, i co ciekawe, często tylko wersji 2.0 TDI. Skoro poruszyliśmy temat turbodiesli, to na rynku znajdziemy przede wszystkim dwie odmiany silnika TDI: 1.9/105 i 2.0/140 oraz 170 KM. Oba wykorzystują wtrysk bezpośredni realizowany za pośrednictwem pompowtryskiwaczy. Pierwszy z nich jest dobrze znaną jednostką stosowaną od lat w samochodach koncernu VW. Nie jest to silnik bez wad, ale jego słabe punkty są powszechnie znane, m.in.: awarie przepływomierza powietrza, zaworu EGR, turbosprężarki. Wymienione usterki obecnie nie są już drogie do usunięcia. Większy motor, który dominuje na rynku używanych, w opinii wielu mechaników nie jest już tak udany. Od początku produkcji silnik ten borykał się z kilkoma poważnymi kłopotami i bardzo często nadal zmaga się z nimi. Podstawowym problemem motoru 2.0 TDI, są pękające głowice. Awaria objawia się ubytkiem płynu chłodzącego. Koszt naprawy jest bardzo wysoki – liczony w tysiącach złotych. Volkswagen dobrze zna ten problem i twierdzi, że po 2006 roku kłopot wyeliminowano. Wierzyć czy nie? Tym razem dajemy wiarę producentowi, gdyż niezależni mechanicy specjalizujący się w naprawie samochodów koncernu Volkswagena zgodnie twierdzą, że głowice wyprodukowane po 2006 roku zdecydowanie rzadziej zawodzą. Inną, poważną awarią wysokoprężnej 2-litrówki jest usterka pompy oleju, która może doprowadzić nawet do zatarcia silnika. Oczywiście, zanim to nastąpi, użytkownik musi zignorować świecącą się kontrolkę ciśnienia oleju. Znamy też przypadki kierowców kombinatorów, którzy podróżowali autem z uszkodzoną pompą w tempie spacerowym. Warto widzieć, że w Passacie poniżej 1500 obr./min kontrolka ciśnienia oleju się nie zapala niezależnie od tego, czy pompa jest sprawna czy nie. Nie radzimy eksperymentować! Kolejny problem z silnikiem 2.0 TDI dotyczy nadmiernego spalania oleju silnikowego i to podczas niewysilonej eksploatacji. Problem nie trapi wszystkich jednostek, ale należy systematycznie kontrolować stan środka smarnego i pamiętać, że podczas dolewki należy używać tylko właściwego oleju, który spełnia odpowiednią specyfikację producenta (zalecana 505.01 VW). To ważne, gdyż olej o gorszych parametrach przyspieszy zużycie pompowtryskiwaczy. Passaty z 2-litrowym dieslem miewają też kłopoty z elektroniką. Co prawda, rzadziej niż w przypadku silnika 1.9 TDI psuje się alternator, ale za to częściej posłuszeństwa odmawia któryś z czujników. Przykład: w przypadku wersji z filtrem cząstek stałych (standard w 2.0 TDI/170 KM) szwankuje czujnik ciśnienia spalin przy kolektorze wydechowym. Usterka ta sprawia, że filtr po prostu się zatyka, co często nieprawidłowo diagnozowane jest jako usterka DPF-u." Auto Świat testy

http://www.a4-klub.pl/smf/all_przebiegi_silnikow_po_modyfikacjach-t102043.0.html To nie odpowiedź na Twoje pytanie ,ale zawsze coś

Napisz kiedy Ci się silnik rozleci -myślę że napiszesz jeszcze w tym tygodniu Może Nm zrobili na 250 -bo seria nie trzymała i wyszło tylko tyle ?

No to w czwórkach czeka nas 1.2-1.4 litra. A jeszcze później jeszcze mniejsza poj. i jeszcze więcej turbin. BMW już w zeszłym roku pisało o 3.0d z 3 turbinami 300-350 KM , a veyronik ma 4.

W autobusie (VW T 5) pojawił się nowy silnik 2.0 bi turbo 180/400 moc może nie szokuje ale niuton brzmi nieźle. Kwestia czasu kiedy trafi do osobówek z 4 kołami (na masce).A może już ktoś coś wie ?