Tak więc po przyjechaniu z pracy zgasiłem silnik, napięcie aku 12,56 V. Rozłączyłem akumulator, stał całą noc i rano było 12,00V.
Następnie doładowałem akumulator prostownikiem przez kilka godzin, po odłączeniu prostownika napięcie 12,60 V. Nie podpinałem klem, zostawiłem na kolejną noc i mierząc ponownie miernik pokazał 12,20V. Podłączyłem klemy, odpaliłem silnik a miernik pokazał 13,90V i powoli zaczęło schodzić do 13,30 i tak zostało.
Czy w tej sytuacji może być uszkodzony regulator napięcia?