Na pewno się ściąga.
Ja też nie wymieniałem ani razu pompy przy wymianie paska rozrządu, niestety pompa wyzionęła ducha przy 298 tyś. km. (jak się okazało była oryginalna z 95-go roku)
Do wymiany pompy nie dość że ściąga się przód to jeszcze trzeba zrzucić pasek rozrządu.
Pomyślę nad tym ale auto mam 9 lat i nigdy nie miałem takiego przypadku. Nie wiem co się mogło rozregulować.
Nie będzie dobrze bo wycieraczka będzie wysoko na szybie a w czasie pracy będzie uderzać w uszczelkę przy słupku.
U mnie też niechętnie się zwija pas ale tylko od kierowcy. Pisałem o tym gdzieś na forum i dostałem poradę aby pas rozwinąć, wymyć wodą z mydłem i wysuszyć. Średnio pomogło
Kółeczek brakuje ale dziurki w pasach są. Kup nity kaletnicze i zaklep w te dziurki. To mało rzuca się w oczy ale przynajmniej wygodnie się pasy zapina bo nie trzeba szukać klamerki.
Od jakiegoś czasu zauważyłem że przy podnoszeniu maski delikatnie obciera ona o ramię lewej wycieraczki. Tak dosłownie ją tylko muska ale jednak widać miejsce w którym obciera.
Pooglądałem wszystko czy nie ma śladu żeby się coś przesunęło czy jak. Maska leży ładnie i równo w każdym miejscu. Chciałbym rozwiązać ten problemik ale na razie nie mam pomysłu.
Musisz zdjąć kierownicę i jak zdejmmiesz to pod kierownicą ukażą się śrubki które trzeba odkręcić żeby zeszły te obudowy. Podczas demontażu obudowy napotkasz też 2 śrubki do których najlepiej mieć śrubokręt przegubowy bo trudny dostęp do nich jest.
Wygląda mi to na problem z diodami prostowniczymi w alternatorze (któraś jest uwalona i robi problemy). Może też być uwalone uzwojenie ale to mniej prawdopodobne. Oddaj altka do speca bo szkoda tego nowego akumulatora.
Właśnie dużo syczy, mniej więcej tyle co przy otwieraniu wstrząśniętej Coca-coli. Płyn podnosi się ale dużo, jakbym nie zakręcił korka to wywaliło by płyn ze zbiorniczka.
Jak na razie pracuję nad tym i jak wyjdę na prostą to napiszę.
16518 - PO134 - jak pamiętam błąd sondy lambda a co do błędu 17978 P1570 to jest opisane tutaj ale po angielsku: http://wiki.ross-tech.com/wiki/index.php/17978/P1570/005488
.
Żaden myk nie wchodzi w grę, auto mam długo i termostat kiedyś osobiście zakładałem.
Czy myślicie że tego syfu może być więcej. Objaw mam taki że jest duże ciśnienie w układzie chłodzenia a chłodnica nie jest cała gorąca. Patrząc na klimatronic to w czasie jazdy utrzymuje się temperatura 97 do 104. Czy mogłoby to wskazywać na zapchaną chłodnicę (termostat mam sprawny). Czy ciśnienie w układzie chłodzenia może brać się z intensywnego parowania płynu? Po przejechaniu 20km zbiornik wyrównawczy jest napompowany jak balon. PS. Nawet jak na blacie 104 stopnie to się nie załączył wentylator.
Nie wiem jak to masz połączone, więc nie powiem czy dobrze czy źle bo nie widzę. Zakładam że zamek masz elektryczny. Jeśli jednak w momencie zamknięcia tylne drzwi próbują się choć troszkę zamknąć ale się nie zamykają to może się okazać że siłowniki są za słabe i trzeba założyć siłowniki o większej sile uciągu.
Jak wyciągnąłeś przekaźnik to podłącz do niego napięcie i słuchaj czy będzie pstykał. Jak pstyka to znaczy że cewka działa więc należy sprawdzić czy styki robocze działają.
Każde drzwi mają wyłącznik który po ich otwarciu daje sygnał masy do oświetlenia wnętrza. Do lampki w drzwiach podaj stały "+" a minus weź właśnie z wyłącznika. Oczywiście musisz wstawić też diodę prostowniczą na kabelku który uruchamia oświetlenie wnętrza. Diodę musisz dać w każdych drzwiach. Jak nie dasz diod to po otwarciu jednych drzwi zaświecą się lampki w każdych drzwiach.
*********************
Masz tu taki byle jaki schemat, myślę że załapiesz o co chodzi.