To ja Wam powiem, ze zadzwoniłem na ten drugi numer dedykowany dla spraw dotyczacych mechaniki i mily pan powiedzial mi, ze "musze dzwonic na numer kolegi". Jak powiedzialem, ze probuje już od jakiegoś czasu, wysylam smsy i maile to powiedzial, ze musze do skutku. Słowem, powtarzam słowem sie nawet nie zająknął o urlopie.
Może i ten czlowiek sie zna na swojej robocie, moze i nawet czyni cuda w tuningu, ale tak beznadziejnego podejscia do klienta to dawno nie widzialem. Jeżeli mają takie branie więc zapewne sporo kasy to może czas zainwestować w jakiś FAQ na stronie z wariantami i cenami, albo jakiś grafik wolnych terminów online, aby nie powielać pytań. Ostatecznie można zainwestować w automatyczną sekretarke, która będzie informowała klienta:
1. Jezeli jestes bajkopisarzem i chcesz zrobic "czysta kuni" ze starego trupa wcisnij 1 i posluchaj relaksacyjnej muzyki
2. Jezeli masz do wydania 5 tys złotych również wciśnij 1 bo to dla nas za małe pieniądze żebysmy z Toba porozmawiali
3. Jeżeli chcesz coś zrobic ze swoim autem przy czym zupelnie sie nie znasz na motoryzacji, ale wiesz, ze tjuning jest fajny i totalnie nie liczysz sie z pieniedzmi wyslij smsa lub zadzwon w pozniejszym terminie
Ja już sie pogodziłem z tym, że się nie dodzwonię i po powrocie z urlopu rozglądne się za kims we Wrocławiu lub Katowicach.