
Pretor
Pasjonat-
Postów
1224 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Manuale
FAQ
Galeria
Ogłoszenia
Sklep
Blogi
Treść opublikowana przez Pretor
-
U mnie też najlepsze korekcje mam na pierwszym cyl (na vagu). Dzisiaj miałem 1: 0.02 / 2: 0.55 / 3: 0.99. Gdzieś czytałem, że jeśli wtrysk sterujący jest najgorszy to wtedy korekcje są na minusie. Tak teraz myślę, czy może jakiś czujnik temperatury nie szwankuje i korekcje szaleją albo jak ktoś pisał jakiś kabelek jest luźny i jest to przyczyną zmiany korekcji, choć z drugiej strony po zmianie paliwa z shella na vervę z orlenu silnik zaczął coraz częściej ciszej chodzić, a po wlaniu mixolu jest jeszcze bardziej na plus. Szkoda, że kolega leszek149 nie chce pomóc. Ciekawe jakie u niego były korekcje przy walniętym wtrysku sterującym.
-
Sprawdzałem na rozgrzanym silniku, dokładnie było 4,2. Więc spróbuję to skorygować i zobaczymy co będzie . Powiedz mi (może będziesz wiedział) na korekcjach cyl nr. 1, 2 i 3 faktycznie któremu cylindrowi odpowiada? Wiem tylko, że tego co nie widać jest na wtrysku sterującym, czyli trzecim. Zawsze najgorsze korekcje mam na vagu w pozycji 3 cyl.
-
Przed chwilą sprawdzałem jaką dawkę mam aktualnie ustawioną i mam 4, czyli taką jak kolega wiktorsam teraz ustawił i mimo to czasami słychać klekotanie. Zastanawiam się czy jeszcze nie zmniejszyć tej dawki, ale nie wiem czy to dobry pomysł i czy się nic nie stanie.
-
AFN jest dwumas i szczerze mówiąc chciałbym aby to było to bo ponad pół roku leży mi nowy zestaw LUK dwumas ze sprzęgłem kupiony po bardzo okazyjnej cenie i nie mam na razie powodu by go zakładać. Dziwne są te korekcje które się zmieniają co chwilę jak u kolegi wiktorsam raz jest super od 0,02 do 0,3 a czasami są nawet ponad 1. Co raz bardziej jestem przekonany, że to albo wtrysk sterujący, albo nastawnik. Raczej nie ma takiego dwumasu do AFN który może przez dłuższy czas wytrzymywać taki moment.
-
Tak, czasami jak się mocno zagrzeje to potrafi szarpać przy ruszaniu. Nie dzieje się to często ale czasami się zdarza. Ja w dalszym ciągu codziennie zastanawiam się i kombinuję co może być nie tak z tym klekotaniem. Zauważyłem, że po dłuższym postoju tzn. dwa, trzy dni przeważnie chodzi cicho po rozgrzaniu, a później zaczyna być różnie. Chyba że to zbieg okoliczności. Też myślałem nad tymi dawkami, ale jakoś się nie odważyłem tego zmieniać. Obserwuj dalej czy się cisza będzie utrzymywać . Próbowałem w sobotę na wolnych obrotach jak było słychać klekot odkręcać po kolei przewody na wtryskach. W ten sposób można wykluczyć stukający wtrysk, ale to jest raczej skuteczne w przypadku mocnego napierdzielania wtrysku, bo niby po wyłączeniu sterującego było ciszej, ale przez tą tryskającą wszędzie ropę nie mogłem się skupić by dokładnie wsłuchać się w odgłos silnika .
-
Mamy z kolegą wiktorsam identyczny problem. W moim przypadku też czasami chodzi kilka dni ok, a czasami klekocze. Też sprawdzałem tym kijkiem i na wtryskiwaczach słychać najbardziej ten klekot. Jeśli możesz leszek149 to odpowiedz na pytanie kolegi, tzn. czy dźwięk tego niesprawnego wtryskiwacza brzmiał tak jak na filmiku?
-
Dużo jest opisów jak wyczyścić turbo, ale jakoś nikt nie zwrócił szczególnie uwagi na możliwość założenia tego pierścienia odwrotnie, dlatego warto to dwa razy sprawdzić zanim się złoży turbo. Sam kiedyś to przerabiałem i sporo się nakombinowałem co jest nie tak, zanim do tego doszedłem.
-
Popychacze kupiłem w sklepie motoryzacyjnym w którym zaopatruje się większość mechaników z Jastrzębia. Były w pudełku zielonym z logo INA, na popychaczach też jest wybite INA, miały właściwy nr katalogowy. Też przeszło mi przez myśl, że może jakieś trefne mi się trafiły. Wczoraj 2,5 godz po wyłączeniu dobrze rozgrzanego silnika odpaliłem auto i przez dwie sek słyszałem popychacze, czyli coś z nimi raczej nie tak.
-
Czy na pewno dobrze poskładałeś turbo? Chodzi mi o ten pierścień, który ustawia kierowniczki. Ten pierścień nie jest symetryczny, a na pierwszy rzut oka tego nie widać i łatwo można go włożyć na odwrót.
-
Jeśli chodzi o korekcje, to ja mam tak, że co sprawdzam to mam inne. Czasami korekcje są w miarę ok, a czasami są dość spore, ale nie przekraczają normy. Najciekawsze jest to, że zarówno małe jak i duże korekcje są jak słychać stuki. Muszę jeszcze sprawdzić jakie są jak silnik chodzi w miarę cicho. Tak w ogóle to korekcje powinny zawsze być takie same, lub bardzo zbliżone na poszczególnym cylindrze, czy to normalne, że co podłączenie VAGa to są inne?
-
2 lata to chyba nie jest z dnia na dzień tym bardziej że trwa to teraz 4 sekundy a wy się doszukujecie nie wiadomo czego. Nie zrozumiałeś mnie. Kolega pisze, że najpierw po przejściu na inny olej zaczęło mu klepać przez sekundę i było tak przez dwa lata (nic się nie pogarszało), a teraz po przejściu na jeszcze inny olej zaczęło klepać po odpaleniu przez 4 sekundy dlatego napisałem że popychacze nie kończą się z dnia na dzień. Jeśli olej był wymieniany co 15k km to nie powinno być syfu w silniku, więc stawiam na olej. Na Twoim miejscu zalał bym tym olejem na którym jeździłeś poprzednio.
-
Byłem zmierzyć ciśnienie oleju, ale ten gamoń nie miał takiej końcówki i nie zmierzyliśmy ciśnienia. Ostatnio eksperymentuję z tym mixolem, 500 km wstecz wlałem pół litra na cały bak i wczoraj wlałem drugie pół litra mixolu dolewając do pełna ON. Mam wrażenie, że silnik pracuje bardziej miękko i po rozgrzaniu przez dwa dni prawie nie było stuków, później jeden dzień znowu były po czym znowu cicho. Od poniedziałku do wczoraj stuków nie było, po dojechaniu wczoraj do pracy (25 km) było ok, ale jak już przyjechałem do domu znowu się pojawiły . Ogólnie coś się poprawia po mixolu, dlatego teraz zwiększyłem stężenie. Ten sposób jest bardzo popularny na forum mercedesa. STP miałem zalane trzy razy i nic nie pomogło, ale zalewałem na cały bak. Na razie dalej będę obserwował co się dzieje po mixolu, choć coraz bardziej jestem przekonany o Twojej racji z wtryskami bo jednak po zmianie paliwa z shell na orlen verva i dolewce mixolu coś się zaczyna zmieniać na plus, tylko dalej mnie zastanawia i strasznie denerwuje to klepanie popychaczy po odpaleniu rano, lub po pracy przez 4 sek, a przecież popychacze mam nowe INA i olej Motul 5W/40.
-
Czyli kiedyś olej był wymieniany w trybie LL . Szybko po wymianie oleju robi się czarny? Jeśli tak, to jeszcze został syf po trybie LL i może smok się trochę przytkał, choć po jeżdżeniu przez dwa lata na normalnym oleju i wymiany na czas powinien już być czysty. Moim zdaniem albo coś z tym olejem, albo jakiś syf gdzieś podszedł bo popychacze nie umierają z dnia na dzień.
-
Moim zdaniem to wina oleju. Popychacze nie kończą się z dnia na dzień. Kolega mówił, że wszystko było ok do wymiany oleju. Mi też klepią popychacze po porannym odpaleniu lub po 9 godzinach po pracy, a popychacze mam nowe INA. Dużo czytałem na ten temat bo strasznie mnie to wkurza i bardzo często dzieje się to po zmianie na inny olej. Mam zamiar wypróbować teraz Liqui Moly ten co kolega rookie tak zachwala, po którym problemy z popychaczami się skończyły.
-
Z tego co mówisz wynika, że nigdy tego nie robiłeś i nie masz o tym zielonego pojęcia. Żeby wspawać w puszkę po kacie rurkę musisz albo porozcinać puszkę z każdej strony i później tą puszkę pospawać (będzie to wyglądało okropnie), lub wyciąć puszkę, wspawać rurkę, rozciąć od dołu puszkę, nałożyć na rurkę i pospawać wszystko do kupy. Dlatego uważam, że nie watro bawić się w wstawianie rurki w puszkę. Poza tym nie miejcie diagnostów za debili, przecież oni sprawdzają dziennie dziesiątki aut i dobrze wiedzą jak wygląda kat w danym aucie i widzą czy coś było z nim robione, w dodatku po wjeździe na kanał wali z wydechu, że aż w oczy szczypie. Jak już ktoś wcześniej powiedział, na stacjach diagnostycznych nie doczepiają się jeżeli nie ma kata więc nie widzę sensu cudowania z wydechem.
-
Przewód, który był odłączony daje podciśnienie do N75, który steruje pracą turbiny. Jeśli po podłączeniu tego przewodu dalej jest problem to musisz posprawdzać wszystkie wężyki czy nie są uszkodzone, dobrze siedzą i przede wszystkim czy są prawidłowo podłączone.
-
Można też poszukać na allegro z jakiegoś sklepu motoryzacyjnego niedaleko miejsca zamieszkania. Bardzo dużo sklepów moto sprzedaje części na allegro .
-
Wężyki w oplocie są do bani. Wystarczy raz czy dwa razy go ściągnąć i później założyć i już na końcu zostaje goły wąż gumowy. Dużo lepsze i na dłuższą metę bardziej opłacalne są te, które kolega "Sztomel" proponował, czyli silikonowe.
-
Nie dawno widziałem na allegro takie wężyki w kolorze czarnym .
-
Możesz podmienić na próbę z N18 i będziesz widział czy po zamianie jest wszystko ok.
-
Też o tym pomyślałem, dlatego pytałem .
-
Tu masz opisane: http://www.a4-klub.pl/smf/tdi_diagnostyka_aktualizacja_30_vii_2008-t18478.0.html
-
Tu nie chodzi o to, że każdy ma Cię gdzieś, po prostu Twój przypadek jest dość dziwny. Powiedz w jaki sposób wymieniasz olej, jakiej firmy założyłeś filtr oleju, gdzie był kupiony olej?
-
Co do momentu dokręcania śrub, to nic się nie stanie z dwumasem jeśli jest mocniej dokręcone. Jeśli chodzi o jednomas do AJM to nie ma z tym problemu. Musisz tylko dobrać odpowiednie sprzęgło (tarczę, docisk i łożysko oporowe).
-
Tam gdzie bardziej było słychać to trzymałem komórkę obok kolektora ssącego, bardziej obok gumy łączącej kolektor z dolotem. Obyś miał rację i faktycznie był to wtrysk lub wtryski i możesz mieć rację bo jak wczoraj dolałem tego mixolu to jak dojechałem rano do pracy (25km) to prawie nic nie słyszałem i już się cieszyłem w pracy, ale jak przyjechałem do domu to znowu to słyszałem co słychać na nagraniu. Mam takie pytanie, czy może to mieć coś wspólnego z pompą wtryskową bo od jakiegoś czasu głośno mi chodzi co zresztą słychać na nagraniu choć stukanie było już zanim zaczęła głośno chodzić. Byłem tydzień temu w serwisie Boscha i pytałem o pompę to gamoń powiedział że on tam nic nie słyszy i według niego silnik chodzi ok. Na pewno tak tego nie zostawię i będę z tym walczył bo strasznie mnie to irytuje. Dziękuję Ci za pomoc.[br]Dopisany: 11 Maj 2010, 19:23_________________________________________________Jutro to przetestuję .[br]Dopisany: 11 Maj 2010, 19:24_________________________________________________Próbowałem przetestować przyśpieszanie i hamowanie na trzecim biegu, po wyłączeniu radia, nawiewów itp. nie słychać w ogóle tego cykania podczas jazdy, zarówno podczas przyśpieszania i hamowania silnikiem i podczas. Słychać to jedynie na postoju.