Na razie czysto techniczny serwis ponieważ auto była zapuszczone a niektóre elementy jeszcze od nowości i ledwo dyszały. Mój silniczek jest drogi w utrzymaniu. Zrobiłam więc wszystkie techniczne rzeczy rozrząd,oleje, płyny, klocki, świece, opony 2 komplety nowe ( zima, lato) itd . W międzyczasie wysypał się nastawiacz kąta wtrysku ( i tak już będzie co jakiś czas ), poszły przewody paliwowe, zdechły wycieraczki ( w czasie wypadu zimowego na Czechy zdechł silnik wycieraczek tylnych) i padł bezpiecznik w zapalniczce. No i nieszczęsne fabryczne radio wymieniłam, bo kaset nie słucham i teraz mam fajnego Soniaca. Potrzebuje zmienić przyciski od klimy "+" "-" bo zdarte, podłokietnik na przód bo połamany był zamek i sie nie zamyka i nie wiem czy te srebrną obudowę przy przekładni skrzyni da się tez wymienić, bo porysowana. Poza tym środek nie był zniszczony także po prostu glancuję, odkurzam i będę prać tapicerkę, bo juniory świntuszą ją strasznie z tyłu. A modami się póki co Waszymi rozkoszuję, może kiedyś będę miała luźna kasę na swoje