Napewno przyjrzałbym się instalacji. Jaki prąd daje alternator, czy niema spadków napiecia spowodowanych już wypracowanymi szczotkami albo uszkodzonym regulatorem napięcia w altku, czy akumulator trzyma parametry. Jak aku będzie miał juz małą pojemność to też to zauwazysz. Tak naprawdę akumulator mozna przyrównac do kondensatora i on jest buforem miedzy alternatorem a reszta instalacji. Jak jest padnięty to całe obciążenie chwilowe idzie na alternator i stąd te spadki i przygasanie świateł..